Znaleziono 725 wyników
- pt 01 lip, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: opuszczona katedra
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1167
Re: opuszczona katedra
no bez przesady- to jeden wiersz i tak zostanie
zgadzam się, że dużo rzeczowników, pomyślę nad tym, ale szkoda, że tylko latima uchwyciła klimat
zgadzam się, że dużo rzeczowników, pomyślę nad tym, ale szkoda, że tylko latima uchwyciła klimat
- czw 30 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: opuszczona katedra
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1167
opuszczona katedra
słupy światła kontra ociężała kolumnada freski broczą pomiędzy strupami polichromii przy konfesjonałach nieruchome cienie wciąż oczekują odpuszczenia win anioły obsiadły szczyty kraczą nad hipokryzją te drugie palą się ze wstydu przy ich ogniu kloszardzi grzeją ręce w długie zimowe dni gwiazdy wyfru...
- śr 29 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: amplituda wspomnień
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1059
Re: amplituda wspomnień
drgania nawiązują do amplitudy-
- śr 29 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: amplituda wspomnień
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1059
Re: amplituda wspomnień
odcinam pół i zostawiam resztę, ale tak dla siebie, wiem, że już bylo
- wt 28 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: amplituda wspomnień
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1059
amplituda wspomnień
a mówią że czas goi rany
dotyk stygnie
skóra odnajduje zwyczajne kształty
lecz cisza
mówi bez końca
nie sposób zamknąć jej ust
śmiechy ścian
szlochy niedomkniętych szuflad
nawet firanki
jak oddech śpiącego dziecka
tyleż drgań
nie chcą do drewnianego pudełka
dotyk stygnie
skóra odnajduje zwyczajne kształty
lecz cisza
mówi bez końca
nie sposób zamknąć jej ust
śmiechy ścian
szlochy niedomkniętych szuflad
nawet firanki
jak oddech śpiącego dziecka
tyleż drgań
nie chcą do drewnianego pudełka
Re: impresja
napisałam go pod wpływem piosenki Adele, dlatego te gierki, ale tłuściocha wycinam, bo faktycznie zbyteczny, dzięki
impresja
nie chcę rozpaczać pragnę wstać i mocno trzymać pion w chwilach prawdy kolos jakim pragnę być rozpada się na tysiące śmiesznych kawałków od smutku rozmywa się makijaż francuzi mówią o takich jak ja ridicule dziecinne pragnienie bycia z tobą odżywa choć to co było dawno pogrzebane traciłam twarz podd...
- ndz 12 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: Mężczyzna tylko na dni robocze
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1159
Re: Mężczyzna tylko na dni robocze
dla mnie wiersz zaczyna się od drugiej części
Re: poezja
Janie, zdziwiłabym się gdybyś miał inne zdanie niż...
Ps: dawniej było domowe świniobicie, ot wspomnienie terrible
Ps: dawniej było domowe świniobicie, ot wspomnienie terrible
Re: poezja
powiem tak, dziwi mnie takie czytanie Tomku, ponieważ właśnie czytasz chyba pośpiesznie... chyba to ty nie do końca zrozumiałeś? pocisz się jak rzeźnik przy rozbiórce mięsa niepasujące do tematu ujętego tak jednoznacznie w tytule - tak jakby nikt nie pocił się, rozgryzając metafory, owo co autor mia...
poezja
myślisz o niej jak o czymś wyjątkowym ubierając w emocje każdy wielokropek pragniesz pojąć tymczasem pocisz się jak rzeźnik przy rozbiórce mięsa nie tak łatwo pozbierać perły przelatują przez niezgrabne palce traktujesz ją jakby była istotą czystą dlatego nie bierzesz gwałtem ani nie utykasz między ...
- pt 10 cze, 2011
- Forum: Wiersze
- Temat: Cyt, iskierka zgasła
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 8130
Re: Cyt, iskierka zgasła
ja za skaraniem, miło zobaczyć, że po voyages po szerokim świecie wróciłaś
wiesz, twoje wiersze oddają taką wrażliwość, która bardzo mi odpowiada... ten również na TAK
wiesz, twoje wiersze oddają taką wrażliwość, która bardzo mi odpowiada... ten również na TAK
Re: wieloryby
może dać sobie spokój?
spokój to dobra rzecz, można poukładać myśli <img>
spokój to dobra rzecz, można poukładać myśli <img>
Re: wieloryby
wiem, ze nie jest lotnie, ale po to zamieściłam żeby otrzymać wskazówki, było by mi latwiej poprawić
wieloryby
martwe ciała na brzegu
nie odpłyną w głębiny
nie zaśpiewają
krzyk mew ani syren łzy
nie powstrzymają świtu
ziarna piasku utworzą epitafium
odchodzą
wielkość zapada się pod własnym ciężarem
pośrodku skał
ust rozdętych niczym żagle
wiatr przysypie wspomnienia
utoną w oceanie wydm
nie odpłyną w głębiny
nie zaśpiewają
krzyk mew ani syren łzy
nie powstrzymają świtu
ziarna piasku utworzą epitafium
odchodzą
wielkość zapada się pod własnym ciężarem
pośrodku skał
ust rozdętych niczym żagle
wiatr przysypie wspomnienia
utoną w oceanie wydm