Letnie zwyczaje
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Lubię upały, gdy pot kapie,
wszystko w zwolnionym idzie tempie,
dziewczyny chodzą rozebrane
i wyglądają bardzo pięknie.
Nęcą zapachy z grillowania,
kiełbaski będą już za moment,
piwo nie może się doczekać
i kipi pianą rozwścieczone.
Zacznę pakować się na wyjazd,
czeka nieznane po raz któryś,
zaśnie komputer, telewizor,
w niebie nie będzie nowej dziury.
Lecz lubię wracać niewątpliwie,
nie ma jak znane stare kąty,
mój pies przywita mnie ogonem,
potrafi tęsknić, w co nie wątpię.
wszystko w zwolnionym idzie tempie,
dziewczyny chodzą rozebrane
i wyglądają bardzo pięknie.
Nęcą zapachy z grillowania,
kiełbaski będą już za moment,
piwo nie może się doczekać
i kipi pianą rozwścieczone.
Zacznę pakować się na wyjazd,
czeka nieznane po raz któryś,
zaśnie komputer, telewizor,
w niebie nie będzie nowej dziury.
Lecz lubię wracać niewątpliwie,
nie ma jak znane stare kąty,
mój pies przywita mnie ogonem,
potrafi tęsknić, w co nie wątpię.
Ostatnio zmieniony ndz 02 lut, 2014 przez fryzjerka, łącznie zmieniany 1 raz.