[quote=""traf""]Mamy nieraz trudne chwile
przez meteo , czy przez żonę
Lepiej wówczas iść na piwo
niż wchodzić pisać na stronę[/quote]

Gdy nadejdzie chwilka cięższa
Nie wiesz jak ją rozładować
Wpadnij tutaj, do Ogrodu
A zapragniesz wnet żartować :piwo:

:kwiat:
Gdy czytam Twoje wiersze, Boogie, to przenoszę się w zupelnie nieznany mi swiat... Potem wracam na ziemię <img>
Wiem, gdzie moje miejsce.
Moc pozdrowien <img>

:kwiat: :kwiat:

<img>

:0q: <img>

Kocham poezję życia i wcale mi jej nie brak :0q: <img>

dzikuska przeczytala
... zadumła się nad obrazem i historyjką stworzoną przez własną wyobraznię
:kwiat: :kwiat:

:kwiat:

Nie lubie polityki.
Wiersz podoba mi sie - sam dobor /zestawienie/ slow.

<img>

Podane wyjasnienie pomaga w zrozumieniu.
Gdyby go nie bylo, to tytul niewiele mowi...
(pierwsze moje skojarzenie z Generalem Sikosrkim zupelnie nie na miejscu!)
Dziekuje <img>

Hej:-) Dziękuję Janku i Tadku :-) :-) Mam taki mankament i nie wiem, czy pozbędę się go kiedykolwiek - lubię niekt?re moje banły i wtedy nie potrafię dostrzec ich banalności... bo one przypominają mi, że życie może być biedronkowate, lecz postaram się na przyszłość by formułować je poprawnie. Nie ob...

:kwiat: :kwiat: :kwiat: za tyle mądrych, rzeczowych uwag.

Naturalnie Biorę je do serca.
Czy bedzie ze mnie COS (czytaj - KTOS piszący) czas okaże :(

Jeszcze raz dziękuję :kwiat: :kwiat: :kwiat:

Jesteście Wspaniali!
:kwiat:

SERDECZNIE dziękuję Wszystkim zu przeczytanie i komentaze :piwo: :kwiat:

:kwiat: <img>

no chyba o dziecku... <img>

poczuła na policzku ciepły język Luki (pies dziecinstwa)

:kwiat: :kwiat: <img>

No proszę!
Mam coś wspólnego z piwoszem.
On połyka literki przy barze,
ja - pisząc komentarze.

*

zakwitłam różą
w dzień smutny
co mokrym dźwiękiem mnie przywitał

myślę - deszcz zmywa troski
i rozkwitam


**

we wiosny objęciach
usnęłam w kaczeńcach

i tak mi się słonecznie śniło
tak ciepło i słodko marzyło

gdy rankiem się obudziłam
sama kaczeńcem byłam

:kwiat: <img>
<img>
więcej nie potrafię, zważywszy wypowiedzi moich poprzedników