doświadczenie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

kiedy zadania były zbyt trudne
mogłem pozwolić sobie na wagary

z kromką chleba nie zajdę daleko
chociaż jeszcze nie wiem
do ilu koszy ją wrzucę

co zrobić jeśli na przejściu
zapalają się tylko czerwone światła
a po drugiej stronie
stoi pan w mundurze

mija mnie zima
kolejny raz myślę
jak ze śniegu zrobić nawóz
Ostatnio zmieniony pn 06 cze, 2022 przez Mariusz, łącznie zmieniany 2 razy.
każdy komentarz uczy
Mithril

Post autor: Mithril »

"kiedyś mogłem sobie pozwolić na wagary
gdy czułem że trudne zadania będą zbyt trudne

z kromką chleba nie zajdę daleko
chociaż jeszcze nie wiem
do ilu koszy ją wrzucę

co zrobić jeśli na przejściu
zapalają się tylko czerwone światła
a po drugiej stronie
stoi pan w mundurze


mija mnie zima
i kolejny raz myślę
jak ze śniegu zrobić nawóz"

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
są czy ich nie ma
oto jest pytanie
gdy
przechodzisz nieprawidłowo
przez skrzyżowanie


............................i chyba jeszcze wrócę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Takie same odczucia co Jarek... Myślę, że z trzeciej zwrotki można zrezygnować.

Kromka chleba jest jedna a koszy wiele... Gdzie tu logika?: Czyżby chodziło o cudowne rozmnożenie chleba? <img>
[quote=""Mariusz""]z kromką chleba nie zajdę daleko
chociaż jeszcze nie wiem
do ilu koszy ją wrzucę[/quote]

Wiersz nie przemówił do mnie...

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Michael
Posty: 2217
Rejestracja: śr 21 paź, 2009
Lokalizacja: Ex universo

Post autor: Michael »

Wszystko, co zwykłe jest zarazem niezwykłe. Z jedną kromką też mozna zajść daleko - jeśli się ją rozmnoży. A czerwone światła? Pan w mundurze? Ludzie i okoliczności stojące na drodze. Jestem zdania, że warto zapłacić cenę, by iśc w życiu do przodu. W sferze osobistej i finansowej. Minąć tych, którzy przeszkadzają. Bo każdy decyduje o sobie i odpowiada za siebie. Za to, co zrobi i za to, czego nie zrobi. Jeśli zaś chce się odpowiadać za innych, trzeba najpierw odpowiadać za siebie. Najgorzej zaś, gdy innym stoi się na drodze i utrudnia marsz naprzód, rozwój osobisty i osiąganie celów. Generalnie: do mnie wiersz przemawia. Jest naprawdę DOBRY. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek staje się tym, o czym myśli."
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

[quote=""Mariusz""]mija mnie zima
i kolejny raz myślę
jak ze śniegu zrobić nawóz[/quote]
Ta zwrotka najbardziej. Najmniej pierwsza i druga. Jakoś mi ta kromka nie leży, ale może to brak weny interpretacyjnej. Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Moim zdaniem to nie Twój poziom, do którego przyzwyczaiłeś. A może mnie po prostu nie podeszło? W każdym razie ani kromka chleba, ani pan w mundurze, ani nawet nawóz. Sorry.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

Dziękuję serdecznie za komentarze. Wybaczcie, że nie odpowiadam wszystkim z osobna, ale po prostu jestem zmęczony, a poziom jak poziom, raz jest niski , a raz wysoki. Bariery dźwięku nie przeskoczę, chociaż nie w tym rzecz. Pozdrawiam serdecznie. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

No chyba przemęczenie też dało mi się wczoraj we znaki. Zapomniałam, że podmiot liryczny może być zbiorowy. To odnośnie nieszczęsnej kromki chleba, ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Według mnie - piękna refleksja, ale czytam bez dwóch drobiazgów:
[quote=""Mariusz""]kiedyś mogłem sobie pozwolić na wagary
gdy czułem że trudne zadania będą zbyt trudne[/quote]
Pierwszym jest jednak wytłuszczone powtórzenie.
[quote=""Mariusz""]mija mnie zima
ikolejny raz myślę
jak ze śniegu zrobić nawóz[/quote]
Zdecydowanie bez spójnika.
Mam nadzieję, Mariuszu, że witamy Cię ponownie w zdrowiu...

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

[quote=""Michał Bojar""]warto zapłacić cenę, by iśc w życiu do przodu[/quote]...tak, tak, choć czasem jest wysoka... Witam serdecznie w Ogrodzie i pod moim wierszem.
[quote=""Mithril""].i chyba jeszcze wrócę[/quote]...będę wdzięczny, jak zwykle ;-)
[quote=""poem sometimes""]Sorry.[/quote] ...a za co..? <img>
Tomku, te dwa drobiazgi są do usunięcia, już wczoraj wiedziałem, że muszę to zmienić, jak zwykle jesteś czujny. Jeśli chodzi o powrót, to mam nadzieję, że nic mnie już z ogrodu nie wyrwie <img>
Dziękuję serdecznie za komentarze i pozdrawiam gorąco. :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

wiersz mi sie podoba <img> a Ty wracam do zdrówka, Mariuszku, bo torcika czas wypiekać <img> :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
Anonymous

Post autor: Anonymous »

mnie tylko przeszkadza takie "mocne" przejście z pierwszej do drugiej strofki pod względem czasownikowym, z przeszłości w teraźniejszość i do końca nie wiadomo, jak ma się ta kromka zlepić z trudnymi zadaniami.
ostatnia strofka trafia we mnie najbardziej.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

Dziękuję Aniu, ciasto już się urabia :kwiat: <img>
Pozdrawiam serdecznie. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Mam mieszane uczucia jak bywa mieszany chleb, ale cieszę się, że wróciłeś <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Mithril

Post autor: Mithril »

"- Bardzo lubię zachody słońca. Chodźmy zobaczyć zachód słońca.
- Ale trzeba poczekać.
- Poczekać na co?
- Poczekać, aż słońce zacznie zachodzić."

............................tak, jak powyższy cytat jest rozbrajająco prosty - tak;


"mija mnie zima
kolejny raz myślę
jak ze śniegu zrobić nawóz"


trudno mi ogarnąć logiką lub surrealistycznym węchem.............do czego zmierza strofa finału...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.