Wyjazd
Moderator: Tomasz Kowalczyk
A więc nie ma cię w domu,
na dni kilka czy dłużej?
Katarynka telefon,
złą wiadomość powtórzył.
Przecież wiesz, że się martwię,
wyobraźnia pracuje,
może coś ci się stało,
każdą plotkę kupuję.
Wyjechałeś więc w góry,
bo nad morze daleko,
mogłeś chociaż zadzwonić,
niepotrzebnie wciąż czekam.
Tak pamiętam przed laty,
słońcem zalane stoki
i kolano strzaskane,
co wychodzi mi bokiem.
Ale wszystko ma cenę
i musiałam zapłacić,
teraz tylko wspominam,
wybacz, pora kolacji.
na dni kilka czy dłużej?
Katarynka telefon,
złą wiadomość powtórzył.
Przecież wiesz, że się martwię,
wyobraźnia pracuje,
może coś ci się stało,
każdą plotkę kupuję.
Wyjechałeś więc w góry,
bo nad morze daleko,
mogłeś chociaż zadzwonić,
niepotrzebnie wciąż czekam.
Tak pamiętam przed laty,
słońcem zalane stoki
i kolano strzaskane,
co wychodzi mi bokiem.
Ale wszystko ma cenę
i musiałam zapłacić,
teraz tylko wspominam,
wybacz, pora kolacji.