"zdradliwa wena, raz jest, raz jej nie ma..." fajny wiersz, ogólnie pomysł świetny :) Pozdrawiam

to bzdura podzielona na wersy, ale nie ukrywam, że miło iż każdy znalazł coś dla siebie :) Pozdrowienia dla Wszystkich.

ciężko się czasem otrząsnąć z niewypowiedzianych zdań które dzielą rzeczywistość na dwoje - nocka wróżyła dzień zbyt mały by pomieścić wszystkie pory roku pod jednym dachem gdzie drzwi i okna szeroko otwarte - na wszelki wypadek dla strudzonych wędrowaniem tu jest nasz dom - zielony azyl nietknięty ...

To bardzo stary tekst, poprawiłem tylko kilka wersów i rymy. Szczerze? Sam nie wiem o co mi chodziło w niektórych fragmentach :D Dzięki za zaglądnięcie. Pozdrawiam

rozkochaj mnie w sobie jeszcze zaszyta szeptem przyzywaj bezsenność pachnącą deszczem niech myśli z tęsknot obmywa rozkochaj mnie w sobie trwale swój świat do stóp tobie rzucę pójdę do piekła i dalej choć wątpię bym stamtąd wrócił rozkochaj w sobie ostatni raz gestem zatrzymaj blisko chcę trwać uwię...

już czytałem gdzie indziej... bardzo ciekawy tekst, warto było wrócić do niego. Pozdrawiam

ten tekst, to taki mały eksperyment inspirowany jedną wypowiedzią Jima Morrisona... chciałem, żeby było prosto, na temat i równiuteńko, stąd też spójnik na początku, który mi uciekł przy wklejaniu... Dziękuję za czas i komentarz. Również pozdrawiam :)

AMEN! Ja sem zwykły ludź, więc sonet również dla mnie. Tekst lekki i przyjemny w odbiorze, porusza istotne kwestie. Bardzo dobry! Pozdrawiam

i w ten oto sposób tak po prostu
bez żadnych nieistotnych pseudo prawd
dotarła do mnie niedoceniona

autorka najsmutniejszej poezji
bliska sercu - daleka miłości
wyrywana z kontekstu samotność

Jak to kiedyś fajnie powiedział pan Z.A - "wiersz przecudnej urody..." bardzo mi się podoba. Pozdrowienia

pożyjemy, zobaczymy :) narazie jestem na etapie ćwiczeń :) Dzięki za zaglądnięcie :) Pozdrowienia.
Ps: Poprawiłem to i owo :)

Powoli ogarniam rymowanie, tylko jeszcze z formą u mnie cieniutko, co widać wyżej. Dzięki za komentarz :) Również pozdrawiam

Od kiedy dniejesz na nocnym niebie, zwiastując koniec gwiazd roziskrzenia; nie mogę zasnąć i nawet nie wiem, czy powinienem cokolwiek zmieniać. W tak abstrakcyjnym - nietuzinkowym obrazie, który warto docenić; pełna kontrastu barw pastelowych, rozjaśniasz płótno ciemnych przestrzeni. Trudno oderwać ...

[?] RazTUrastaM1303, jak się do Ciebie zwracać, żeby było zgrabnie? Dziękuję za

dopiero teraz widzę jaki idiotyczny nick wybrałem xd :dumbass: xd da się go jakoś zmienić? Chyba tylko administracja ma taką możliwość. Będę musiał wystosować prośbę w tej sprawie... Pozdrawiam

,,Skrawek rozdartej duszy" mógł mieć Miciński czy jakiś emo-boy z filmu ,,Sala samobójców". nie było to miłe, choć rozumiem kontekst... Zdaję sobie sprawę z patosu którym ten "wiersz" bije po oczach. Nie aspiruję do bycia poetą, ot czasem napiszę jakiś tekst na miarę swoich możliwości. Proszę tak n...