Nie chceta pomóc w zabawie, to nie. Wasza wola. Sam se popoprawiałem i dodałem dwie sceny u końca. Ale co tam... niech sie Wom darzy

Miło mi. Gdyby kogoś ciekawiło, to ja z kolei lubię wyliczanki, nie cierpię zaś "smędu", jak napuszoną powagę nazywa moja wnusia...Trzykropek też lubię De gustibus... jak mawiają Apacze.

Cały dzień
na wysokich obcasach

Żadnej słabości
Żadnego wytchnienia
Żadnej ulgi
W niczym
Nikomu

Z mocno
zaciśniętymi niechęciami
Zgryźliwe nawet
dla królika

Niech cham wie
Każdy
Za tamto
Za wtedy
Na wieki wieków

Całe życie
na zdartym sercu

"- nie będę zakładać żadnej sukienki będę tak stała naga i wierna aż przyjdziesz i wytargasz do samego rana me tęsknoty za włosy i zziajany spracowany ułożysz cichutko swe drapieżne palce na mych rozdygotanych piersiach ( tak samotnych )" / Ewa Brzoza-Birk Oczekiwanie ty moje-erotyk na dni / Dawne p...

(*) +

Szanowne Poetki i Wy Poeci : zaglądać mi pleassse do prozy , bo czekam na opinię Aściek i Aśćków.

Medycznie
Magicznie
Psychofizycznie
Gastrycznie
Mistycznie
No ślicznie

I na kozetce
I pod
I przy
I pani na mnie popatrzy
Ach ty

I tak
I na wznak
O tak
I z kulki
I z kart
No fart

I ręce na
I strzepnąć
I już
Tylko kurz

A potem
To samo
To samo?
To samo
Niekoniecznie
Nie nie nie

Ooomamoooooo !

Śwarnych tańców niepokoje... Słowa twoje, słowa moje... Ileż cieni po posadzkach... W cholew blaskach... W pawich brzaskach... Ileż śmiechu po pokojach... Jużeś moja? Moja! Twoja. Ileż potknięć serc w zachwycie... Ponad życie? Czyje życie ? Moje życie. Twoje życie. Nasze wspólne rozumicie ? Pod gors...

Słusznie, proszę się dowiedzieć.

Bywa ortodoksyjny ateizm.

Otwartą Rzeczpospolitą fundują nam fachowcy od przeciągów?

POBUDKA ! No co jest, żadnych Krytykantów tu nie ma ? :( No gadać mi zaraz, co jest nie tak w tym tekście ( w poprzednim tyż ), bo wydam g. i będzie Wam wstyd ;) I to jeszcze jaki, "żeśta nic nie zauważyli", a przecież powinniście, bo... ! Czyli : No już! - całkiem bezkarnie poużywać sobie można ile...

* Ojejej ! O jej! A co to?! A kto to?! A fuj! FUJ! – bełkotał zszokowany Szałaputek widząc nagle przed sobą w smudze cienia materializujące się wiedźmy. GŁOS I Cicho bądź. To zaszczyt nas widzieć. GŁOS III Wielu by chciało, ale nic z tego. A ty możesz. SZAŁAPUTEK Ale ja nie chcę. Nie chcę! GŁOS I Zo...

Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi,bo jest już tego ponad 80 stron. Uprasza się niniejszym Szanownych P.T. o uwagi do niniejszej i poprzedzającej rzeczy. Please!