Tomku, myślę, że można z niego zrezygnować, tak
mozna też zostawić dla tych którzy chcą to usłyszeć
słowo Polska, nie może być tylko kojarzone z politykowaniem, może zostawić je dla innych, artystów, literatów a nie tylko dla polityków... którzy wycierają nim sobie gęby

skojarzyło mi się z filmem "żony ze Stepford", to faktycznie wymyślone miejsce
czy pogodni? może bardziej powierzchowni, może pod podszewka coś drapie?

zaokienni ludzie
naklejają twarze
na szyby - ja zrezygnowałabym z reszty tego wersu,
poza tym ciekawie i tak jakby inaczej niż mirkowo

dobra zabawa słowem

dziękuję serdecznie

myślę, że zmiany zaproponowane przez ciebie nie są chyba aż tak wielkie? i nawet przypadają do gustu <img> coś sobie przerobię
ale "figurkę" zostawię, ma szersze znaczenie

myślę, że kiedy czyta się od początku do końca a nie odwrotnie, to jest wystarczająco wieloznacznie ostatni wers być musi, no oczywiście mogłam zrezygnować z "Polsko" i kazać zastanawiać się czytelnikowi o co chodzi? jednak zdecydowanie nie należę do tych co piszą zagadkami jak np: ty, Glo tutaj poz...

u nas, w małych miejscowościach wciąż chodzi się z trumną, to wcale nie należy do rzadkości, kiedy jest dalej, to owszem
a sytuacja w wierszu jak najbardziej prawdziwa, poruszając się za konduktem, jak inni kierowcy, wpadł mi do głowy pomysł, żeby o tym napisać
dziękuję za poczytanie

zamieniłam miejsce "korka", chyba teraz mniej razi, zrezygnowałam z "bólu" elementy pogodowe są konieczne, oddają męczący skwar, duchotę, człowiek czuje się jak w klatce, irytuje go jeszcze bardziej zaistniała sytuacja ostatnie 2 wersy to znowu statystyka dlaczego nie możesz połączyć pierwszych wers...

w kieszeni całkiem niezły supełek filozofii bawię się nim czekając na tramwaj pani na ławce obok raczy się tanim alkoholem gołębie przechylają głowy patrzą jak na dziwoląga po drugiej stronie ulicy sztab wyborczy pana x tramwaj jak zwykle przyjeżdża z piskiem upoluję jakieś wolne miejsce żeby zawies...

nieznośny skwar zaraz wtopimy się w asfalt zatrzymani w pół drogi wymuszone pięć na godzinę kondukt żałobny zajmuje prawą część jezdni plotkują przyciszonym głosem ból odmierzany proporcjonalnie do wieku im młodziej tym większy niezależnie od chęci pewnych wydarzeń nie możemy ominąć za wzniesieniem ...

poprawiłam kierując się waszymi wskazówkami alouette napisał: papierosowy dym pochłania kolejną szarą istotę Skojarzyło mi się z upiorami. A tak na poważnie - raczej starałabym się omijać wszelkiego rodzaju szarzyznę - przynajmniej w tak dosłownym ujęciu. podwójny sens: szare komórki i ludzie niknąc...

nigdy nie pytałeś jaka jest moja wizja w mikrokosmosie głowy co dzień umierają kolejne światy niebawem białe karły opanują przestrzeń tik tak kolejna zębatka okroiła dzień tkwię w korku popijając jogurt zero procent cukru maksimum stresu jesteśmy zakładnikami mlecznej drogi autsajderzy na motocyklac...

między jednym a drugim kęsem czuję jak rozwija się we mnie ona we mnie jest nocą śpiewa do snu czasem boję się słuchać boję złożyć głowę na poduszce wczoraj śniłem o wieczności wgląd w księgę ani słowa o mnie jeszcze jutro pomogę jej dojrzeć oby tylko dała mi szansę tyle chciałbym jej pokazać zanim ...

to raczej ostatnia wersja? dziękuję za komentarze