Spóźniona miłość

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

nie prosiłaś losu by przyszła
dni znaczyły codzienność
bezpieczną i znaną

zastukała radosna jak dziecko
nie spojrzała że na drzwiach tabliczka
z wykutym napisem tu mieszka rodzina

zalała serce żarem upalnego lata
zwilżyła oczy rosą wzruszenia
i obiecała że już nie odejdzie

pytasz co trzeba z nią zrobić
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu

nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę
wiem że już nigdy nie będzie jak było
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Jak napisać wiersz o miłości?
Zawahały mną zwroty: "dni znaczyły codzienność", "radosna jak dziecko", "żar upalnego lata", "rosa wzruszenia", "umierać z bólu" czy "miłość nie w porę".
[quote=""Ania""]nie prosiłaś losu by przyszła
dni znaczyły codzienność
bezpieczną i znaną [/quote]
Usunąłbym zwrotkę z wiersza. Jako tytuł utworu dałbym: "nie prosiłaś by przyszła" Co by przyszło? Tego czytelnicy dowiedzieliby się z treści.
[quote=""Ania""]zastukała radosna jak dziecko
nie spojrzała że na drzwiach tabliczka
z wykutym napisem tu mieszka rodzina[/quote]
Pozbyłbym się "tłuściochów" i dokomponowałbym resztę strofy.


Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

Podoba mi się i temat, i wykonanie. Mam tylko wątpliwości dotyczące zwrotów: [quote=""Ania""]radosna jak dziecko [/quote][quote=""Ania""]zalała serce żarem [/quote][quote=""Ania""]rosą wzruszenia[/quote] Może dałoby się jakoś uprościć?
A to perełka w Twoim wierszu:
[quote=""Ania""]pytasz co trzeba z nią zrobić
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu

nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę [/quote]
Jak w piosence: "co zrobić, co zrobić z tą miłością?"
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Panterka
Posty: 1475
Rejestracja: wt 11 lis, 2008

Post autor: Panterka »

nie prosiłam losu by przyszła
dni znaczyły codzienność
bezpieczną i znaną

zastukała cichutko jak dziecko
nie spojrzała na drzwi z tabliczką
tu mieszka rodzina

zalała serce żarem upalnego lata
zwilżyła oczy rosą gwałtownego wzruszenia
i obiecała że już nie odejdzie

co mam z nią zrobić
ukryć w tonach poezji
drżąc że ktoś znajdzie przed czasem
czy kazać odejść umierając codziennie
kropelka po kropelce

nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę
nigdy już
nie będzie jak było



- dziękuję Aniu ...... to powyżej zamiast komentarza a nie żeby przerobić coś w Twoim... :kwiat: :kwiat: :kwiat: <img> :ukłon: :zmęczony:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Łucja Kucińska
Posty: 417
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008

Post autor: Łucja Kucińska »

Taka już ONA nieprzewidywalna , gdy czekamy - nie przychodzi.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

Tomku, Haniu dziękuję za uwagi, myslę, jak poprawić, żeby było lepiej. <img>
Panterko...za przerobioną odpowiedź <img>
Łucjo, dziękuję ślicznie za zatrzymanie. Pozdrawiam :hejka:
Ostatnio zmieniony wt 21 kwie, 2009 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5447
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Ania""]pytasz co trzeba z nią zrobić
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu [/quote]

W żadnym wypadku nie kazać odejść !!!!!!!!!!!!!...po prostu cieszyć się, że jest i starać się aby była jak najdłużej.
Lubię ten spokój u Ciebie.

Serdecznie......................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Aniu, napisałaś mądry wiersz, przemyślany tak, że nie wierzę, by peelka była tylko peelką i pisała o spóźnionej miłości z sufitu. Wszystko bowiem jest do bólu prawdziwe. Gdy spóźniona miłość wkracza w rzeczywistość znaną i bezpieczną, niełatwo ją przyjąć, a ona i tak nie pyta, czy wolno, ale bierze nas w posiadanie. A my drżymy, że ktoś ją odkryje. Umieramy ze strachu przed nią i o nią. I chcemy, by odeszła, i boimy się, że odejdzie.[quote=""Ania""]pytasz co trzeba z nią zrobić
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu
(...)
wiem że już nigdy nie będzie jak było[/quote]
Aniu, dziękuję za ten wiersz.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Mithril

Post autor: Mithril »

"nie prosiłaś losu by przyszła ..............zbędne
dni znaczyły codzienność
bezpieczną i znaną

zastukała radosna jak dziecko
nie spojrzała że na drzwiach tabliczka
z wykutym napisem tu mieszka rodzina
.............strofa jakowoż dla mnie żenująca i nazbyt dopowiedziana - coś by tu trza

zalała serce żarem upalnego lata ..............to usunąć lub przemalować
zwilżyła oczy rosą wzruszenia ............(zwilżyła oczy wzruszeniem)
i obiecała że już nie odejdzie

pytasz co trzeba z nią zrobić ............./...co z nią zrobić/
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu

nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę
wiem że już nigdy nie będzie jak było"


Nie jestem wyzbyty onego uczucia....................ani trudem nie spłycam podejścia do takowej.................nie jest Ona też dla mnie żartem - ale..................Tu, czytając cały czas miałem spłaszczony kadr................nazbyt skromny i lekko żałosny choć prawdziwy i nie idzie mi Tu o hipokryzję, a..............o klimat jakiego mi zbrakło między strofami - myślę, że temat choć istotny, został dość niedbale podany - przykro mi..............Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sosna
Posty: 502
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: spod Chełmskiej Góry

Post autor: Sosna »

Myślę Aniu, że wiersz po retuszu będzie miał wyraz na jaki zasługuje treść:). Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

Sosenko, Mithrilu - dziękuję za uwagi, wciąż myslę, a nie bardzo jeszcze umiem poprawiać, ale czas pokaże jak sobie poradzę :-D

Irenko i Emde - dziękuję <img>
trudno jest przekazać swoje czucie tak by poczuł inny człowiek - dziękuję za Wasze zrozumienie, a Tobie Emde dziękuję za puente prozą...każda literka przez Ciebie napisana jest prawdą... :tuli:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę
wiem że już nigdy nie będzie jak było
hm ... z jednej strony szkoda jej ... tej miłości szkoda <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

dziękuję Mirku <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost