O Pippi
: śr 12 lip, 2017
Jako że avatar zobowiązuje, z przerażeniem donoszę, iż...
"Niektóre biblioteki w Szwecji wycofują – z powodów ideologicznych – ze swoich księgozbiorów książki Astrid Lindgren. Zawierają one ponoć „elementy rasizmu”. Dotyczy to głównie starszych wydań „Pippi na Morzach Południowych”.
Książki o Pippi Pończoszance masowo trafiają na śmietniki i do recyklingu lub po prostu są palone.
Władze lokalne, którym podlegają poszczególne biblioteki, twierdzą że w książkach o Pippi pojawiają się wyrażenia, które mogą być postrzegane jako rasistowskie. Dlatego biblioteki wycofują je z obiegu i zamawiają u wydawcy nowe wydania książki z 2015 roku, gdzie wyrażenia te zostały zastąpione mniej kontrowersyjnymi.
„Zużyte książki są traktowane zgodnie z normalnymi zasadami recyklingu i praktyk gospodarki odpadami”. – czytamy w specjalnym oświadczeniu."
"Niektóre biblioteki w Szwecji wycofują – z powodów ideologicznych – ze swoich księgozbiorów książki Astrid Lindgren. Zawierają one ponoć „elementy rasizmu”. Dotyczy to głównie starszych wydań „Pippi na Morzach Południowych”.
Książki o Pippi Pończoszance masowo trafiają na śmietniki i do recyklingu lub po prostu są palone.
Władze lokalne, którym podlegają poszczególne biblioteki, twierdzą że w książkach o Pippi pojawiają się wyrażenia, które mogą być postrzegane jako rasistowskie. Dlatego biblioteki wycofują je z obiegu i zamawiają u wydawcy nowe wydania książki z 2015 roku, gdzie wyrażenia te zostały zastąpione mniej kontrowersyjnymi.
„Zużyte książki są traktowane zgodnie z normalnymi zasadami recyklingu i praktyk gospodarki odpadami”. – czytamy w specjalnym oświadczeniu."