ten sen był szybki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
zostaliśmy na przystanku ? ?co z nami?
za nami
kalendarze z kółkami rocznic i zapach
farby drukarskiej
zmieszany z poranną kawą
przy garibaldce niedojedzony kawałek tortu
suchy czterolistny talizman
wypadł z wielkiej encyklopedii zdrowia
przed nami cały kosmos i jedna planeta
sala szpitalna pachnąca twoim carlo corinto
już wiesz
postanowiłeś nie rozmawiać zamknięty w bólu
dla wszystkich
dla siebie na wyłączność
nasze twarze spoglądają z ramek
na rozrzuconą talię kart
za oknem krzyk jerzyka przede mną twoje plecy
a za mną
pusta ściana i ciche szepty boga
nie gniewaj się już
nie gniewaj się na mnie to tylko sen
to tylko szybki wiersz
__________________________________
za nami
kalendarze z kółkami rocznic i zapach
farby drukarskiej
zmieszany z poranną kawą
przy garibaldce niedojedzony kawałek tortu
suchy czterolistny talizman
wypadł z wielkiej encyklopedii zdrowia
przed nami cały kosmos i jedna planeta
sala szpitalna pachnąca twoim carlo corinto
już wiesz
postanowiłeś nie rozmawiać zamknięty w bólu
dla wszystkich
dla siebie na wyłączność
nasze twarze spoglądają z ramek
na rozrzuconą talię kart
za oknem krzyk jerzyka przede mną twoje plecy
a za mną
pusta ściana i ciche szepty boga
nie gniewaj się już
nie gniewaj się na mnie to tylko sen
to tylko szybki wiersz
__________________________________
Uważam, że pomysł na wiersz jest świetny. Mam jednak kilka uwag co do jego realizacji:
Pozdrawiam
Tomek
Tytuł nie pasuje mi do treści wiersza, ponieważ jest powtórzeniem - bardzo udanej zresztą - pointy. Zastanowiłbym się nad jego zmianą, aby lepiej przedstawiał wiersz.ten sen był szybki
Słyszałem, żeby nie pić kawy wierszach, bo jest to mocno ograny rekwizyt. Gdyby inaczej rozwiązać ostatni wers i rozpisać podkreślone wyrażenie...zostaliśmy na przystanku ? ?co z nami?
za nami
kalendarze z kółkami rocznic i zapach
farby drukarskiej
zmieszany z poranną kawą
Powyższa strofa wydaje mi się pełna nadsłowia. Czytam ją bez wytłuszczonych wersów.przed nami cały kosmos i jedna planeta
sala szpitalna pachnąca twoim carlo corinto
już wiesz
postanowiłeś nie rozmawiać zamknięty w bólu
dla wszystkich
dla siebie na wyłączność
A gdyby wycofać jeden zaimek osobowy? Pozbyłbym się również podkreślonych przymiotników: Ściana sama w sobie jest pewnym symbolem bariery, nie musi być pusta, "ciche szepty" wydają mi się pleonazmem. A może lepiej użyć liczby pojedynczej - "szept"? "Boga" napisałbym z dużej litery. Usunąłbym część Jego wypowiedzi.nasze twarze spoglądają z ramek
na rozrzuconą talię kart
za oknem krzyk jerzyka przede mną twoje plecy
a za mną
pusta ściana i ciche szepty boga
nie gniewaj się już
nie gniewaj się na mnie to tylko sen
Czy ten zwrot jest częścią wiersza? Mam nadzieję, że nie.to tylko szybki wiersz
Pozdrawiam
Tomek
Bardzo lubię ten wiersz, chociaż jest stary - sprzed kilku lat ( wówczas kawa była w modzie :). Ma już swoje miejsce w paru wydrukach, więc nie chcę go zmieniać. Jestem ciekawa odbioru. <img>
Dzięki Tomku i również pozdrawiam :)
Dzięki Tomku i również pozdrawiam :)
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja odbieram pozytywnie. A jak w tej formie w świat poszedł, to i wymyślanie poprawek zbędne.
