Witaj
Zastanawiam się kogo tak przybijasz i czego pilnuje wartowniczka
trudnych słów dobierasz
pozdrawiam

Lubię takie klimaty
ładny wiersz
pozdrawiam

Masz rację - tylko o tym zapominamy
dziękuję za odwiedziny
pozdrawiam

Temat Bieszczad przyciąga mnie.
Dziękuję za ten wiersz - przeniósł mnie w te strony gdzie można siedzieć i patrzeć i być całym sobą z przyrodą - ładnie poprowadzony wiersz

Mnie się podoba
Te niewiele słów trafiło do mnie niczym wielki poemat
pozdrawiam

Edward -
Miło, że przeczytałeś i że Ci się podoba
Dziękuję
i pozdrawiam

rozmawiałam z wczoraj ale w twarzy schowanej w starych zdjęciach nie znajduję czasów gdy codziennością było zaplatanie warkoczy i bose wędrówki po ścieżkach dzieciństwo umknęło zbyt prędko chyba od zawsze wplątana jestem w dorosłość herbaciany zapach zwiesza głowę w wazonie pamiętam każdą rozmowę za...

Rodzimy się i z każdym dniem zbliżamy się do śmierci - i to jest fakt

Bożenko - niestety życie to nie bajka a z tymi dobrymi zakończeniami to różnie.
Lubię Twoje odwiedziny.

Dzisiaj znowu pozwoliłam sobie i przeczytałam

Mnie na emeryturę nie ciągnie - jeszcze mam czas.

Po odparowaniu nadmiaru mgły, zostaniemy z niczym.
Tak sobie pomyślałam

anastazja pisze:Taki domowo-kapciowy sentyment.

a żebyś chciała wiedzieć, że domowo-kapciowy - i zainspirowany myślami w kapciach
serdeczności

To jednak się myliłam, rozpędziłam się
sama czasem jednym słowem podkreślam, dopowiadam............

Witaj!
Syn zawsze zostawia odciśnięte czoło na szybie - to dla mnie znak, że był w domu. Wycieram i oczekuję kolejnego odciśnięcia. Takie życie. Mijamy się.
Wracając do wiersza - myślę, że to nie szkic a dobry wiersz. Porusza bolesne tematy.
pozdrawiam