Skrzenie planet i rozrusznika
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Anno,
gdy noc rozstawia sztalugi
bledniesz, uwięziona w planetach,
a przecież nie zawsze purpura
przybiera soczyste barwy.
Dlaczego liczysz do trzech?
Życie uczy przegrywać, duma
z czasem zwęża aortę i przedsionki,
mariaż pozostanie obłędem.
świat nie zawsze ma smutne
rysy, pierwsze szalone, chociaż
malarz wydawał się szczęśliwy,
rozum rozkruszył gwiazdy,
czas je pozbierać.
gdy noc rozstawia sztalugi
bledniesz, uwięziona w planetach,
a przecież nie zawsze purpura
przybiera soczyste barwy.
Dlaczego liczysz do trzech?
Życie uczy przegrywać, duma
z czasem zwęża aortę i przedsionki,
mariaż pozostanie obłędem.
świat nie zawsze ma smutne
rysy, pierwsze szalone, chociaż
malarz wydawał się szczęśliwy,
rozum rozkruszył gwiazdy,
czas je pozbierać.
Ostatnio zmieniony śr 14 mar, 2018 przez Hexe, łącznie zmieniany 2 razy.
Zanim stanie kropka dodałbym: tężeją
"Jak dziwna jest natura ludzka! To, co rani przy świetle, podoba się w ciemnościach"
- Leon Gutner
- Posty: 7907
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ciekawe - zaciekawiło nawet mało białego Leona .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Zdecydowanie BEZ drugiej Anny:)
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
plastyczny obraz -
- jak najbardziej choć czasem rysy i głębokie bywają- ale zabliźniają się z czasem- podoba mi się wiersz- pozdrawiamHexe pisze:świat nie zawsze ma smutne
rysy,
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.