Eskapada
Moderator: Tomasz Kowalczyk
A więc nie ma cię w domu,
wyjechałeś na dłużej,
sekretarka –telefon,
wiadomości powtórzył.
Zawsze bardzo się martwię,
wyobraźnia pracuje,
jeśli jesteś pod ręką,
zaraz raźniej się czuję.
Kilka dni spędzisz w górach,
pora przetrzeć już szlaki,
gdy powietrze zbyt ciężkie,
czas pogonić się z wiatrem.
Wiesz, pamiętam potoki
i tatrzańskie polany,
gdy milczałeś wymownie,
a sen przyszedł nad ranem.
Gdy mnie zechcesz zobaczyć,
szybko wyślij depeszę,
zacznę się już pakować,
również bardzo się spieszę.
wyjechałeś na dłużej,
sekretarka –telefon,
wiadomości powtórzył.
Zawsze bardzo się martwię,
wyobraźnia pracuje,
jeśli jesteś pod ręką,
zaraz raźniej się czuję.
Kilka dni spędzisz w górach,
pora przetrzeć już szlaki,
gdy powietrze zbyt ciężkie,
czas pogonić się z wiatrem.
Wiesz, pamiętam potoki
i tatrzańskie polany,
gdy milczałeś wymownie,
a sen przyszedł nad ranem.
Gdy mnie zechcesz zobaczyć,
szybko wyślij depeszę,
zacznę się już pakować,
również bardzo się spieszę.