Vilanella antyfeministyczna
Moderator: Tomasz Kowalczyk
nie lubię kiedy kobieta
co ma mężowi być bliska
publicznie gani faceta
niby z niej taka żyleta
a jakby co feministka
nie lubię kiedy kobieta
nie wyluzuje a gdzie tam
jakaż tam z niej cicha przystań
publicznie gani faceta
cały dzień biega po sklepach
wyczyści konto do czysta
nie lubię kiedy kobieta
piszą już o tym w gazetach
traktuje męża jak chłystka
publicznie gani faceta
zgniata go w palcach jak peta
a on się kurczy w pół gwizdka
nie lubię kiedy kobieta
publicznie gani faceta
co ma mężowi być bliska
publicznie gani faceta
niby z niej taka żyleta
a jakby co feministka
nie lubię kiedy kobieta
nie wyluzuje a gdzie tam
jakaż tam z niej cicha przystań
publicznie gani faceta
cały dzień biega po sklepach
wyczyści konto do czysta
nie lubię kiedy kobieta
piszą już o tym w gazetach
traktuje męża jak chłystka
publicznie gani faceta
zgniata go w palcach jak peta
a on się kurczy w pół gwizdka
nie lubię kiedy kobieta
publicznie gani faceta
Nie trafia do mnie ta forma poezji, ale tym razem jest inaczej. Pewnie kwestia wykonania i... tematu, który należało potraktować surowo.
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tu akurat forma idealnie (moim zdaniem) w temat - wpasowana. :0q:
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]forma idealnie (moim zdaniem) w temat - wpasowana[/quote]
Próbując oswoić formę odniosłem wrażenie, że nadaje się ona do takiego satyrycznego "bajania", ale może nie tylko.
Dzieki za komentarze. <img>
Próbując oswoić formę odniosłem wrażenie, że nadaje się ona do takiego satyrycznego "bajania", ale może nie tylko.
Dzieki za komentarze. <img>
- Leon Gutner
- Posty: 7898
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Przeczytałem i wiem już dlaczego moje beztalencie nie skłania się w stronę Vilanelli.
To forma która sprawia wrażenie - ciągłego grzebania w tym samym garnku
To w sumie coś co Leon preferuje ale nie mogę się spokojnie przyzwyczaić do z góry określonych reguł .
Twoja vilanella jest zabawna i świetna Fredzie. Jestem wciąż pełen podziwy za umiejętność właściwego używania tej formy a tak jest w tym przypadku .
Gratulacje - oczywiście z uśmiechem - najbardziej za faceta - peta <img>
Ukłonik L.G.
To forma która sprawia wrażenie - ciągłego grzebania w tym samym garnku
To w sumie coś co Leon preferuje ale nie mogę się spokojnie przyzwyczaić do z góry określonych reguł .
Twoja vilanella jest zabawna i świetna Fredzie. Jestem wciąż pełen podziwy za umiejętność właściwego używania tej formy a tak jest w tym przypadku .
Gratulacje - oczywiście z uśmiechem - najbardziej za faceta - peta <img>
Ukłonik L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
masz rację Fredzie, dobry temat by się poskarżyć
kiedy kobieta gani faceta
znaczy jest fredna jak baba
facet natomiast gdy gani kobietę
zawsze za karę ma zgagę. <img>
Dodano 10 Wrz 2011 12:50:
a reguły dla vilanelli są następujące
Układ zwrotek powinien być taki: pięć zwrotek trójwersowych i jedna czterowersowa.
Jeśli chodzi o ilość głosek w wersie nie ma specjalnych wymogów, chociaż lepiej jak wersy są dłuższe. Najważniejsze są powtarzające się wersy (duże litery), a rymy występują tylko dwa w takim układzie jak poniżej.
A1 / b / A2
a / b / A1
a / b / A2
a / b / A1
a / b / A2
a / b / A1 / A2
Dodano 10 Wrz 2011 12:53:
i tematyka raczej sielanka wiejska, a nie kiedy pani gani pana.
Jeśli gani, to rzecz straszna
zazwyczaj słaba płeć szuka ratunku
przed facetem i nadmierną ilością trunków
ale to tak na marginesie.
kiedy kobieta gani faceta
znaczy jest fredna jak baba
facet natomiast gdy gani kobietę
zawsze za karę ma zgagę. <img>
Dodano 10 Wrz 2011 12:50:
a reguły dla vilanelli są następujące
Układ zwrotek powinien być taki: pięć zwrotek trójwersowych i jedna czterowersowa.
