Nie łatwo;)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Wcale nie łatwo wiersz napisać,
by dało się gładko go przeczytać.
Ołówek i umysł łamię sobie,
by wersik chociaż spodobał się Tobie.
Wzburzony ocean talentów wokoło,
pieszczota pływania, brykam wesoło.
Jedna myśl tylko krąży po głowie,
czy umiem tańczyć w parze ze słowem. <img>
by dało się gładko go przeczytać.
Ołówek i umysł łamię sobie,
by wersik chociaż spodobał się Tobie.
Wzburzony ocean talentów wokoło,
pieszczota pływania, brykam wesoło.
Jedna myśl tylko krąży po głowie,
czy umiem tańczyć w parze ze słowem. <img>
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
:-)
nocne pozdrowienia <img>
nocne pozdrowienia <img>
Basia - biedronka
[quote=""ofelia""]Wcale nie łatwo wiersz napisać,[/quote]
Rzeczywiście - trudna sztuka.
Chociaż nie od razu Kraków zbudowano. Na ogół zaczyna się od tekstów bardzo kiepskich, potem stopniowo pióro nabiera lekkości, wrażliwość poetycka ulega licznym przemianom - a i tak nigdy nie można o sobie powiedzieć - wielkim poetą jestem. Zawsze można lepiej.
Piszesz wiersze rymowane - powinnaś więc wziąć pod uwagę, że wybierając taką formę poetycką, będziesz niejako zmuszona do przestrzegania pewnych formalnych zasad. Na razie "tańczyć w parze ze słowem" nie umiesz.
Zacząć należałoby od najprostszych, szkolnych błędów do wyeliminowania.
Przede wszystkim metryka wiersza rymowanego powinna być regularna. Poczytaj sobie trochę o tym - co to jest średniówka, stopa wierszowa, o różnych rodzajach metryki... Jedną z najbardziej podstawowych zasad jest zgodność ilości sylab w wersie (a wszelkie wyłomy od tego również powinny być regularne).
U Ciebie każdy wers ma inną ilość sylab, co powoduje, że wiersz nie ma własnej melodii, własnego rytmu i nie czyta się płynnie: Mamy taki układ:
9
10
10
11
12
11
10
10
Rymy również fatalne. Obecnie rymy tzw. gramatyczne, oparte na identycznym brzmieniu tych sam form składniowych, jak "napisać-przeczytać", "sobie-Tobie", "wokoło - wesoło" są zdecydowanie uważane za niewyszukane. Zdecydowanie odradzam ten sposób rymowania.
Jeśli zaś chodzi o samo ujęcie tematu - nie powaliłaś niczym na kolana. Być może, gdyby tekst warsztatowo był lepszy, można byłoby nawet uśmiechnąć się z twórczych zmagań peelki, ale za bardzo przeszkadza mi częstochowszczyzna i nierówny rytm. W każdym razie żadnych odkrywczych rzeczy nie znalazłam w wierszu, wszystko jest wtórne i oklepane, nie wyłączając samej treści. Nie przemówiłaś jeszcze własnym językiem, nie nadałaś myśli interesującej formy. Ot, wierszyk.
Nic to, zawsze można napisać coś nowego.
Pozdrawiam,
:kwiat: <img>
Glo.
Rzeczywiście - trudna sztuka.
Chociaż nie od razu Kraków zbudowano. Na ogół zaczyna się od tekstów bardzo kiepskich, potem stopniowo pióro nabiera lekkości, wrażliwość poetycka ulega licznym przemianom - a i tak nigdy nie można o sobie powiedzieć - wielkim poetą jestem. Zawsze można lepiej.
Piszesz wiersze rymowane - powinnaś więc wziąć pod uwagę, że wybierając taką formę poetycką, będziesz niejako zmuszona do przestrzegania pewnych formalnych zasad. Na razie "tańczyć w parze ze słowem" nie umiesz.
Zacząć należałoby od najprostszych, szkolnych błędów do wyeliminowania.
Przede wszystkim metryka wiersza rymowanego powinna być regularna. Poczytaj sobie trochę o tym - co to jest średniówka, stopa wierszowa, o różnych rodzajach metryki... Jedną z najbardziej podstawowych zasad jest zgodność ilości sylab w wersie (a wszelkie wyłomy od tego również powinny być regularne).
