Kochani! Bardzo (pozytywnie) zaskoczył mnie odbiór tego starego wiersza, pisanego 16 lat temu w Warszawie , opublikowanego w 1986 roku w styczniowym numerze miesięcznika " Literatura". Tytuł jest przekorny, ci co znają topografię Ursynowa ,dzielnicy Warszawy- nazwy ulic będą znajome, gwoli wyjaśnien...

Jolu, mocno poruszający wiersz, jak widzę po komentarzach- bardzo osobisty. Fletnia Pana , celowe opóżnienie tej świadomosci u peelki nieodwracalności( Charon spóżnia sie z naprawą łodzi) motywy z kobra - mogą dla postronnego czytelnika wydac sie niejasne, nie mniej odbieram to jako tren , bardzo sz...

Mirku z zainteresowaniem przeczytałem twój wiersz. Mam kilka uwag. Twój wiersz odbieram jako tryptyk. Pierwsza cząstka znakomicie sie kończy czerwonym jabłkiem w butonierce. Potem jest druga cząstka z szeroka frazą odzwierciedlającą stan peela. I trzecia ze świetna pointą "łapiąca wiatr w czapce." Z...

dla Madzi i Jacka Ulica Egejska Pełno bladych dzieci Winorośl pełznie długo do ósmego piętra Przez szare skały bloków wspinaczka w atlasie Mapa trochę zagmatwana Barwa nie pasuje do nizin i do wyżyn Depresja zdumienia poniżej poziomu morza Między beton zieleń wpięta kanciastą linią Też nie oznaczon...

Kochani:):) Jolu, Tomku, Ewo :):) Ten wiersz odleżał swoje, ukazał się drukiem 8 lat temu , jakoś nie myślałem żeby przerobić na rymowany, nie wykluczam,że pokuszę się o taką II wersję:):) To wiersz z cyklu "Dzielnica Śródziemnomorska". Dzisiaj jeszcze wkleję ów tytułowy wiersz . Co do śladów korabi...

Monice Płyną okręty do Itaki Ptaki tokują wniebogłosy Proszę obejrzeć W prawą stronę Kawałek wyspy Obnażonej Tutaj marmuru widać kruchość A dalej morze nas uwiera Znikąd Donikąd i od Cykad Sporady ledwo rąbkiem musną Tyle samotnych tu cyprysów Żywica w bursztyn cicho wsiąka Popatrz nie widać mgły n...

Pierwszą cząstke czytam bez frazy :"choć zatopię się w nie", a ta fraza : "nerwy ściekają wraz z potem" troszeczkę zbyt wydumana. Trzecia cząstka ciekawa ,mocno Bursowska. Końcowe frazy wydaja sie oderwane nieco , cos bym z nimi zrobił.Dla mnie wiersz sie konczy pytaniem: moze własnie tak zabic nadb...

Zdecydowanie 3 wersja.

Jolu zaszachował mnie Twój wiersz.Właśnie czytam ogrodowe portrety (s.108). Nie wszystko jest czarne i nie wszystko białe -dodałbym przekornie, jednak reguły gry są jasne. Podskórnie -eschatologiczny wiersz odwołujący do Pisma - na początku wszystko odbywało się zgodnie z przykazaniami . A potem? My...

Uwagi Tomka- jak najbardziej na miejscu.Pozbyłbym się interpunkcji, wprowadza tutaj zamęt.
Pozdrawiam:)

Dobry. Płynnie i lirycznie.

Haniu ! Gratulacje:):)

Jak widzę, wiersz zainspirowany wierszopisaniem Edwarda Stachury, mało kto dzisiaj czyta Steda.Pamiętam ogromne kolejki po " dżinsowe" wydanie Dzieł Zebranych Stachury, patronował temu Fedecki . Biała Lokomotywa bardziej sie kojarzy ze śp. Markiem Grechutą niz z Edwardem.Samookaleczenie Stachury jes...