raj

[Bożena]

same wejścia
na oścież
drzwi
otwarte umysły i oczy

brak wyjść
przekreśla pełnię szczęścia

[Jan Stanisław Kiczor]

Wyjścia też są.
W końcu zbuntowani aniołowie też w raju byli, nim ich Pan (po buncie nie przepędził), co znaczy że wskazał im wyjście (do piekieł).

Pozdrawiam :kwiat: <img>

[Bożena]

a o zbuntowanych duszach coś słyszałeś- :h: :kwiat:

[Boogie]

Bożeno - to i lepiej. Wolę diablice, są gorące :kwiat: :piwo: <img>

[biedronka basia]

[quote=""Bożena""]a o zbuntowanych duszach coś słyszałeś- bo do anioła to raczej dużo mi brakuje[/quote]

to nas dwie ;)
:kwiat: <img>

[Liliana]

jeżeli raj, Bożenko, to po co wychodzić,
tyle, że może być trochę nudno na dłuższą metę <img>

[Jan Stanisław Kiczor]

[quote=""Liliana""]że może być trochę nudno na dłuższą metę[/quote]

A to przecież na wieczność... brrr...

:kwiat: <img>

[Bożena]

i stąd zwątpienie- ale wątpić tylko rzeczą ludzką- dusze chyba nie wątpią- a wogóle chyba już nic nie robią tylko w ekstazie i zachwycie trwają- <img>

[biedronka]

[quote=""Liliana""] że może być trochę nudno na dłuższą metę[/quote]
No, jeżeli orgazmiczna rozkosz wieje nudą... a to dopiero przedsmak raju.
Wcale nie mam pewności , czy i tam nie ma kolejnych drzwi do przekroczenia :) wszystko rozbija się o wolny wybór.

[Jan Stanisław Kiczor]

Pewnie znów jakaś jabłonka, jakaś ewa, jakiś wąż i jakiś dylemat adamowy :D
:kwiat: <img>

[Bożena]

Biedronko - za fantazję :kwiat: :kwiat:

[biedronka]

Bożeno :kwiat: <img> za przyczynek moich fantazji.
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Pewnie znów jakaś jabłonka[/quote]...
Janie, Ty chyba już tam byłeś <img>

[Bożena]

Biedronko-fantazjowanie- dobra rzecz-