Strona 1 z 1

Kupiony zatopiony

: pt 23 wrz, 2011
autor: Gloinnen
*
nieważne czy fraucymer czy burdel
sięgasz po słodycz zarezerwowaną
na najwyższej półce satyna szeleści karminem
wygrzewasz się po wschodniej stronie bioder
wszędzie jesteś u siebie

klient nasz pan

**
Nie próbuj zamknąć mnie w kasie
wystarczy się schylić choć nie przywykłeś

uśmiech przed kamerą tyleż wart
co garść ryżu na szczęście

nie noszę satyny
nad ranem z dekoltu wysycha body glitter
sztuczne perły zebrane z poduszki połykam
jak po sznurku dla odmiany

teraz ja
płacę za dwoje

____________________
Glo.