Po promocyjnej cenie :) ;D

Miło, że się podoba :) Znaczy to, że czas na lekturę nie był straconym, a to się ceni :) Pozdrawiam również...

Jak najbardziej z sensem, przeczytałem z podobaniem. Pozdrowienia

Dziękuję uprzejmie za czas... Pozdrowienia

Zgadzam się z przedmówcami. Ważne żeby się nie poddawać, dużo czytać i ćwiczyć. Ja też jestem "świeżak", ale dzięki ludziom na portalach jak ten, mogę się podszkolić :)

Pomimo gramatycznych rymów, całość podoba mi się. Dość zgrabnie namalowany słowem, deszczowy obrazek. Pozdrawiam...

świetne! a zwłaszcza ten fragment mieszkam pod zerwanym mostem u stóp pierwszej z siedmiu gór nade mną skała prezentuje zarośnięte podeszwy nie boję się miażdżącej siły medialnego przekazu i zbiorowej odpowiedzialności nie czytuję gazet piszę własną i ten ważne wydarzenie to zepsucie się odkurzacza ...

bardzo dziękuję za poświęcenie chwili wierszowi i miłe słowa pod nim :)

voilà, pokombinowałem ile mogłem, niewykluczone że jeszcze coś zmienię, jest późno i głowa zbyt ciężka... Dziękuję za miłe słowa, również pozdrawiam

Tomasz Kowalczyk pisze:Te wersy do korekty. Zbyt banalne.

pomyślę co z tym zrobić. Ostatnia strofa aż się prosi, tylko jeszcze nie wiem o co :D Pomyślę nad nią, ale po meczu :) Dziękuję za czas i komentarz. Pozdrawiam

Chwila i moment. Ja się nie czepiam. Ja napisałam, że to słowo jest okropne, potworne. A resztę sobie dopowiadaj. Zazdroszczę Ewie, że chce jej się. Dopowiedz sobie sam, czego. Witam, pragnę oświadczyć iż komentarz o się czepianiu nie był o pani. Przykro mi że tak to zostało odebrane. Pozdrawiam :r...

"Przeciw temu czasowi, kiedy mnie wyminiesz Ledwo okiem rzuciwszy grosik pozdrowienia Kiedy miłość zmienionym łożyskiem odpłynie I ważne znajdziesz dla niej usprawiedliwienie" - W.Szekspir miłość w przeliczeniu na szept warta jest więcej niż najgłośniejsze wyznanie za złamany grosik zapłaciłem słono...

skrawek rozdartej duszy jak
po sznurku dryfuje z powrotem
do domu gdzie daleko poza

pustką wzburzonych mórz
nie gasną zorze

głośniej zabrzmi pożegnalna
szanta - wszumi się w wysokie
fale zaniosą ją tobie

Ewa, niezmiennie w formie. Bardzo lubię Twoją poezję. Kolejny wiersz, do którego warto wracać. Pozdrowienia

Hanna L. pisze:Tyle razy, ile chciałeś,
ziemia odmawiała przyciągania.
Wyżsi od domów zgłębialiśmy tajemnice gniazd.

Wciąż czekam na jutro.
Może znowu zobaczę w miedzianych lustrach
odbicia naszych ciał.

pięknie!
bardzo mi się podoba