Ukryty Serafin Widziałem ją przelotnie na schodach Gdy w dół płynęła sobie swobodnie W białych, delikatnych pantofelkach Z żaglem włosów wijącym się cudnie Przy słońcu zachodzącym w oddali Jej cień podążał wciąż za mną Wołała mewy skaczące po fali Noc przyzywając pieśnią radosną Na łące, pod dębem ...

Mała kometa, co gna gdzieś przez świat Powstała z mroku i światła gwiazd Widziała ludzi, ich myśli i domy Lecz tylko astronom nad wyraz spragniony W ognisko lunet złapać ją może Wiec pędzi ogonem błądząc po torze I zdarzy się chwila, gdy słońce łakomie Jej szepnie po cichu – chodź do mnie... Rozpina...

Niespotykanie nieznany człowiek Dnia pewnego ktoś zastukał Promyk wpuścił poprzez szparę Drzwi troszeczkę już zmurszałych Jak lawa biegnąca po zboczu W blasku ognistym utopił Wszystko, aż po najgłębsze piwnice Krążąc po całym mym domu Aromat ziół wkoło rozsiewał Wijącym się pasmem obłoków Nie wiem ...

Mądrość to nie tylko umiejętność liczenia
To również liczenie umiejętności.

Za mgłą jest u mnie głęboko, na dnie, schowana czeka, aż ktoś da jej swe ciało wtedy w nie wskoczy, zatrzaśnie się wreszcie będzie mogła przytulić się poczuć ciepło słońca i chłód porannej rosy czasem się zdarza, że na sekundę wstąpi przelotnie w tą czy inną ale wie, że nie ta pora, nie ten czas wię...

Pocztówka z podróży Droga Po horyzont Równa i szeroka O brzasku poranka A na niej my wszyscy Echo niezliczonych kroków W oddali majaczy skrzyżowanie Nasza grupa samoczynnie się dzieli Z obu stron pokazują się kolejne odnogi Sąsiad skręca w prawo i znika z mych oczu Nasza kolumna coraz bardziej się z...