Maybe,dokładnie,dziękuję za komentarz.Pozdrawiam Ciebie gorąco.Rachel

Oremus pisze:ukórzcie się skurwysyny dzień sądu
nadchodzi

Oremusie,te s........ny,to istna plaga,mocno rzekłeś,ale widać,konieczność taka zaszła.Pozdrawiam.Rachel

Liliana pisze:i rąk ci było ciągle mało
bo prowadziłaś jeszcze dziecko
co za spódnicę cię szarpało
chcąc się pobawić choćby świeczką

Liliano,przyjmij od Rachel :łezka się kręci...Pozdrawiam.

mon chéri nasze noce chłodne samotne objęcia serca szybciej nie biją śnił mi się Champ de Mars* nie czekaj na mnie z obiadem zjem w Warsie wiem co powiesz że jestem obieżyświatem i draniem znów szczęście będziesz musiała ukradkiem obchodzić pamiętaj serce to tylko mięsień nigdy nie boli 15.11.2014 R...

maybe , wysyłam przepraszanie tam gdzie naprawdę jesteś zaczekam aż zerkniesz zza owych niejasnych jasności aż poczuję twój uśmiech wtedy schowam album Maybe,tyle miłości w Twoim wierszu ze mną przyklejoną do marynarki kiedyś w czasach rozmów o niebie ziemi i ptakach i niedokończonej o tym co dla c...

Zamknij w swojej roli wszystko co mijałaś pośpiechem. Później bezszelestnie zejdź za kulisy jak niknący w tłumie statysta. Braw i bisów nie będzie tylko kąciki ust wdeptane w ziemię. Ireno,pięknie napisałaś.Masz rację,do tej ostatniej roli trzeba się przygotować i nie jest łatwo "odkleić się od życ...

Powoli stygnie szorstka skóra tynków, oślepłe domy udają umarłe. W krzyżach okiennic drzemie dusza czarnej nocy nad miastem, gdy ulice milkną. Miszo i jak do Ciebie nie przylecieć,czytam piękne strofy,a tę którą zacytowałam,postanowiłam namalować:(to,takie moje hobby).Pozdrawiam Ciebie serdecznie.R...

Mario,od Rachelki Pozdrawiam

Edward Skwarcan pisze:śpią nasi ukochani został tylko płomień
wracają wspólne chwile przez życiowe burze
dreszczem napawa zimny granitowy wzgórek
troska przerasta myśli zagubione dłonie

Edwardzie,wzruszyłam się czytając...Pozdrawiam.Rachel

Tomku lubię Twoją czujność,faktycznie,ten remis dotyczył:"portalu".Sprawdziłam.Sorry.Rachel

Najpierw wszystko rzetelnie sprawdziłam i byłam na różniastych portalach.Czytałam recenzje ze spotkań z Tobą itd...no i świetne wiersze,a o to mnie chodziło.Rachel

Mario,a Pan Miodek "w/na" ogłosił remis,tak do mnie dotarło. Rachel-Raes napisał/a: No,a,że potrafisz,to wiadomo! a to już z Twojej strony duże ryzyko. Przesadzasz,zapodałaś Tomik, to się dorwałam do Twoich wierszy,a było tego troszkę...Poczytałam o Tobie tu i tam w internecie-(lepiej brzmi). Spodob...

Misza,napisał: "Czas na eliksir z dyni, co błyska jantarem, potem jarzębinówkę, niby wino stare kryształową czerwienią lejącą się w usta, dalej poszła pigwówka." Letnią porą przebywałam w uroczym zakątku Karwika.Trafiła się nalewka i to niejedna, wszystkie smakowały wybornie, jednakowoż nijak się ma...

Mario,mnie się Twój wiersz spodobał, wyczytane wiadomości na internecie,umiejętnie przekazałaś w wierszu No,a,że potrafisz,to wiadomo! :rozyczka: Dzień może poruszający,ale mnie nie porusza,z "moimi" jestem codziennie myślami,a świeczkę symbolicznie zapalę.Tak się składa że charakter mojej pracy nie...

Moje gratulacje Panie Administratorze,niebawem będę w kraju,zaopatrzę się w te nowe!,natomiast na internecie odnalazłam chyba wszystkien,nawet diabeł by nie dotarł ...oj,ciekawa Rachelka nowego,ciekawa...Pozdrawiam.