U Ciebie każdy wers ma inną ilość sylab, co powoduje, że wiersz nie ma własnej melodii, własnego rytmu i nie czyta się płynnie: Mamy taki układ:
9
10
10
11
12
11
10
10
Rymy również fatalne. Obecnie rymy tzw. gramatyczne, oparte na identycznym brzmieniu tych sam form składniowych, jak "napisać-przeczytać", "sobie-Tobie", "wokoło - wesoło" są zdecydowanie uważane za niewyszukane. Zdecydowanie odradzam ten sposób rymowania.
Jeśli zaś chodzi o samo ujęcie tematu - nie powaliłaś niczym na kolana. Być może, gdyby tekst warsztatowo był lepszy, można byłoby nawet uśmiechnąć się z twórczych zmagań peelki, ale za bardzo przeszkadza mi częstochowszczyzna i nierówny rytm. W każdym razie żadnych odkrywczych rzeczy nie znalazłam w wierszu, wszystko jest wtórne i oklepane, nie wyłączając samej treści. Nie przemówiłaś jeszcze własnym językiem, nie nadałaś myśli interesującej formy. Ot, wierszyk.
Nic to, zawsze można napisać coś nowego.
Pozdrawiam,
:kwiat: <img>
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Najważniejsze to próbować... <img> Napisać sto nieudanych wierszy, aż za sto pierwszym razem coś "zaskoczy".
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Wiersz nie jest dobry.
Pozdrawiam
Tomek
"Niełatwo" piszemy łącznie.Wcale nie łatwo wiersz napisać,
Najgorsze rymy ze wszystkich gramatycznych - zrymowane zaimki osobowe i na siłę wyrzucone na koniec wersu, aby osiągnąć rym.Ołówek i umysł łamię sobie,
by wersik chociaż spodobał się Tobie.
Pozdrawiam
Tomek
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Faktycznie. Niełatwo wiersz napisać, ale gdybyśmy nie próbowali to i nie wiedzielibyśmy o tym :kwiat: :kwiat:
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""ofelia""]Wcale nie łatwo wiersz napisać,
by dało się gładko go przeczytać.
Ołówek i umysł łamię sobie,
by wersik chociaż spodobał się Tobie.[/quote]
Po czymś takim można tylko powiedzieć:
Ofelio, idź lepiej do klasztoru! <img>
Druga część znaczie lepsza.
<img>
by dało się gładko go przeczytać.
Ołówek i umysł łamię sobie,
by wersik chociaż spodobał się Tobie.[/quote]
Po czymś takim można tylko powiedzieć:
Ofelio, idź lepiej do klasztoru! <img>
Druga część znaczie lepsza.
<img>
Ofelio, zanim zamkniesz się za murami i w celi bracie (siostro raczej), wspomnij, że
[quote=""początkujący Adam Mickiewicz""]Niedaleko Damaszku
siedział diabeł na daszku.[/quote]
I co?
Minął czas jakiś i mu pseudonim "Wieszcz" nadali.
Chyba ma rację Gloinnen proponując Ci sto i jedną próbę.
Pozdrawiam :kwiat:
[quote=""początkujący Adam Mickiewicz""]Niedaleko Damaszku
siedział diabeł na daszku.[/quote]
I co?
Minął czas jakiś i mu pseudonim "Wieszcz" nadali.
Chyba ma rację Gloinnen proponując Ci sto i jedną próbę.
Pozdrawiam :kwiat:
Dziękuję kochani, że dajecie nadzieję. Buzuje we mnie tak wiele słów, emocji, które chciałabym choć w połowie opisać jak Wy. Długo nic nie napiszę, teraz uczę się, podglądam Was, czytam, czytam i jeszcze raz czytam. Niestety tylko wtedy gdy śpią moje brzdące. :324:
Uściskaj gorąco brzdące.
Ha!
Też mam jednego. :t:
Ha!
Też mam jednego. :t:
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
[quote=""ofelia""]tylko wtedy gdy śpią moje brzdące.[/quote]
W tej sytuacji z klasztoru nici. <img>
W tej sytuacji z klasztoru nici. <img>
[quote=""ofelia""] Długo nic nie napiszę, teraz uczę się, podglądam Was, czytam, czytam i jeszcze raz czytam. Niestety tylko wtedy gdy śpią moje brzdące. [/quote]
Agnieszko, jesteś mądrą "dziewczynką"...buziaki dla maluchów <img>
Serdecznie...................................................Ir
Agnieszko, jesteś mądrą "dziewczynką"...buziaki dla maluchów <img>
Serdecznie...................................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril