"brzegi spojówek" i "krawędź kwarcytu" to wyrażenia dopełniaczowe, ale chyba już nie metafory? "bruzd ran ciętych" - to nie jest dopełniacz, tylko jukstapozycja, jak to zrobić, żeby nie wyglądało na wyrażenie dopełniaczowe? Widzę, że sporo pracy nad wierszem jeszcze przede mną. Dzięki za poświęcony ...

[quote=""alos""]Gloinnen napisał/a: różowego kwarcytu języka z tego wersu możnaby, moim zdaniem, zupełnie zrezygnować bez szkody dla tekstu [/quote] No niezupełnie się z tym zgodzę. Nie chciałam tak łopatologicznie tłumaczyć nikomu moich metafor, ale teraz pozwolę sobie to zrobić. Tutaj chodziło mi ...

gdy brakuje mi logicznego ciągu dźwięków odkrywam nowy alfabet strzaskane talizmany mowy raz jeszcze jestem dzieckiem które boi się własnego krzyku i pragnie ulepić z niego śpiew czarne krople na brzegach spojówek wsiąkają w słone drżeń meandry na dnie bruzd ran ciętych bezbronne kolory i wonie dojr...

Mucha nie siada!

Pozdrawiam,
Glóinnen

[quote=""biebrza""]ma ręce pełne perfum [/quote] A ja z kolei bym coś zrobiła z tym fragmentem, gdyż jest to dość nieprecyzyjne sformułowanie. Ileż tych perfum mogą dwie ręce człowieka pomieścić? Ręce mogą być pełne czegoś niepoliczalnego (wody, piasku) - tutaj jednak mówisz o perfumach zamkniętych ...

Hej, dobre dobre! Z autoironią, przymrużeniem oka. Doskonale uchwycony pewien smakowity koloryt! <img> Pozornie wiersz o poalkoholowych przypadłościach - ale ja tutaj widzę kaca poetyckiego. Splątanie, bełkot ("konstans mylę z kwintesencją"), ból głowy, przyprawiający o twórczą niemoc. A Muza przybr...

[quote=""emde""]Nie musisz spełniać wymogów krytyki, możesz je ewentualnie brać pod uwagę "na zaś", możesz je "olewać", możesz uczyć się, możesz bawić. [/quote] Otóż to. I w ogóle ja bym nie mówiła o wymogach, bardziej o radach, podpowiedziach, sugestiach, przecież wszyscy raczej jesteśmy tu sobie ż...

Nie ma nic szczególnie złego w długich słowach, tylko po prostu ciężko czyta się strofę, w której są prawie same takie. Mnie osobiście (jako czytelnika) odstrasza taka napuszona egzaltacja. "wprost proporcjonalna do irracjonalizmu" Grrr... Wolę coś subtelniejszego. Ale ja w ogóle tak mam, że lubię s...

Witam, formalnie nie najgorzej, chociaż rytm nie jest do końca zachowany. Nie wystarczy liczyć sylaby, trzeba także popracować nad rozkładem akcentów, żeby całość płynnie się czytało, bez zgrzytów. Rymy takie sobie, ujdą wyjąwszy gramatyczne (pozłocie-prostocie; gotyku-języku), które są uważane wspó...

Bardzo ładny tytuł. <img> Ciekawe skojarzenie zapominania, zabliźniania się ran - zadanych przez kogoś, kogo się kochało. Rany=imiona? Trochę wyświechtana już analogia piasek/czas (jak w klepsydrze). Ale tytuł dodaje całości ciekawego klimatu - jest wspaniałą metaforą samą w sobie. Chociaż trochę za...

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]Bożena napisał/a: czasem gdy zapuszczam się w rejony bez kolorów gdzie króluje mono bieli lub czerni strach pełza mi po plecach Czytam bez zaznaczonego fragmentu, który powtarza treść drugiego wersu. [/quote] A ja bym właśnie "bez kolorów" wykasowała, a zostawiła "gdzie k...

Witam, to mój pierwszy post na tym forum <img> A padło akurat na Twój wiersz - bo taki leży sobie samotny. Czyżby tytuł sugerował że nie chcesz recenzji? [quote=""Maria""]to bez znaczenia - ilość nieparzystych rozkroków nie musi być wprost proporcjonalna do irracjonalizmu na szachown[/quote] W moim ...