...Lekkość Poza Pryzmatem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
teraz mogę odetchnąć
i siedzieć śmierci na ustach
wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność
krawędź ostrza horyzontalnie rdzewieje
momentem połączenia szczytu
powietrzem nadgarstka
łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych
czasy jakie mogę ułożyć
podobno leżą przede mną
ze skutkiem śmiertelnym
pod wskazanie na
zwiększenie dioptrii
i siedzieć śmierci na ustach
wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność
krawędź ostrza horyzontalnie rdzewieje
momentem połączenia szczytu
powietrzem nadgarstka
łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych
czasy jakie mogę ułożyć
podobno leżą przede mną
ze skutkiem śmiertelnym
pod wskazanie na
zwiększenie dioptrii
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Mithril""]teraz mogę odetchnąć
i siedzieć śmierci na ustach[/quote]
Śmierć nie da się okiełznać śmiertelnikowi. Ktoś może się upomnieć o ofiarę względnie spełnienie obietnicy.
[quote=""Mithril""]wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność [/quote]
Nie dzieją się przypadki. Każda wystrzelona -nawet przypadkowo - kula, ma swój własny, przez kogoś obliczony lot.
Pozdrawiam
Tomek
i siedzieć śmierci na ustach[/quote]
Śmierć nie da się okiełznać śmiertelnikowi. Ktoś może się upomnieć o ofiarę względnie spełnienie obietnicy.
[quote=""Mithril""]wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność [/quote]
Nie dzieją się przypadki. Każda wystrzelona -nawet przypadkowo - kula, ma swój własny, przez kogoś obliczony lot.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- stary krab
- Posty: 950
- Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych
Oj łatwo. Oni zaś nie przeoczają. <img>
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych
Oj łatwo. Oni zaś nie przeoczają. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Mithril""]teraz mogę odetchnąć
i siedzieć śmierci na ustach [/quote]
Tak, siedź mocno, nie daj jej złapać tchu !
[quote=""Mithril""]łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych [/quote]
...no, tak już jest, że nie ma szczepionki, aby sie na tych biegłych i roztropnych uodpornić.
...a czasy które możesz ułożyć, leżą przed Tobą i to zależy od Twoich rąk <img>
Serdecznie......................Ir
i siedzieć śmierci na ustach [/quote]
Tak, siedź mocno, nie daj jej złapać tchu !
[quote=""Mithril""]łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych [/quote]
...no, tak już jest, że nie ma szczepionki, aby sie na tych biegłych i roztropnych uodpornić.
...a czasy które możesz ułożyć, leżą przed Tobą i to zależy od Twoich rąk <img>
Serdecznie......................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Mithril""]teraz mogę odetchnąć
i siedzieć śmierci na ustach [/quote]
Czyżby prowokacja pani śmierci, żeby pocałowała peela w d...?
[quote=""Mithril""]wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność[/quote]
Słowo "przypadek" powinno być wykreślone ze wszystkich słowników, a wielkość rąk ma ogromne znaczenie. No może nie da się nimi ogarnąć całego świata, ale najbliższych sercu z całą pewnością.
[quote=""Mithril""]łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych [/quote]
Tak, to prawda... Za to oni nic nie przeoczą, zarejestrują każdy ruch, każdy gest, by potem móc je wykorzystać przeciwko człowiekowi...
[quote=""Mithril""]czasy jakie mogę ułożyć
podobno leżą przede mną
ze skutkiem śmiertelnym [/quote]
Jedyne co musimy, to umrzeć. Wszystkie czasy zawierają w sobie pierwiastek śmiertelny.
[quote=""Mithril""]pod wskazanie na
zwiększenie dioptrii[/quote]
Tak, trzeba zwiększyć dioptrie, by dostrzec pewne rzeczy, wyciągnąć wnioski i umieć je zastosować w życiu, by móc odetchnąć i usiąść śmierci na ustach z zapytaniem, gdzie jej zwycięstwo...
Pozdrawiam
Jola
i siedzieć śmierci na ustach [/quote]
Czyżby prowokacja pani śmierci, żeby pocałowała peela w d...?
[quote=""Mithril""]wielkość moich rąk nie ma tu znaczenia
biorę pod rozwagę przypadek
obliczony na obojętność[/quote]
Słowo "przypadek" powinno być wykreślone ze wszystkich słowników, a wielkość rąk ma ogromne znaczenie. No może nie da się nimi ogarnąć całego świata, ale najbliższych sercu z całą pewnością.
[quote=""Mithril""]łatwo jest przeoczyć
spojrzenia zawistnych
biegłych
roztropnych [/quote]
Tak, to prawda... Za to oni nic nie przeoczą, zarejestrują każdy ruch, każdy gest, by potem móc je wykorzystać przeciwko człowiekowi...
[quote=""Mithril""]czasy jakie mogę ułożyć
podobno leżą przede mną
ze skutkiem śmiertelnym [/quote]
Jedyne co musimy, to umrzeć. Wszystkie czasy zawierają w sobie pierwiastek śmiertelny.
[quote=""Mithril""]pod wskazanie na
zwiększenie dioptrii[/quote]
Tak, trzeba zwiększyć dioptrie, by dostrzec pewne rzeczy, wyciągnąć wnioski i umieć je zastosować w życiu, by móc odetchnąć i usiąść śmierci na ustach z zapytaniem, gdzie jej zwycięstwo...
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.