Vertigo
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Coś tunelowo-windziarskie tematy dobrze się mają :D
:kwiat: :piwo: <img>
:kwiat: :piwo: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Gloinnen""]przeczuwam ten, co nadejdzie, finał.[/quote]
Przekombinowane jakos mi się wydało.
Dynamiczny żywiołowy wiersz.
szczególnie to:
[quote=""Gloinnen""]Gdy księżyc zmyślnie przestawi dla nas
zwrotnice ? pośród skrzypiących godzin
-ruszymy w podróż z prędkością światła,
by nieskończoność ustami łowić.[/quote]
Interesujący ten motyw kolejowy
Kojarzy mi się jakiś motyw sprzed lat: (cytuję z pamięci)
Lowe me tender kochaj mnie węglarko moja! <img>
<img>
Przekombinowane jakos mi się wydało.
Dynamiczny żywiołowy wiersz.
szczególnie to:
[quote=""Gloinnen""]Gdy księżyc zmyślnie przestawi dla nas
zwrotnice ? pośród skrzypiących godzin
-ruszymy w podróż z prędkością światła,
by nieskończoność ustami łowić.[/quote]
Interesujący ten motyw kolejowy
Kojarzy mi się jakiś motyw sprzed lat: (cytuję z pamięci)
Lowe me tender kochaj mnie węglarko moja! <img>
<img>
- Leon Gutner
- Posty: 7908
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Bardzo mi blisko do klimatu który umieściłaś w wierszu Glo.
Pełnym zresztą perełek - że przytoczę moją ulubioną - gęstą rozpacz co po szynach cieknie .
Zadziwia mnie to twoje budowanie wiersza w którym najpierw wzmagasz a potem mocno kończysz .
Leo lubi tak . <img>
Z uściskiem L.G.
Pełnym zresztą perełek - że przytoczę moją ulubioną - gęstą rozpacz co po szynach cieknie .
Zadziwia mnie to twoje budowanie wiersza w którym najpierw wzmagasz a potem mocno kończysz .
Leo lubi tak . <img>
Z uściskiem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
hm...Pomknęłam w miłość do zatracenia
i żadna siła mnie nie zatrzyma.
[...]
ruszymy w podróż z prędkością światła,
by nieskończoność ustami łowić.
[...]
na końcu trasy kosmaty tunel
otworzę. Ty go rozerwiesz w dreszcze.
jakoś tak discopolowo...
myślę, że jeżeli nie tym tekstem,
to może następnym
błyśniesz na mojej scenie <img>
<img> A.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Są okresy, że miłość ma w sobie coś z disco-polo.
Zresztą każdy inaczej ja widzi, odbiera, przeżywa itd. Dzięki temu jest wszechobecna a zawsze inna :kwiat: <img>
Zresztą każdy inaczej ja widzi, odbiera, przeżywa itd. Dzięki temu jest wszechobecna a zawsze inna :kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Fredzie, dziękuję ;-)
Janie, :kwiat: :kwiat:
Glo.
Janie, :kwiat: :kwiat:
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""Abi""]a potem latorośl wiersze pisze...[/quote]
Ściślej byłoby: potem latorośl może pisać będzie wiersze. Chwilowo pisać się musi nauczyć dopiero... :D
Ściślej byłoby: potem latorośl może pisać będzie wiersze. Chwilowo pisać się musi nauczyć dopiero... :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""][quote=""Abi""]a potem latorośl wiersze pisze..[/quote]Ściślej byłoby: potem latorośl może pisać będzie wiersze. Chwilowo pisać się musi nauczyć dopiero... :D[/quote]
wiem co piszę, Janie
bez zawężania przez Ciebie moich ścisłości,
gdy słowa mojej latorośli nieco przed Twoimi tu widnieją
viewtopic.php?f=48&t=203
pozdrawiam
A.
wiem co piszę, Janie
bez zawężania przez Ciebie moich ścisłości,
gdy słowa mojej latorośli nieco przed Twoimi tu widnieją
viewtopic.php?f=48&t=203
pozdrawiam
A.
Pewniem za mało techniczna żeby czepiać się tego czy owego co powyżej tu i ówdzie zoczyłam więc powiem tylko iż tunelowe perełki z czasem związane i kilka jeszcze na pobocznych zwrotnicach zatrzymało mnie na dłużej pod klimatem i obrazowaniem a zatem należy się słowo uznania albo i niejedno mimo ripost jakie się pod wierszem znalazły ... :piwo:
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
Dziękuję, Panterko...
Perełki - to może przesada, ale cieszę się, że znalazłaś w tym wierszu coś dla siebie.
Pozdrawiam,
:kwiat: <img>
Glo.
Perełki - to może przesada, ale cieszę się, że znalazłaś w tym wierszu coś dla siebie.
Pozdrawiam,
:kwiat: <img>
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
namiętnie i zachłannie
zbyt "ostra jazda" :kwiat:
zbyt "ostra jazda" :kwiat:
Świat jest tak wielki i bogaty, a życie tak pełne różnorodności, że nigdy nie brak okazji do wierszy.
Johann Wolfgang Goethe
Johann Wolfgang Goethe