wypiłem wieczorną rozmowę zakrapianą cierpką przyjaźnią niewysoki chudzielec z przekrzywionym wczoraj dzielny wędrowiec wypatrujący jutra byli mi druhami z balkonu spoglądaliśmy na naszych miast prywatnych jarzące odblaski tyle w nich latarni tyle cieni pod nimi mówiliśmy wytrwale sącząc ulotne zdań...

chciałbym doczekać jej włosów siwych niby dym z ogniska w mroźny dzień skóry szeleszczącej przemijaniem zmarszczek bruzd dolinami żłobiącymi twarz rąk niezdolnych nieść koszyk trudów każdego dnia nierównego oddechu samotnie szukającego powietrza na skraju cierpienia nóg tak słabych wiotkich by każdy...

[quote=""NathirPasza""]Oczywiście. Z tym, że krewni się w takim wypadku nie liczą, bo zawsze mówią, że jest fajnie... To, że intencje źle zrozumiałem, to tylko Twoja wina. Może gdybyś nie używał tak tandetnych i nieprzemyślanych porównań, Twoje intencje byłyby bardzie czytelne.[/quote] smutnym... al...

ło! widzisz, ja nie roszczę sobie praw - w przeciwieństwie do Ciebie - do mądrości wszelakich ale tak totalnego niezrozumienia intencji autora jaką się wykazałeś to dawno nie spotkałem mogę pisać słabo warsztatowo, przegadywać itd, - uczę się - i czy Ci się podoba, czy nie - moje prawo, ale DOKŁADNI...

jakem powiedział, tak niech się stanie - do pracy! chciałbym doczekać jej siwych włosów niczym dym z ogniska w mroźny dzień [quote=""Michał Bojar""]doczekać jej włosów siwych niby dym [/quote] dla mnie KLUCZOWYM słowem jest tu "chciałbym" to jest pragnienie i p.l. chce to powiedzieć "chciałbym" jest...

nic o Nas bez Nas!:)
dostosuj się całkowicie - gdzie raczycie, tam umieśćcie wierszyk

Colette - inspirujące!
podaj literę, coś wymyślę

zdanie dzieciaczków - bezcenne!!!

pan terapeuta
m

[quote=""Michał Bojar""]Michale, jeszcze słowo. Rób - albo nie rób. Nie ma próbowania. Masz okazję nauczyć się pisać lepiej. Obrać kierunek. Stworzyć styl. Rozumiem, iż wiesz że sukces w jakiejkolwiek dziedzinie to 5% talentu i 95 % pracy. Dobrej nocy.[/quote] robię. próbowaniem nazywam nie zniechęc...

ten wiersz napisałem kilka lat temu
nigdy nad nim nie pracowałem
zresztą, zapewne nie specjalnie bym umiał
pewnie nadal nie umiem
ale próbuje
może to coś, kiedyś da?

dzięki za dobre słowo

m

chciałbym doczekać jej siwych włosów niczym dym z ogniska w mroźny dzień szeleszczącej skóry czasu przemijaniem zmarszczek bruzd dolinami żłobiącymi jej twarz rąk bezsilnych niezdolnych nieść koszyk trudów dnia każdego nierównego płytkiego oddechu samotnie szukającego powietrza na skraju cierpienia ...

dziękuję to post jakiego potrzebuje popracuję za chwilkę muszę dać czas na działanie proszkom przeciwbólowym głowa mi pęka m [size=99px][ Dodano : 2009-12-10, 19:56 ][/size] lubię cię kwaśną w zagajniku moich myśl jesteś brzozą śnieżnobiałą kruczoczarnym cieniem kradnąc echo smutku w odbiciu jutra l...

to Cię rozczaruję - w naszym mieście tyż już syf płynie... :łe:

co do ujścia - choć mam do niego kawałek - swobodnie można dopłynąć barką nawet do Oświęcimia

choć z powodu wymienionego powyżej trudno tą barką z Krakowa wypłynąć w stronę możą, hehe

m

wiesz, że w Krakowie jest miejsce, w którym można przejść Wisłę niemal suchą stopą? pływanie Polską Żeglugą Śródlądową wzbogaca - kapitan łajby dał mi cynk - znalazłem, sprawdziłem i...przelazłem! a kończę, pewnie zanudzam.... m [size=99px][ Dodano : 2009-12-10, 17:10 ][/size] Mińsk Mazowiecki? Dom ...

no to ja do sensu rzeczywistość po rządach Busha jawiła się amerykanom niczym kraina szczęśliwości demokrata miał to zmienić ale przede wszystkim pierwszy czarnoskóry prezydent jak zmienił, każdy widzi... ok, rymnęło mi się, ale nie jest to chyba tak do końca pozbawione sensu... niemniej postaram si...

hmmm, to zupełnie zmienia kontekst
i może nawet jest troszkę...
a zresztą, piszę

wyprałem Wczoraj wybielaczem
teraz pachnie świeżością
tylko te plamy
pełne Obamy...

wiem, wiem, ale właśnie przeczytałem, że odebrał nagrodę Nobla.
a godzina "odbierania" kosztowała...500tys euro!
pozdrawiam

m

właściwie, to ja też nie wiem...

m