Jeśli chodzi o ilość głosek w wersie nie ma specjalnych wymogów, chociaż lepiej jak wersy są dłuższe. Najważniejsze są powtarzające się wersy (duże litery), a rymy występują tylko dwa w takim układzie jak poniżej.
A1 / b / A2
a / b / A1
a / b / A2
a / b / A1
a / b / A2
a / b / A1 / A2
Dodano 10 Wrz 2011 12:53:
i tematyka raczej sielanka wiejska, a nie kiedy pani gani pana.
Jeśli gani, to rzecz straszna
zazwyczaj słaba płeć szuka ratunku
przed facetem i nadmierną ilością trunków
ale to tak na marginesie.
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
- Ewa Włodek
- Posty: 3887
- Rejestracja: wt 01 mar, 2011
- Lokalizacja: Kraków
ze mnie to taka kobieta,
co, nigdy, przenigdy, gdzie tam
publicznie nie zgani faceta...
lecz też nie znosi, ani, ani,
jak facet ją przy ludziach gani
<img> <img>
strrrrasznie mi się Fredzie, spodobały - i temat i jego ujęcie...
Mnóstwo uśmiechów posyłam
Ewa
co, nigdy, przenigdy, gdzie tam
publicznie nie zgani faceta...
lecz też nie znosi, ani, ani,
jak facet ją przy ludziach gani
<img> <img>
strrrrasznie mi się Fredzie, spodobały - i temat i jego ujęcie...
Mnóstwo uśmiechów posyłam
Ewa
Niebo gwiaździste nade mną...
Immanuel Kant
Immanuel Kant
o_O
Ostatnio zmieniony sob 10 wrz, 2011 przez atoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat jest tak wielki i bogaty, a życie tak pełne różnorodności, że nigdy nie brak okazji do wierszy.
Johann Wolfgang Goethe
Johann Wolfgang Goethe
[quote=""atoja""]zdecydowanie gorzej wyglądają scenki odwrotne :-/
a może sam sprobuję kiedy coś na ten te4amt skrobnąć.
Materialu jest full, są kultury (poniekąd nasza tez czasem troche takqa jest) uznające męską dominację. O Arabach, Cyganach czy innych takich, nie wspomnę.
ale chociażby:
"Pobożny Hindus spożywa posiłek w ciszy i samotności
a resztkami dzieli się z żoną i biednymi" :23fre:
a może sam sprobuję kiedy coś na ten te4amt skrobnąć.
Materialu jest full, są kultury (poniekąd nasza tez czasem troche takqa jest) uznające męską dominację. O Arabach, Cyganach czy innych takich, nie wspomnę.
ale chociażby:
"Pobożny Hindus spożywa posiłek w ciszy i samotności
a resztkami dzieli się z żoną i biednymi" :23fre:
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""Fred""]
"Pobożny Hindus spożywa posiłek w ciszy i samotności
a resztkami dzieli się z żoną i biednymi"[/quote]
Dobrze, ze żoną się nie dzieli... :D
"Pobożny Hindus spożywa posiłek w ciszy i samotności
a resztkami dzieli się z żoną i biednymi"[/quote]
Dobrze, ze żoną się nie dzieli... :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Dobrze, ze żoną się nie dzieli.[/quote]
Hindusi akurat nie, ale są plemiona - chocby w Afryce plemię chyba
Berberów, gdzie gość dostaje nie tylko posilek, goscinę, ale jeszcze na noc - żonę gospodarza :) No i ponoć radosć jest wielka, gdy ta gościnna noc przyniesie w darze potomka :oops:
Hindusi akurat nie, ale są plemiona - chocby w Afryce plemię chyba
Berberów, gdzie gość dostaje nie tylko posilek, goscinę, ale jeszcze na noc - żonę gospodarza :) No i ponoć radosć jest wielka, gdy ta gościnna noc przyniesie w darze potomka :oops:
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""Fred""]ale jeszcze na noc - żonę gospodarza[/quote]
Żoną jak żona - można zyskać :( <img> <img>
Żoną jak żona - można zyskać :( <img> <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Uśmiałem się z frednej satyry i z komentarzy.
Czasem warto później zajrzeć.
Pozdrawiam <img> <img>
Czasem warto później zajrzeć.
Pozdrawiam <img> <img>