żal, czyli spieprzaj dziadu przemijają dumne głowy wciąż chochołów nikt nie rządzi już jak kiedyś mocną ręką wciąż spadają nam ochłapy z pańskich stołów a najniżej nie doleci ni ziarenko bo pod stołem siedzi siostra i synowa wuj z bratankiem cztery ciotki oraz syn przeczesują dywan brudny wciąż od ...

Gdzieś mi się kiedyś na oku zawiesiło takie oto stwierdzenie:
"W mediach są trzy rodzaje wiadomości:
-Prawdy
-Półprawdy
-Kłamstwa
Grupę pierwszych stanowią nekrologi
Drugich prognozy pogody
A reszta niestety należy do grupy trzeciej..."
Pozdrawiam serdecznie

Uważam, że z prawdą i kłamstwem jest dokładnie tak jak z lekarstwami. W jakiś nieuchwytny sposób jeśli uda się podać treść jako pewnik - nieważne czym jest...
Pozdrawiam!
kunszt podziwiam :)

Prawie Haiku o koniku

Panie!
wszystko w Twoich dłoniach
zanim nas mądrze
stworzyłeś jednak konia

słowoprzestrzeń pomiędzy słowami jest składnia, ładnie, i ta przestrzeń która nie daje mi spokoju w tym dziwnym miejscu konwersacji czy może raczej jej braku może być wszystko co w domyśle chociażby liście od buraków wystarczy tylko głos zawiesić by wprawne ucho wychwyciło że jakieś niezdecydowanie ...

Zapomniany Anioł nie zapominaj Panie o Aniele co dzielnie brnie przez życia krzyże daj jej wytchnienie i nadzieję daj i Panie o Nią dbaj bo wiosna znów kolejna bo idzie nowy maj przywróć jej Wiarę i miłość pozwól jej zrozumieć ocalić siebie, wybaczyć sobie daj ścieżki wyprostuj, ciernie spal nie zap...

natchnionych credo

jak na wietrze piórko
z anielskiego serca
tak targają nami
miłość i rozterka

miłość nas prowadzi
wiatr ją lekko znosi
muza trzyma kciuki
świat do tańca prosi

Wydało mi się, że od drugiego wersu narracją zajmuje się Katarzyna...
pozdrawiam serdecznie

[quote=""Maria""]Pytała raz Putina caryca Katarzyna[/quote]
i niedaleko
[quote=""Maria""]zaś pana rządy ciągnie duch
carycy Katarzyny[/quote]
o sobie by tak nie powiedziała jak sądzę :)
pozdrawiam serdecznie

sen o... sercem mnie przytulisz, ciepło, naturalnie gest ten sam w sobie już namiętność wzbudzi odgarniesz z twarzy pajęczynę pragnień figlarnie zaspałą w nocnej włosów burzy w pojęciach zmąconych, jeszcze snu objęciach oporu żadnego się nie spodziewając oddechu ciepłego na szyi muśnięcia do skór sz...

>>51<< A kiedy zamknę już ostatni raz Tak na poważnie swoje oczy Gdy skamienieje już mi twarz A robak zacznie ciało toczyć Nie chcę by smutek jakiś trwał Po zejściu moim z tego świata By mnie się ktoś po śmierci bał Gdy dusza moja zacznie latać/?/ Bo w tej kulturze, już od lat O śmierci raczej się n...

Łazarz

pomiędzy odejściem a powrotem
w tej krótkiej chwili
kiedy zawołał "wyjdź"!
niewiara ze strachem stały za płotem
nadzieję mając, że nie wyjdzie nikt

erekcja-to? Kiedy rankiem podchodzę z podniesionym końcem Który sterczy dumnie, ciało ma błyszczące Ty z zażenowania nie spoglądasz wcale Lecz bieliznę ściągasz i ulegasz ale Choć w następstwie tego jesteś rozluźniona Nie przepadasz za tym, jakby poniżona . . . . . . . Jakież to osoby dramat taki sk...

pat

byłaś lekarstwem
on niezdecydowaniem


ty przystanią
on cierpieniem
połączyła
was
łódź nieporozumienia
i wiosłujecie w morzu łez
każde w inną stronę

zbliżacie się
to tu
to tam
i niby dobrze
wam

a morze łez
jest
wasze

żal, czyli spieprzaj dziadu przemijają dumne głowy wciąż chochołów nikt nie rządzi już jak kiedyś mocną ręką wciąż spadają nam ochłapy z pańskich stołów a najniżej nie doleci ni ziarenko bo pod stołem siedzi siostra i synowa wuj z bratankiem cztery ciotki oraz syn przeczesują dywan brudny wciąż od n...