Usunięty

[Hanna L.]

wpis usunięty

[Tomasz Kowalczyk]

Nic ciekawego tu nie widzę. Banał.

Pozdrawiam - Tomek

[Mariola Kruszewska]

wieczorem znalazłam kartkę
o końcu świata

To jest bardzo dobra myśl.

zapomniałam wysłuchać
wódki

:?: Jak można wysłuchać wódki?

[Hanna L.]

Nie chodzi o wódkę, ale o to , co się mówi pod jej wpływem i dlaczego ona czasami mocno się w życiu zdarza.

[łucja.r]

a mnie się bardzo podobają dwa ostatnie wersy. przykładanie uszu do śmierci (czy tam straty innej, wielkiej) wszystkim nam chyba dobrze jest znane.

[Mirek]

przykuł do ekranu ... ledwom się oderwał
fajny

[Mithrandir]

Odszedłeś bez uprzedzenia
ze spokojem poranka
wypiłeś kawę
potem wielka brudna woda
obudziła mnie dniom
które zabrała tobie
wieczorem znalazłam kartkę
o końcu świata
zapomniałam wysłuchać
wódki na ranę
teraz przykładam ucho
do twojej śmierci

........................to jest gdakanie dalekie od (nawet) poezjowania

[alyouidiot]

........................to jest gdakanie dalekie od (nawet) poezjowania

czemu tak ostro? każdy inaczej pojmuje różne sprawy; każdy toże ma inne gusta


wiersz może faktycznie nie jest o niczym odkrywczym, ale zapewne dlatego, że (jak mniemam) jest osobisty.

[Hanna L.]

Cóż, wiersz rzeczywiście osobisty i dość dawno napisany, nie jest najlepszy, ale mam do niego sentyment.

[leszek sobeczko]

zbyt oczywisty przekaz, ale jak jest pisany sercem, to powinien mieć dedykację komu, i tak czytając ma sens jako wypowiedź, co jednak nie przeszkadza, by wyciągnąć wnioski z uwag moich przedmówców, od siebie dodam: "potem"

potem wielka brudna woda

bardzo ostrożnie i z rozmysłem podszedlbym do tego określenia

[ Dodano: Sob 10 Sie, 2013 ]
ps. chyba, że tak ma być

[Bożena]

zapomniałam wysłuchać

- mnie ten wers nie pasuje kogo/czego peelka zapomniała wysłuchać? - myślę, że wiersz ma tragiczny kontekst- i odejście takie na zawsze- chyba, że się mylę- pozdrawiam

[Ewa Włodek]

ja czytam ten wiersz jako "rzecz" o samobójstwie lub wypadku. Przypomniał mi historie pewnej Osoby, która też akurat na ten raz "nie wysłuchała wódki", a później - była "wielka brudna woda" ...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa