dziewczynko ja ci mówię wstań

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

[quote=""Gloinnen""]Najtrudniejsze doświadczenia wydają nam się nie do udźwignięcia. Pojawia się pytanie - dlaczego? Pojawia się poczucie bezsensu, zwątpienie, nawet bunt.
Ja wierzę, że wszystko, co się nam przydarza - jest swoistym drogowskazem, ma swój sens, ma człowieka czegoś nauczyć, doprowadzić do celu, którego nie zna teraz, ale na pewno pozna w przyszłości. [/quote]
Często księżą mówią, że Bóg daje człowiekowi siły do udźwignięcia każdego krzyża. Jakże się mylą...
[quote=""Basia""]Wszystko już zostało powiedziane, zatem zostało mi pozdrowić i życzyć więcej takich wierszy :-) <img>[/quote]
Uczmy się czytać, póki nie jest za późno!

Dziękuję i pozdrawiam

Tomek
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]Często księżą mówią, że Bóg daje człowiekowi siły do udźwignięcia każdego krzyża. Jakże się mylą...[/quote]

A jednak...

[quote=""Ks. Jan Twardowski""]ile razy klękam przed Tobą bojaźliwy i spokojny
z wszystkimi dowodami na istnienie Boga w torbie mózgu
i spuszczonym pyskiem sumienia
prosząc
abyś mnie nauczył
cierpienia bez pytań[/quote]

[quote=""Ks. Jan Twardowski""]trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać
niewysłuchane w przyszłości dojrzewa (...)
Pan wie już wszystko nawet pośród nocy[/quote]

[quote=""Ks. Jan Twardowski""] Dziękuję Ci za tyle bólu żeby sprawdzać siebie
za wszystko co nieważne najważniejsze[/quote]

<img>

Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Jeżeli jest się przy ścianie, przez którą przejść lub ominąć nie sposób. Jeżeli się uda, będziesz o tym wiedziała pierwsza... Góry można podobno przenosić, ale są bardzo ciężkie. Logistyka?
Specem od logistyki jest diabeł.
Bóg w pojęciu ludzkim jest absurdalny:mocny w niemocy, wzgardzony -okryty chwałą, etc...
Czy wiara przenosi góry? Niektóre tak, ale są też takie, których nawet sam diabeł nie udźwignie. Pula cudów ograniczona...
[quote=""Gloinnen""]Tomasz Kowalczyk napisał:
Często księżą mówią, że Bóg daje człowiekowi siły do udźwignięcia każdego krzyża. Jakże się mylą...


A jednak...
[/quote]
Niższe duchowieństwo często wprowadza w błąd, że Bóg daje człowiekowi krzyż na miarę jego możliwości. Nie jest to prawdą, ponieważ Przedwieczny tylko dopuszcza Zło, a zacytowane przez Glo przykłady z poezji ks. Twardowskiego potwierdzają naukę, że cierpienie nie jest szyte na miarę ludzkości, a wręcz przerasta ją. Dlatego człowiek musi modlić się o łaskę przetrwania w wierze i cierpieniu. Warto przestudiować portrety psychologiczne ludzi torturowanych. Niektórym się udało, mimo że większość z nich zginęła z rąk oprawców...

Myślę, że wiersz byłby mocniejszy w wymowie, gdyby w tytule zastosować oryginalne słowa "talitha kum"

Pozdrawiam

Jola
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Kolejny twój wiersz Tomku, zahaczający nie tylko o egzystencjalizm ale i o teologię.


[quote=""Tomasz Kowalczyk""]pokusy zaprzestania uzdrowień trafiają na podatny grunt
ponieważ lekarze przypisują sobie wszystkie zasługi[/quote]

Ten wers uprawomocnia samonazwanie się przez Jezusa Synem Człowieczym. Jako taki bowiem podatny jest na pokusy i pozwala sobie na cuda. Jak Kaszpirowski niemal.


Pisząc dalej
[quote=""Tomasz Kowalczyk""]w niektóre cuda trudno jest uwierzyć dlatego nie dotykam
cierpiących na nadmiar genów i zbyt małą ilość kończyn[/quote]

podtrzymujesz tezę o wspomnianym bioenergo...etc.
Skąd wziąć naganiaczy, którym odrosły nogi albo ręce?

Cudów nie ma bo gdzieś w głębi pozostaje obawa, że ojciec, który
[quote=""Tomasz Kowalczyk""] zawsze patrzy przez palce
jak przemywam oczy i prostuję garby[/quote]
pewnego dnia nie zechce przymknąć oczu.

