'Marina' tegoż autora także jest książką godną uwagi.
Zafon urzeka stylem pisania i magią swojej twórczości.

[quote=""light""]gorzej, że jak się zacznie to końca nie widać... <img>[/quote] to niestety niezaprzeczalny fakt... wiersz pełen prawdy. przypadł mi do serca, jednak po przeczytaniu go czuję pewien niedosyt... ze zwątpieniem zazwyczaj sobie nie radzimy, jak już nas dopada tego Ci nie życzę pozdrawia...

podoba mi się pomysł na wiersz, mimo tego, że nie poraża oryginalnością, jednak samo wykonanie - nie bardzo

pozdrawiam

Wiersz ładny, jednak nie zatrzymał mnie, nie wywołał we mnie żadnych emocji. Podobają mi się jedynie 'metafory niespełnień'.
Wersja light'a podoba mi się bardziej.
Pozdrawiam ciepło

nieumyślnie osiadała erotyczną mgiełką w umysłach mężczyzn czarowała dymem pieszczotliwie muskającym rozchylone usta płomieniem rozpalającym nadzieję rozpoczynała obłędny nałóg wdeptywała w ziemię niedopałki serc choć jej własne było jedynie stertą odłamków kaleczących kolejne oddechy nie próbowała ...

każdy zesłałby w agonię okrutnika od decyzji której owocem piękny grzyb atomowy rozsiał ból podmuchem Apokalipsy nikt nie wiedział że pochylony nad nigdy pustym kieliszkiem płakał i krzywił linie papilarne raz po raz wkładał sobie pistolet do ust powtarzał jak mantrę muszę muszę muszę on tylko nie c...

Bardzo smutno piszesz Aniu, i faktycznie - dość zawile. Łatwo się pogubić, najbardziej w trzeciej zwrotce. Druga, jak dla mnie, najlepsza, szczególnie ostatni wers

uściski

Wiersz ładny, jak dla mnie odrobinę zawiły. Usunęłabym 'to' z ostatniego wersa, jak dla mnie - całkowicie zbędne. Zatrzymałeś, szczególnie drugą zwrotką - ciekawe połączenie 'wytartych kroków' i 'do utraty tchu'. ciche zastygłe podziemia wytartym krokiem trochę przegadany wers, ale nie martw się - j...

Patetyczna pointa zostanie, natomiast przymiotnikowanie wiersza to mój podstawowy problem... Odezwę się w tym temacie po poprawkach, dziękuję za przeczytanie

pozdrawiam

Próbowałam wejść w nowe klimaty, ale jak widać - z marnym efektem ;) Dopiero Wasze uwagi uświadomiły mi wady tego wiersza. Będę musiała jeszcze popracować nad tematem.

Dziękuję wszystkim za pochylenie się nad utworem ;)

Znajdź, Mirku, szerokiej drogi. <img>
Bajkowo i tchnie nadzieją.

Bezlitośnie chwyta za serce - Andersenem i skrzydłami. Skłania do myślenia. Ładnie przedstawiłaś temat - prawdziwie... i smutno.

Pozdrawiam ciepło

Świetny i jakże smutny, napełniony mrokiem bez nadziei wiersz... Dla mnie - to mistrzostwo, zbudować taki nastrój.

Pozdrawiam ciepło

gdyby twórca noża widział
jak wbijam go w skórę
karmiąc się krwią
spływającą po ramieniu
jak gęsty sos

gdyby był świadkiem
mordowania ostatków dobra
i wszelakiego sensu

litościwie
zrezygnowałby z tego wynalazku

może wtedy ludzie zabijaliby
własnymi rękoma

Nie ma... Cicho, pusto, a drzewa mimowolnie poddane - marzą...
Toż to prawdziwa sztuka, zakląć taki obraz w słowa

pozdrawiam