antymetabolia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- ovoc_ziemii
- Posty: 51
- Rejestracja: wt 06 sty, 2009
- Kontakt:
wczoraj zaszła mi drogę matka
boska
stanęła po swojej stronie
torów
powiedziała
– nie pij córko więcej
z ust przypadkowych
filozofów
esencji
ona nigdy nie będzie należeć
do ciebie
jak wolność która jest pustym
słowem – tam tylko hula wiatr i grad
jest samotność
dłoni trwających w splocie
i zapomnienie
siniejące pod skórą
powiedziałam – nie pij matko
więcej z nieznanych
butelek meta
- fizyków
tam tylko węgiel wodór tlen
może coś jeszcze
ale za mało na kamień
z twojej kieszeni
boska
stanęła po swojej stronie
torów
powiedziała
– nie pij córko więcej
z ust przypadkowych
filozofów
esencji
ona nigdy nie będzie należeć
do ciebie
jak wolność która jest pustym
słowem – tam tylko hula wiatr i grad
jest samotność
dłoni trwających w splocie
i zapomnienie
siniejące pod skórą
powiedziałam – nie pij matko
więcej z nieznanych
butelek meta
- fizyków
tam tylko węgiel wodór tlen
może coś jeszcze
ale za mało na kamień
z twojej kieszeni
nic nie wiesz nie wiesz że
podgląda cię astronom obcy
podgląda cię astronom obcy
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
To ja już wolę po stronie filozofów. Materia z jej oczywistością nie pozwala na dyskusje.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Bardzo potężny ładunek przekazu w tekście. Respekt dla pokazania granicy dwóch światów, dwóch sposobów na przetrwanie... I bardzo zgrabnie pokazałaś, jak bardzo potrafią być sobie obcy ludzie bliscy przecież.
"Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci. Daleko raj, gdy na człowieka się zamykasz."
Pytanie o "esencję". Rozumiem, że chciałaś tym słowem wyrazić najważniejszą wartość, której szukamy - sens życia. Dziwnie jednak wygląda w przerzutni, która kompletnie ją odcina od nitki myśli początkowego wywodu o filozofach, a sztucznie spaja z matką. Czy nie lepiej już, żeby ta esencja zawisła między jedną racją a drugą?
"Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci. Daleko raj, gdy na człowieka się zamykasz."
Pytanie o "esencję". Rozumiem, że chciałaś tym słowem wyrazić najważniejszą wartość, której szukamy - sens życia. Dziwnie jednak wygląda w przerzutni, która kompletnie ją odcina od nitki myśli początkowego wywodu o filozofach, a sztucznie spaja z matką. Czy nie lepiej już, żeby ta esencja zawisła między jedną racją a drugą?
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)