Mam wrażenie, że wiersz stoi wątpliwością co do cudownych możliwości Panów B. Piszę "Panów" bo chwilami wydaje mi się, że ich troistość nie ich samych dotyczy ale ich twórców, którym na etapie tworzenia zabrakło tych, którzy
[quote=""Tomasz Kowalczyk""]przypisują sobie wszystkie zasługi[/quote].
I to takich o konkretnej specjalności.

Optymizmu tu raczej mało a pesymizm uzasadniony.
Jednak warto by się było go wyzbyć bo do niczego dobrego nie prowadzi. Nawet do nadziei.


Pozdrawiam z nadzieją. Choćby na <img>
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Skaranie,

nie znoszę Twojego lekceważącego tonu, którym okazujesz pogardę dla tych wartości, które są innym drogie. Prezentujesz nie ateizm, ale brak jakiejkolwiek tolerancji. Ja często dyskutuję z osobami niewierzącymi i taka wymiana myśli stanowi dla mnie satysfakcję intelektualną.
Pisanie postów tej treści to czysta ignorancja i brak poszanowania innych. Idź sobie z nimi na inne fora tematyczne, gdzie z radością przywitane zostaną Twoje pseudoateistyczne popisy.
Wiesz, że nie życzę sobie na forum dyskusji religijnych, nie próbuj więc kontynuować swojego bełkotu w innym miejscu Ogrodu.
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Kwestie wiary najczęściej są jak przysłowiowa beczka prochu - czego dowodem powyższa wymiana postów.

Czy mogę nieśmiało się wtrącić?

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]Wiesz, że nie życzę sobie na forum dyskusji religijnych,[/quote]

Tomku, myślę, że wklejając wiersz, w którym opowiadasz o wątpliwościach religijnych peela, zawsze inicjujesz dyskurs religijny. To naturalna kolej rzeczy, że komentujący zechcą podzielić się z Tobą swoimi przemyśleniami w związku z zadanymi w utworze pytaniami.
I znajdą się wśród czytelników osoby, które rozstrzygną wahania peela na niekorzyść wiary. Z tym trzeba się liczyć.
Skaranie nie napisał postu nie związanego z wierszem i z kwestiami w nim poruszonymi.

Zgadzam się natomiast z tym, że kpiarsko-prześmiewczy ton i bardzo płytka argumentacja są wyjątkowo nie na miejscu i świadczą bardziej o zapędach manifestacyjno-prowokacyjnych, niż o chęci podjęcia polemiki z peelem Tomka.

Skaranie, pomyśl dwa razy, zanim coś napiszesz i dziesięć razy, zanim klikniesz na wyślij. Nie pierwszy to raz zachowujesz się jak taran drogowy w delikatnym świecie wrażliwości innych użytkowników.

Konkluzja: rozmowa o problemach dotyczących wiary powinna być dozwolona, nawet, jeśli radykalnie nie zgadzamy się ze sobą, ale niech

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]taka wymiana myśli stanowi (...) satysfakcję intelektualną.[/quote]

Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

[quote=""Gloinnen""]Kwestie wiary najczęściej są jak przysłowiowa beczka prochu - czego dowodem powyższa wymiana postów.

Czy mogę nieśmiało się wtrącić?

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]Wiesz, że nie życzę sobie na forum dyskusji religijnych,[/quote]

Tomku, myślę, że wklejając wiersz, w którym opowiadasz o wątpliwościach religijnych peela, zawsze inicjujesz dyskurs religijny. To naturalna kolej rzeczy, że komentujący zechcą podzielić się z Tobą swoimi przemyśleniami w związku z zadanymi w utworze pytaniami.
I znajdą się wśród czytelników osoby, które rozstrzygną wahania peela na niekorzyść wiary. Z tym trzeba się liczyć.
Skaranie nie napisał postu nie związanego z wierszem i z kwestiami w nim poruszonymi.
[/quote]
Jesteś, Glo, już dostatecznie długo na Forum, aby wiedzieć, że Skaranie pisze tak, aby być cool. Nie znoszę takiej popisówy i szpanerstwa. Kilka razy dawałem Robertowi dobitnie do zrozumienia, aby dał spokój i przestał pisać tak prymitywne kawałki.
W kontekście niektórych wierszy przewijają się tematy religijne i polityczne, ale do poziomu jarmarku i magla nie będziemy się zniżać.
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

[quote=""Tomasz Kowalczyk""] do poziomu jarmarku i magla nie będziemy się zniżać.[/quote]

Pełna zgodność.

