Spóźnienia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 860
- Rejestracja: pt 12 sie, 2011
Na pociąg,
na randkę,
na miłość
...i jeszcze po rozum do glowy.
Życiorys pechowca gotowy.
na randkę,
na miłość
...i jeszcze po rozum do glowy.
Życiorys pechowca gotowy.
Ostatnio zmieniony śr 25 wrz, 2013 przez niepozorny, łącznie zmieniany 1 raz.
"Szczęście...to znaczy...mieć adresata swoich uczuć i myśli." Agata Tuszyńska
-
- Posty: 860
- Rejestracja: pt 12 sie, 2011
iskierko - no powiedzmy, że tak. Pozdrawiam
"Szczęście...to znaczy...mieć adresata swoich uczuć i myśli." Agata Tuszyńska
-
- Posty: 860
- Rejestracja: pt 12 sie, 2011
franek1495 - dziękuję za poczytanie i pozdrawiam.
"Szczęście...to znaczy...mieć adresata swoich uczuć i myśli." Agata Tuszyńska
-
- Posty: 860
- Rejestracja: pt 12 sie, 2011
perełko - jeśli miłość długo nie przychodzi, a chyba dla każdego ma ona wartość - można mówić o pechu. Wielu dojrzewa zbyt późno. Mówi się , że wreszcie " przyszli po rozum do głowy". Czyż to nie pech, że popełniło się niepotrzebnie tyle błędów, a można ich było(przynajmniej niektórych) uniknąć? Pozdrawiam
"Szczęście...to znaczy...mieć adresata swoich uczuć i myśli." Agata Tuszyńska
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ten, który przychodzi za wcześnie, też ma coś z pechowca.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
-
- Posty: 860
- Rejestracja: pt 12 sie, 2011
Mariolu - pewnie i to jest prawdą. Zresztą z pechem bywa bardzo różnie; nawet się mówi, że gdy ktoś ma pecha - to mu kamień z serca spadnie na nogę. Dziękuję za poczytanie i serdecznie pozdrawiam
"Szczęście...to znaczy...mieć adresata swoich uczuć i myśli." Agata Tuszyńska