Archipelag

[dama pik]

Obowiązki zostały wypełnione lecz my
możemy się jeszcze porozglądać.
Perspektywa w końcu
cały czas się zmienia, ktoś
nieustannie przestawia figurki zwierząt.

Grabieżcza gospodarka może faktycznie
daleko zaszła w tych stronach
wychudzone ciała zbyt łatwo
rozkładają się na papierowych
pastwiskach

nie ma prawa i nigdy nie było
możliwości, żeby mu wymyślać
choćby pierwszą literę. Ze splątanych źdźbeł
powstają tylko okrągłe wyrazy
zdziwienia; liczyłam

paznokciem na twojej skórze
lecz te cyfry najszybciej znikają
zostawiając zaczerwienienia. Pomiędzy wyspami
rozlewa się nieprzebyta ślina, obraz
praktycznie nie do zapamiętania
jak róża w zębach

i wcale nie musimy się gryźć, wystarczy
przecież przybyć odrobinę więcej.

[Maria]

DAmo - przeładowana foremka, ledwie potrafiłam ogarnąć całość, ale prawisz dobrze, nie słodko.

[lichota]

podoba mi się. fajnie bawisz się frazeologią, znalazłem też kilka sprytnych przerzutni.
a ten fragment

nie ma prawa i nigdy nie było
możliwości, żeby mu wymyślać
choćby pierwszą literę.

jest naprawdę świetny :oki:
może tylko grabieżczą zmieniłbym na rabunkową. łatwiej się czyta. ale to drobiazg.
pozdrawiam :-)

[dama pik]

Faktycznie, ta grabież...okropnie się czyta

dziękuję Państwu