Chodziło mi jedynie o to, że powinniśmy potępiać brak klasy i niewybredne tokowanie w dyskusji, niezależnie od jej tematu.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Tomasz Kowalczyk""]W kontekście niektórych wierszy przewijają się tematy religijne i polityczne, ale do poziomu jarmarku i magla nie będziemy się zniżać.[/quote]

Szkoda, że nie zauważyłeś Tomku, poziomu magla wcześniej, niekoniecznie związanego z religią.
Ja skomentowałem twój wiersz zgodnie z własnym spojrzeniem na jego treść. Do tego mam pełne prawo.
Ton mojej wypowiedzi nie był w żadnym momencie prześmiewczy a jedynie odzwierciedlał to, co w wierszu wyczytałem. Fakt, że nie napisałeś o Kaszpirowskim, mnie się jednak z nim wątek o zapędach cudotwórczych oddanego na pokusy uzdrowień skojarzył.
Nie wierszę w cuda i mam prawo o tym głośno mówić.
[quote=""Tomasz Kowalczyk""] Prezentujesz nie ateizm, ale brak jakiejkolwiek tolerancji. [/quote]

Po pierwsze - nigdy nie określiłem się ateistą i nie wiem skąd twierdzenie, że właśnie ateizm prezentować.
Po drugie o braku tolerancji świadczy twoja riposta, a zwłaszcza jej fragment
[quote=""Tomasz Kowalczyk""]Wiesz, że nie życzę sobie na forum dyskusji religijnych, nie próbuj więc kontynuować swojego bełkotu w innym miejscu Ogrodu.[/quote]

Twierdzisz, że moja wypowiedź to bełkot.
Możliwe, że tak ona wygląda w twoim odbiorze. Marny to argument w dyskusji ale zawsze argument.
Ja podjąłem - moim zdaniem - rzeczową analizę wiersza, pisaną z punktu widzenia odbiorcy.
Sam kiedyś napisałeś, że z chwilą opublikowania utworu autor umiera. Zgodnie z tą logiką, musisz pogodzić się, że nie zawsze otrzymasz pod wierszem peany i, że czasem zostanie zrozumiany inaczej, niż to zakładałeś.
Poza tym - jak słusznie zauważyła Gloinnen - piszesz wiersze o tematyce stricte religijnej, nawet teologicznej. Nie spodziewaj się więc, że w komentarzu przeczytasz o kwiatkach na polanie i chmurkach na niebie. Zauważ, że są na świecie osoby o poglądach zdecydowanie różnych od twoich i twoje wiersze mogą w nich wzbudzać pewne emocje. To chyba lepiej, niżby mały przechodzić niezauważone, bądź zbierać jedynie - nie zawsze szczere - pochwały. Nie ustosunkowałem się w komentarzu do jakości wiersza bo - jak wielokrotnie podkreślam - nie znam się na technice pisania wierszy wolnych. Skomentowałem jedynie zawartość merytoryczną i zrobiłem to zgodnie z moim odbiorem i przekonaniem.

[quote=""Gloinnen""]Skaranie, pomyśl dwa razy, zanim coś napiszesz i dziesięć razy, zanim klikniesz na wyślij. Nie pierwszy to raz zachowujesz się jak taran drogowy w delikatnym świecie wrażliwości innych użytkowników.[/quote]
Czy mam rozumieć, że moją wrażliwość można deptać tylko dlatego, że jestem w mniejszości?
Wiem, zaraz padnie riposta, że nikt mnie zmusza doczytania wierszy o takiej czy innej tematyce. Jasne. Tą drogą idąc dojdziemy do konkluzji, że nikt mnie nie zmusza do uczestnictwa w forum. Czy to chciałaś mi powiedzieć?


Cokolwiek by nie wywnioskować obiecuję dwie rzeczy.
Więcej nie bełkotać i piętnować każdy inny bełkot pojawiający się na forum. Niekoniecznie religijny.


Pozdrawiam Serdecznie :kwiat: <img>
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

[quote=""skaranie boskie""]Mam wrażenie, że wiersz stoi wątpliwością co do cudownych możliwości Panów B. Piszę "Panów" bo chwilami wydaje mi się, że ich troistość nie ich samych dotyczy ale ich twórców, którym na etapie tworzenia zabrakło tych, którzy
[quote=""Tomasz Kowalczyk""] napisał:przypisują sobie wszystkie zasługi [/quote]
.
I to takich o konkretnej specjalności.[/quote]

Wydaje mi się, Skaranie, że ten fragment nasączony jest lekceważeniem w stosunku do religii, do tego, w co ludzie wierzą. Nie wszędzie ton kpiarski uchodzi, zwłaszcza, że wiersz Tomka dotyka kwestii bardzo bolesnych i intymnych. W jakimś sensie jest odsłonięciem się ze swoim cierpieniem (zapisanym w wątpliwościach), a Ty przychodzisz z komentarzem - być może na temat - być może w jakiejś mierze słusznym - ale napisanym w sposób wyjątkowo gruboskórny.