:kwiat: <img>
:kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Ja odbieram pozytywnie. A jak w tej formie w świat poszedł, to i wymyślanie poprawek zbędne.
:kwiat: <img>[/quote]
Szkoda, że o tym nie wiedziałem wcześniej. Nie wydziwiałbym...
:kwiat: <img>[/quote]
Szkoda, że o tym nie wiedziałem wcześniej. Nie wydziwiałbym...
Rozumiem, że wiersz jest już tekstem, który ma swoją historię, być może już w pewnym sensie zamkniętą.
Aczkolwiek nawet, jeżeli - troszeczkę można powydziwiać.
Poprę większość uwag Tomka. Wprawdzie kawa mi nie przeszkadza, ale...
[quote=""elżbieta""]postanowiłeś nie rozmawiać zamknięty w bólu
dla wszystkich
dla siebie na wyłączność[/quote]
Tutaj w próbie usunięcia wszystkiego, co zbędne - poszłabym nawet jeszcze dalej niż Tomek. "na wyłączność" według mnie wystarczy.
[quote=""elżbieta""]nasze twarze spoglądają z ramek
na rozrzuconą talię kart
za oknem krzyk jerzyka przede mną twoje plecy
a za mną
pusta ściana i ciche szepty boga
nie gniewaj się już
nie gniewaj się na mnie to tylko sen
[/quote]
Również usunęłabym jeden z zaimków - "nasze".
"pusta ściana" - również usunęłabym "pusta".
W końcówce można ewentualnie obronić powtórzenie zwrotu "nie gniewaj się" (coś w rodzaju takiej obsesyjnie nawracającej myśli). Ale również najchętniej widziałabym po prostu:
"nie gniewaj się już
na mnie to tylko sen"
Oczywiście wiersza poprawiać już nie będziesz, ale przy pisaniu kolejnych radziłabym (jeżeli można) - zawsze starać się wyrzucać z tekstu wszystko to, co jest zbędne dla treści, co ją zwielokrotnia.
Pozdrawiam serdecznie,
:kwiat: <img>
Glo.
Aczkolwiek nawet, jeżeli - troszeczkę można powydziwiać.
Poprę większość uwag Tomka. Wprawdzie kawa mi nie przeszkadza, ale...
[quote=""elżbieta""]postanowiłeś nie rozmawiać zamknięty w bólu
dla wszystkich
dla siebie na wyłączność[/quote]
Tutaj w próbie usunięcia wszystkiego, co zbędne - poszłabym nawet jeszcze dalej niż Tomek. "na wyłączność" według mnie wystarczy.
[quote=""elżbieta""]nasze twarze spoglądają z ramek
na rozrzuconą talię kart
za oknem krzyk jerzyka przede mną twoje plecy
a za mną
pusta ściana i ciche szepty boga
nie gniewaj się już
nie gniewaj się na mnie to tylko sen
[/quote]
Również usunęłabym jeden z zaimków - "nasze".
"pusta ściana" - również usunęłabym "pusta".
W końcówce można ewentualnie obronić powtórzenie zwrotu "nie gniewaj się" (coś w rodzaju takiej obsesyjnie nawracającej myśli). Ale również najchętniej widziałabym po prostu:
"nie gniewaj się już
na mnie to tylko sen"
Oczywiście wiersza poprawiać już nie będziesz, ale przy pisaniu kolejnych radziłabym (jeżeli można) - zawsze starać się wyrzucać z tekstu wszystko to, co jest zbędne dla treści, co ją zwielokrotnia.
Pozdrawiam serdecznie,
:kwiat: <img>
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ja tylko w jednej kwestii - pustej ściany. Myślę, że epitet powinien pozostać, bo daje możliwość interpretacji, jaką wybrałam: pusta = bez krzyża albo innego świętego wizerunku.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde