Strona 1 z 1

przyszło poszło

: pt 23 wrz, 2011
autor: Gloinnen
Pomiędzy jedną a drugą obietnicą
nic się nie zmieniło, odjechały bez dachu.
Poszarzał świat.
Cztery kąty, a chuj piąty,
wczorajsze piwo. Dzisiaj
drobiny kurzu zachowały pamięć
o śmiechu odbitym przez dwa głosy. Na kolanach
wtulona w chodnik, chciałam tylko
miękkiego lądowania. Prowadziłeś
do domu, był blisko, choć przecież teraz
najdalej. Zasięg się urwał. Cudze noże ostrzysz,
cierpliwie

zaczekam.

____________________
Glo