Nie wszędzie stosowne jest błazeństwo. Więcej wyczucia!

Niczego nie nauczyły Cię niedawne sytuacje?

Nie wnikam obecnie w to, kto ma słuszność, bo spór między wierzącymi a ateistami pozostanie chyba na chwilę obecną nierozstrzygnięty. Bronisz jakiejś tezy, ale stawiasz się z góry na przegranej pozycji, gdyż uwaga dyskutantów, zamiast na istocie problemu, koncentruje się na wywoływanych przez Ciebie negatywnych emocjach. Oddajesz tym samym własnej "sprawie" niedźwiedzią przysługę.

Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Gloinnen""]Wydaje mi się, Skaranie, że ten fragment nasączony jest lekceważeniem w stosunku do religii, do tego, w co ludzie wierzą.[/quote]

Gdzie Ty tu widzisz lekceważenie?
Napisałem "Panów B". Zauważ, że z szacunkiem, wielkimi literami.
A przecież podstawowy dogmat tego, w co ludzie (nie wszyscy - chyba, żem zwierz jakowyś) wierzą jest Pan Bóg w trzech Osobach. Spróbuj opowiedzieć o tym pierwszemu napotkanemu psychiatrze. Uzna to za poważną chorobę.
Poza tym twierdze (i mam do takiego twierdzenia prawo), że to nie Bóg stworzył ludzi a dokładnie odwrotnie. Oni jego. Na swój obraz i podobieństwo. To doskonale tłumaczy wszystkie ułomności rzeczonego, ze zwielokrotnieniem jaźni włącznie.
Dlaczego poglądy ludzi wierzących w opowieści facetów w czarnych sukienkach mają być lepsze od poglądów wierzących inaczej?
Dlaczego Wy macie prawo głośno i z pełną powagą opowiadać jako prawdziwe historie, które ja - co najwyżej - między bajki włożyć mogę, ja zaś - broniąc swojego na nie spojrzenia - bełkocę?
Wiem, jestem przecież nietolerancyjny.


Pozdrawiam serdecznie i życzę tylko takiej nietolerancji w życiu. :kwiat:
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Jak już wspomniałam powyżej, wszystko jest kwestią wyczucia i dobrego smaku, czego nie da się najwidoczniej nikogo nauczyć.
Próbując kogoś przekonać do własnych argumentów, zaczynasz od wyśmiewania się z przekonań innych. I chyba nie powiesz mi, że tej drwiącej, pogardliwej nuty Twój post nie zawiera.

[quote=""skaranie boskie""]A przecież podstawowy dogmat tego, w co ludzie (nie wszyscy - chyba, żem zwierz jakowyś) wierzą jest Pan Bóg w trzech Osobach. Spróbuj opowiedzieć o tym pierwszemu napotkanemu psychiatrze. Uzna to za poważną chorobę.[/quote]

To chyba najlepszy dowód, który jasno tłumaczy Twoje intencje, Twoje podejście do problemu i Twój stosunek do ludzi wierzących.

Oczywiście tak napisane, żeby nie było, że to pod czyimś konkretnym adresem. Ale treść sama w sobie obrzydliwa.

Postanowiłam przyznać Ci za ten post ostrzeżenie.

Gloinnen.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Gloinnen""]Postanowiłam przyznać Ci za ten post ostrzeżenie.[/quote]

Cóż za genialny argument!
Przekonałaś mnie - nie miałem racji.
Uważając to forum za względnie tolerancyjne.
Gratuluję udanej współpracy w zespole!
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

[quote=""skaranie boskie""] Spróbuj opowiedzieć o tym pierwszemu napotkanemu psychiatrze. Uzna to za poważną chorobę.[/quote]

A może zdarzyć się, że ów (pierwszy napotkany) psychiatra będzie wierzący. Czy znaczy, że poważnie chory?
Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że psychiatrzy, z powodów zawodowych, to tylko niewierzący "trzeźwi" realiści...

Faktycznie zauważam u Ciebie w tej materii pomieszanie z poplątaniem.

Ale, że na apostoła się nie nadaje, to i "nawracał" nie będę.

Ale wolałbym abyś w dyskusji tego typu, do głębszych" pokładów wiedzy i intelektu się odwoływał, bo takie ślizganie się po powierzchni tematu za pomocą "wyświechtanych" argumentów, komu jak komu, ale Tobie chluby nie przynosi.

Pozdrawiam.

:piwo:
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Skaranie,

Nikt nie czepia się Twoich poglądów.
Tolerancja nie oznacza pobłażliwości dla pisania rzeczy ogólnie uznanych za złośliwe.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol