w takim razie podrzucam linka sam stwierdzisz jakie podobieństwo zauważam :)
http://pl.youtube.com/watch?v=Pl3mA5PkDRs

gdzieś to już czytałem


trochę mi się kojarzy z Filandią

czyżbyś czerpał inspirację od Świetlickiego?

Kory kawałek Pocałunkiem wżeram do ran rzeki krwi ujście kto dziś bogiem kto twarzą w błocie jedna tema bandaż co przesiąka smrodem tyle kup i zgrai podcierają się dolarem a ty człowiek sam jak palec bilet za biletem tam gdzie jeszcze zły czas nie spojrzał i piszesz wiersz ostatni na korze promienie...

Nic nie przegrałaś, nie traktuj tego jako porażki. Ze sztuką to różnie bywa są mniej i bardziej wymagający odbiorcy. Sztuką jest odnaleźć siebie w tym co robisz, przyjemność i oddanie. Bo gdy tego nie ma to dopiero staje się poeta grafomanem.

lub, i potrafią nadać zupełnie innego sensu logicznego
a na pewno tak jest w matematyce

sarkazm bliski mi i chyba też podumam :)

nawet jak na wiersz dedykowany jest bardzo słaby
i ten makaronizm w tytule jest bardzo kiczowaty

problem w tym, że mam wrażliwe stopy :)
gdy pomyślę o szkłach, szyszkach i kamieniach aż ciarki przechodzą

a tak poważnie sam jeszcze nie wiem gdzie się udać więc błąkam się po rozdrożach bawiąc się w błędnego rycerza

nie mogę wymagać od Was aby się podobało bo mi nie o to chodzi
Mithril ja mam o 20 lat mniej i zapewne tak samo jak Ty kiedyś poszukuje tej drogi, którą mogę iść na tyle pewnie by czuć się dumny z tego.
na razie buty ocierają mi pięty

jest tu cząstka życia nie prawd i morałów

Takimi wierszami się dzieli by podzielić się swoim sercem.

mnie natomiast drażnią metafory, nawiązania i porównania do rzeczy codziennego użytku ponieważ tego też jest już dużo
ale najważniejsze jest to że nie podchodzą mi ostatnio takie zabiegi

więc piękna czysta wzniosłość pora abyś powróciła :)

Tytuł mnie zaciekawił lubię rozważania o bogu, Bogu, bogach i całym tym wszystkim troszkę a może i nie szkoda tego, że kolejna osoba ma pretensje zrozumiałe to jest, że czasem bywa ciężko, czasem nijako a co gdyby bóg nie był istotą wszechpotężną, poddającą nas trudom i wyzwaniom a czymś bardziej zł...

nie chciałem rozdzielać tego wersu i chciałem aby tam była przerwa dlatego umieściłem przecinek

tylko i wyłącznie po to

Przecież wiemy że chodzi o marmur mieczem przebity jest to takie nawiązanie nie do średniowiecza a do grobów stawianych lubię eksperymentować i stąd te żem, przecinek, który Ci nie pasuje ale tak naprawdę nie chodzi o miłość i rozstania a na pewno nie tylko o to tak naprawdę to moje zaduszkowe refle...

tiurli tiurli takie ćwierkanie o miłości

Kamienne tiurli tiruli

Pozwól mi odejść kochana
Nie przygniataj marmurem
Mieczem przebitym
Nie stawiaj golemów
Przecież żem nie ze skały był

Pozwól odejść w płomieniach
Otulić wiatrem pył
Zjednać się z matką
Odpłynąć w cień

Nie dla mnie ten kawałek
Świętej ziemi, kołyski snu
I żarzący się ogarek