z powagą właściwą dla miejsca i czasu patrzysz na mnie jak na nagrobek data śmierci zatarta ale czy tylko raz umierałem pewien człowiek na którym ciążył proces mówi trzeba po wielokroć umrzeć by się naprawdę narodzić czy Kafka umarł - bo mówi ja słyszę dlatego tak na mnie nie patrz nie jestem zombi ...

bardzo ładny wiersz, przekonująco osadzony w obrazach;
czysta melancholia;

odpowiedź dla Arti - śmierdzi dintojrą, zaskakuje brakiem klasy, dystansu;
elegancja dziś już niemodna?
nawet słowa, jak spodnie - muszą być brudne i obszarpane?
?!

Tomku.; panjan poniekąd mnie wyręczył: powszechna moda na dekadencję w literaturze, negowanie wszelkich imponderabiliów jest piłowaniem pod sobą drzewa na którym się siedzi - ująłem rzecz w sposób tyle groteskowy, co wydawało mi się - zabawny, jako rozmowę z panienką domagającą się rzeczy przeciwnej...

misiek eklektyk.; rzeczywiście, każdy musi nabywać wiedzę sam poprzez własne doświadczenie; - a ja właśnie piszę o doświadczaniu poprzez obcowanie z samobójcami; można nazwać to doświadczaniem absurdu... co do lustra - Narcyzem nie jestem, ale też nie jestem ślepy i powtarzam za Norwidem: "i nic mni...

bądź tu mądry kładź głowę pod kafar wołając - jaki jestem szczęśliwy albo skocz z ostatniego piętra Pałacu Kultury i Nauki bo kultura jest lotem nad nędzą i śmiercią a nauka doświadczaniem praw równie starych jak Bóg - zlekceważone są jak znarowiony koń rozdepczą ignoranta jak stać aby leżeć jak czu...

Refleksje wokół Festiwalu Literackiego im. Czesława Miłosza 2009 w Krakowie. Ko Un – artystyczny fenomen. Festiwal Literacki im. Czesława Miłosza, który odbywał się w dniach 23 – 26 października, zgodnie z intencjami pierwszego pomysłodawcy i mieszkańca Krakowa w ostatnim okresie swojego długiego ży...

uczony nie uczony - o duszy nie wiedział nic, skoro traktował ją jako materię; czysty materializm? - ale, ale... myśląca materia? koncepcja równie prymitywna jak pozorny problem wiersza - choć sam wiersz - owszem - poznawczy... pewnie szara istota jest tą "istotnością istnienia" - a wierszowi - sens...

W mitologii greckiej jabłkiem niezgody nazywa się złote jabłko z napisem "dla najpiękniejszej" (gr. τῇ καλλίστῃ te kalliste) rzucone przez boginię Eris podczas wesela Tetydy i Peleusa. Stało się ono przyczyną sporu pomiędzy Herą, Afrodytą i Ateną. Konkurs piękności z polecenia Zeusa rozstrzygnął Par...

metafizyka!
szlachetny liryk...
:)
J.S

o złocie mówią nawet książki dla dzieci, np.: "O dwóch takich co ukradli księżyc"...ukradli, i na nich plują...inni ukradli Stocznię i będą ich chłostać; nie, trzeba głośno - uważajcie! złoto!
oślepia!
:)
J.S

wygląda na to, że Natura przerasta człowieka - ale ten świat jest jeszcze większy w człowieku; RÓWNIE barwny i harmonijny - np. muzyka Pachelbela, Zajdlera, Mozarta; poezja...
no i w końcu jest transcendencja...
J.S

z tytułu mam wrażenie rozdarcia - z jednej strony zależność od natury, z drugiej - mentalna (psychiczna) niezależność od wszelkiego zniewolenia, nawet od zniewolenia zmysłow - zmysłami...
J.S
uwikłania maja różne twarze...

o ostatni wers za dużo...

J.S

no tak, gdy peel brodzi w złocie to od razu oświadcza - nie ma mnie! przeczucie? złoto nikomu nie przynosi szczęścia, nawet gdy w obrączkach...

emde.;
racja!
- a pieprz niezbędny!
:))))
J.S