cortessa pisze: ↑pt 08 kwie, 2022 Piękna, niezwykle spójna rymowana opowieść!

Pięknie dziękuję za miły komentarz

Pranda
A ja pięknie dziękuję za miły komentarz.

Ważna jest chwila - jest wszystkim co mamy Piękny wiersz Julko. Wilga Napisałaś ,,chwila'' ale wciąż nie wiem czy wiesz o jakiej chwili ja napisałam. Czy ten mój wiersz jest aż tak bardzo nieczytelny? Chciałam choć troszkę upodobnić go do zmieszczanych tu wierszy, czyli tak jakoś zagadkowo. Chyba m...

Tomasz Kowalczyk pisze: ↑wt 05 kwie, 2022 Wydaje mi się, że z marzeń nigdy nie powinno się żartować. Bo one zażartują z nas...

Pozdrawiam

Tomku
Dziękuję, dziękuję, dziękuję wiosennie

Tomasz Kowalczyk pisze: ↑wt 05 kwie, 2022 Wydaje mi się, że z marzeń nigdy nie powinno się żartować. Bo one zażartują z nas...

Pozdrawiam

Julka pisze: ↑wt 05 kwie, 2022

cortessa pisze: ↑pn 04 kwie, 2022 Piękny, śpiewny wiersz. Gratuluję!

cortessa
Dziękuję bardzo za ocenę, ale treść nie bardzo jest
do śpiewu, bo mówi o...
Nie wiem czy ktoś to odczyta

cortessa pisze: ↑pn 04 kwie, 2022 Piękny, śpiewny wiersz. Gratuluję!

cortessa
Dziękuję bardzo za ocenę, ale treść nie bardzo jest
do śpiewu, bo mówi o...
Nie wiem ktoś to odczyta

jeszcze dziś jeszcze jutro a może pojutrze i to jest najmądrzejsza wielka niewiadoma bo kiedy noc jest długa wtedy dni są krótsze kto wie o jakiej porze przyjdzie czas pokonać można żartować z chwili planować podróże marzeniami się bawić tak tylko na niby trzymać myśli na wodzy strachem żyją tchórze...

Cicho się skradał mrok z lasu na pola; dążył ku miastu spragnionym snu sprostać. Siwe welony snuły się w zakolach, w nocnej ciemności siejąc szeptem postrach. A ścieżka wiodła przy cmentarnej bramie, wzdłuż kamiennego omszałego muru. Dolatywało z oddali harf granie i z cicha brzmiące mormorando wtór...

Pranda
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa.

Czasem wracam w przeszłość do horroru, który tu przeżyłam,
żeby się rozliczyć z rzeczywistością i zrozumieć ile wylało się tu prawdy, a ile złej woli, jakbym szukała rozgrzeszenia, bo trudno mi będzie odejść z tak bardzo obolałą świadomością.

Boże mój, ledwo przeżyłam kowid i wszystkie poważne usterki na zdrowiu. Było ze mną bardzo źle i nadal nie jest dobrze. Dobrze jest że nie ma tu już złych duchów, przez które straciłam zdolność do pisania wierszy. Nie mogę uwierzyć, że wytrzymałam tyle lat takie piekło. Serdecznie wszystkich pozdraw...

Vesper
Dziękuję bardzo za trafny komentarz.

Bywa w życiu taki czas i właśnie zawital do mnie.

(Ekfraza) do obrazu Zdzisława Beksińskiego Zadrżała ziemia wstrząśnięta potęgą siły żywiołu, drzemiącej w naturze. Może Bóg Ojciec karną ręką sięgnął, by na zło świata nie patrzeć już dłużej. A może szatan chęcią piekieł pałał i wyrwał z posad ludzkich rąk zdobycze. W tumanach pyłu wznosiła się chwa...

A dziś myślę- jak mogłam znosić tyle przykrości? Chyba od tego tak bardzo zachorowałam na serce. Dlaczego tu zamieszczałam tyle lat swoje wiersze, skoro takie komentarze niczemu nie służyły, ani nie nauczyły mnie lepiej pisać, ani nie dawały satysfakcji, jedynie odbierały radość i bardzo uprzykrzały...

Jak przetrwać nawałnicę na nieznanym morzu. fala za falą ryczy, czuję grząskość na dnie, zniewala moje myśli, wnet duszą zawładnie. Latarnie pogaszone, fantomy się mnożą, Opasały już wolność, obrywają skrzydła. W ciasnej głowie się kłębi niemożność i pustka, a prądy nie ustają w twarz mi wodą chlust...

Takie wiersze to balsam na moją duszę.