Dobry wiersz, bardzo mi się podoba. Treść i wykonanie oczywiście.

Matko, gdzie Ty mieszkasz...!

Już nie.

A gdzie pszczółki, zajączki i takie tam?

Chyba nie ma, w gettach nie było bajecznie.

Yak ma być czy zjadłaś igreka w nazwanym?

Celowe.

Dziękuję wszystkim za komentarze. :-)

wczoraj zaszła mi drogę matka boska stanęła po swojej stronie torów powiedziała – nie pij córko więcej z ust przypadkowych filozofów esencji ona nigdy nie będzie należeć do ciebie jak wolność która jest pustym słowem – tam tylko hula wiatr i grad jest samotność dłoni trwających w splocie i zapomnien...

Jerozolimka - Nowa Jerozolima to dawna nazwa potoczna pewnego miejsca,
ale wiele osób o tym nie wie, może bardzo wiekowi mieszkańcy.
Nie jestem bardzo wiekowa, ale interesuję się lokalną historią,
bo chcę lepiej poznać swoje korzenie.

Pozdrawiam

jestem z ulicy ludowych szamanów włosów i zębów nade mną zamieszkał budda z dużym brzuchem ma fryzurę jak Elvis Presley wieczorami śpiewa Hankę później oddaje się nirwanie mocząc śliną poduszki czasem budzi mnie rezonans rury – chochla – sos ustrojowy ze ścian karaczany przeprowadzają ewakuację …---...

nadsłowie połączone z nadnerczem
tworzą merytoryczny
bełkot

To prawie jak złota myśl. Mam podobnie. Czasem lubię tę szaloną gonitwę myśli, ale ja tworzę wtedy dziwaczne, wylewne twory.

Nieco zedytowałam wiersz, likwidując tym samym problem z zastyganiem, bezruchem i unoszeniem. Dalej naniosłam również niewielkie poprawki w wersyfikacji. W starej wersji pierwsza strofa wyglądała tak: unosząc się zastygam w bezruchu. jesteś moją ręką i nogą, więc idę na pociąg do pracy, sklepu, domu...

Dwuznaczny - odwieczna siła przyciągania i odpychania wzięła górę.
Ciekawe przerzutnie. Niestety przy puencie, po fazie plateau, wszystko opadło. I na nic podręczniki anatomii.

[quote=""@psik""]http://fotokaj.pl/2011/miasta/poznan-2011

Proszę sobie obejrzeć fotki - wraz ze znajomymi w piątek zrobiliśmy to jeszcze raz[/quote]

<img>

Byłam w tym miejscu, gdzie mocniej trzyma grawitacja. Kiedyś ten wiersz średnio mi się podobał, ale teraz rozumiem go, i rozumiem również, jakie emocje targały kaskaderem lirycznym. <img> W Poznaniu byłam dwa razy, a pod względem ulubionych miast stoi na drugim miejscu. Zakopane ma przewagę jedynie ...

LSD szkodzi.

[quote=""Boogie""]Bo to starożytne miasto drapieżnie mi się kojarzy. Zapewne przez Lecha Janerkę, który nagrał posępną ( choć świetną ) płytę pod tym tytułem.[/quote]

To ciekawe, zapoznam się z Ur Janerki.

nie podążaj w stronę światła
to zwyczajna ściema

Krzyknął grzesznik z piekielnych odmętów.

Czemu akurat Ur?

Cwaniak z Ciebie, AS. Ale dzięki Tobie już wiemy, co w wolnym czasie poczyna bóg. Przepija nasze gwiazdy, to dlatego ostatnio jest ich tak mało!
Te numery, które czasem robi, musiały być po pijaku.