Cortessa ma rację. Właśnie od tych najmniejszych zwycięstw często zależy najwięcej i wcale nie trzeba być bardziej niż w drugim wersie. Lubię Twoje przemyślenia, prowokują do pójścia dalej. Pozdrawiam serdecznie.

Każdego dnia patrzymy na świat inaczej, te dni są jak obrazy, które można odkrywać na nowo. Z wielką przyjemnością czytałem Wilgo. Pozdrawiam serdecznie.

Poczułem chłód, wilgoć, ciszę, by za chwilę zobaczyć grę światła na kryształkach szronu i przez chwilę pomyśleć. Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.

...bo przecież "nie ma tego zlego, co by...". Tak mi się zaplątało w czytaniu. Mądrze i zgrabnie uchwyciłeś myśl Leonie. Pozdrawiam serdecznie.

Ogromnie się cieszę, że wiersz się podoba. Z całego serca dziękuję za tak miłe komentarze. Księżycowo, Wilgo, Hexe, Hanno i Cortesso serdecznie pozdrawiam.

To właśnie Andrzej kilkanaście lat temu zaprosił "Ogród Ciszy" do wzięcia udziału w " Dniach Kultury w Bydgoszczy" i tam przedstawił na scenie jego cele i zarys działania, a prezentacja zakończyła się recytowaniem ogrodowych wierszy.

Tak Leonie, jest tak zakręcony jak autor. Dziękuję za lubienie. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Tomku za piękny komentarz i opinię o wierszu. Pozdrawiam serdecznie.

to tylko moje słowa zamglone proste niejasne jak kropla i kamień albo ściana przed grochem chowane z odrobiną magii na czarną godzinę nie wzlecą nie zakwitną w ortalionie vintage cienkoskóry audiofil zrozumie inaczej zgrzytanie zębami o północy i nie zaśnie kruche niezniszczalne bez rozmowy pył na w...

Oj, jak ja to rozumiem. Mam takie dwa mruczadła i czasem zastanawiam się o ile trudniej bez nich znieść pewne sytuacje. Pozdrawiam serdecznie.

Czytam Ireno Twój wiersz jak obraz, który utkwił mi w pamięci. Pozdrawiam serdecznie.

Przyjemnie tak się zagłębić w ten wiersz, choć nie wesoło. Klimat, który lubię i znana mi muzyka. Pozdrawiam serdecznie.

Z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony. Jeśli podążam właściwym tropem, to zamysł jest świetny. Pozdrawiam serdecznie.