Strona 1 z 1

...Welwetowe Krainy Oderwania

: pn 08 gru, 2008
autor: Mithril
warkocze różnych cieni
zauroczonych oczu
odcina rzeczywistością czas

dlatego mam bóle fantomowe
po ustach tamtych wiosen

jakby pończochy
delikatności spojrzeń
pachniały pożółkłym zdjęciem
zatrzymanego uśmiechu

powracając pocałunkiem
anyżowego kurzu
zabliźnionych dziewcząt pamięci

: pn 08 gru, 2008
autor: Tomasz Kowalczyk
Wiersz znacznie delikatniejszej natury niż welwet.
[quote=""Mithril""]jakby pończochy
delikatności spojrzeń
pachniały pożółkłym zdjęciem
zatrzymanego uśmiechu[/quote]
Zastanawiam się również nad wskazanym wersem. Trzy rzeczowniki... A gdyby "delikatności spojrzeń"? Myślę, że byłoby ciut jaśniej.

Pozdrawiam

Tomek

: pn 08 gru, 2008
autor: Jolanta Kowalczyk
Świetna żonglerka słowem:
[quote=""Mithril""]warkocze różnych cieni
zauroczonych oczu
odcina rzeczywistością czas[/quote]
* warkocze różnych cieni
* różnych cieni zauroczonych oczu
* warkocze odcina rzeczywistością czas
Podoba mi się również ekonomia słowa w trzeciej zwrotce:
[quote=""Mithril""]jakby pończochy
delikatności spojrzeń
pachniały pożółkłym zdjęciem
zatrzymanego uśmiechu [/quote]
Słowa "delikatność" i "pożółkły" odnoszą się zarówno do pończoch jak i uśmiechu utrwalonego na starej fotografii.
Nie podoba mi się powtórzenie:
[quote=""Mithril""]zatrzymanego uśmiechu[/quote]
[quote=""Mithril""]anyżowego zatrzymania [/quote]

Pierwsza zwrotka i ostatni wers czwartej strofy - cudeńko.

Pozdrawiam

Jola

...

: pn 08 gru, 2008
autor: Mithril
Rozpiąłem wtórność słowa.......................Twoja sugestia Tomku gdzieś mnie obciera............nijak nie potrfię porzucić cokolwiek..................jak onegdaj się to już spełniało, że wdzięczyło się pióro...............pod każdą sugestię...................dziękuję Wam za odwiedziny i................Serdecznie Pozdrawiam!

: śr 10 gru, 2008
autor: Irena
[quote=""Mithril""]dlatego mam bóle fantomowe
po ustach tamtych wiosen [/quote]

Najbardziej boli to czego nie ma..........
Anyżowy kurz, jakoś sama nie wiem dlaczego, kojarzy mi się z trucizną...czymś co zatruwa wspomnienia, które kiedyś mogły być całkiem podniecającym przeżyciem...


Serdecznie....bardzo....Ir

: śr 10 gru, 2008
autor: Anonymous
Przeczytałem.
Tytuł pewnie wiesz że mi się nie podoba.
W tekst próbowałem się wgryźć ale tym razem nie wyszło.
zabliźnionych dziewcząt pamięci
tutaj odruchowo się skrzywiłem
Dzięki i pozdr.