Szlaki Doskonałości
Moderator: Tomasz Kowalczyk
SZLAKI DOSKONAŁOŚCI
Wchodzenie po stopniach nut
do doskonałości
szlakiem ułożonym przez
Jana Sebastiana Bacha i Innych
Mistrzów Harmonii Wszechświata
to wielokrotne powroty
do początku
rachunki błędów bez których
nie można wejść wyżej
w zasadzie syzyfowa praca
bo rzeczywista Doskonałość
ukryta jest dalej
niż możliwości człowieka
Pójście tą ścieżką to męka
niedoścignięcia niedościgłego
ale i podróż do Światła
Z drogi tej widać całe niebo
i słychać jego muzykę
Z drogi tej kiedyś podniosą
wędrowców bez sił upadłych
bo się podjęli niemożliwego
w pragnieniu pokonania siebie
gdy w dźwiękach ujrzeli emanację
boskiego porządku:
Miłość, Pokój i Dobro
Wchodzenie po stopniach nut
szlakiem ułożonym przez
Jana Sebastiana Bacha i Innych
Mistrzów Harmonii Wszechświata
pielgrzymką podobną
do pójścia traktem Ewangelii
jakby Ich szlak
i ścieżki Świętych Wędrowców
były Drogą Jedną.
Wiersz zamieszczony w tomiku pt "Widzę", przed publikacją umieszczony w zestawie do XX edycji konkursu "Dać Świadectwo 2012", w którym uzyskałem wyróznienie.
Wchodzenie po stopniach nut
do doskonałości
szlakiem ułożonym przez
Jana Sebastiana Bacha i Innych
Mistrzów Harmonii Wszechświata
to wielokrotne powroty
do początku
rachunki błędów bez których
nie można wejść wyżej
w zasadzie syzyfowa praca
bo rzeczywista Doskonałość
ukryta jest dalej
niż możliwości człowieka
Pójście tą ścieżką to męka
niedoścignięcia niedościgłego
ale i podróż do Światła
Z drogi tej widać całe niebo
i słychać jego muzykę
Z drogi tej kiedyś podniosą
wędrowców bez sił upadłych
bo się podjęli niemożliwego
w pragnieniu pokonania siebie
gdy w dźwiękach ujrzeli emanację
boskiego porządku:
Miłość, Pokój i Dobro
Wchodzenie po stopniach nut
szlakiem ułożonym przez
Jana Sebastiana Bacha i Innych
Mistrzów Harmonii Wszechświata
pielgrzymką podobną
do pójścia traktem Ewangelii
jakby Ich szlak
i ścieżki Świętych Wędrowców
były Drogą Jedną.
Wiersz zamieszczony w tomiku pt "Widzę", przed publikacją umieszczony w zestawie do XX edycji konkursu "Dać Świadectwo 2012", w którym uzyskałem wyróznienie.
Zatrzymuję to dla siebie - dziś niebo pełne gwiazd.Jaroslaw pisze: Z drogi tej widać całe niebo
i słychać jego muzykę
Pozdrawiam
Mimo kilkakrotnego poczytania z przerwami, nie powiem, że łatwo przyswajalny. Może zbyt skondensowany i zbyt przeładowany chęcią uświęcania/ przywoływania do świętości.
Kierunek trudny, dlatego moim zdaniem należałoby w sposób bardziej łagodny o tym pisać.
Kierunek trudny, dlatego moim zdaniem należałoby w sposób bardziej łagodny o tym pisać.
Droga Hexa:
Dr Marek Karwala (pracownik naukowy Wydziału Filologii Polskieji na uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie) i Adam Ziemianin to ślepi jurorzy?
Pierwszego Pana możesz nie znać, ale drugi jest poetą znanym i cenionym w Polsce i gdzie indziej.
Dr Marek Karwala (pracownik naukowy Wydziału Filologii Polskieji na uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie) i Adam Ziemianin to ślepi jurorzy?
Pierwszego Pana możesz nie znać, ale drugi jest poetą znanym i cenionym w Polsce i gdzie indziej.
Mam dokładnie takie samo zdanie, niestety...Hexe pisze:ślepi ci jurorzy.
Ale jak rozumiem, tknąć nie można, to nie będę się rozpisywać, bo i po co?
Tym niemniej, w mojej ocenie, totalna porażka poetycka.
Ostatnio zmieniony sob 12 paź, 2013 przez Gloinnen, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Dobra, dzięki, wystarczy, widzę tu samych znawców, więc dziękuję, jeszcze mała uwaga: teksty trzeba umieć odczyać i przeczytać, szkoda mi nerwów na portale , żegnam, tym bardziej, że mam kontakt z ludźmi naprawdę zajnującymi się poezją profesjonalnie. Pa.
Jaroslaw pisze:Dobra, dzięki, wystarczy, widzę tu samych znawców, więc dziękuję, jeszcze mała uwaga: teksty trzeba umieć odczyać i przeczytać, szkoda mi nerwów na portale , żegnam, tym bardziej, że mam kontakt z ludźmi naprawdę zajnującymi się poezją profesjonalnie. Pa.
Najpierw Szanowny Panie teksty trzeba umieć napisać !!! a kontakty, być może właśnie one doprowadziły do takiego wyniku . Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob 12 paź, 2013 przez Hexe, łącznie zmieniany 1 raz.
akurat miałam okazję widzieć te wyróżnione teksty w tym konkursie, tam było takie badziewie, że mnie byłoby się wstyd pod tymi wierszami podpisać. Spokojnie, zostawmy tę sprawę, róbmy swoje, Pana i tak nie przekonamy, trudno
Ostatnio zmieniony ndz 13 paź, 2013 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
Pani Heso! Widziałem Pani teksty - poza poprawnością formalną, zapewne ciężko wystudiowaną nic w nich nie ma. Poza tym to co tu państwo prezentują to zwyke krytykanctwo, bo jeśli się nie podoba lub uważacie to za chłam całkowity to trzeba wszystko wykazać, a nie zamykać usta i pisać to jest złe, bo jest złe... Po prostu większość z was tekstu nie rozumie, jest zamknięta w dogmatach formalnych i nie potrafi poza nie wyjść. Zapraszam w takim razie do napisania wiersza na ten sam temat- forma dowolna,zobaczymy czy będzie lepszy... ale ja i tak żegnam.
[ Dodano: Nie 13 Paź, 2013 ]
Najpierw Szanowny Panie teksty trzeba umieć napisać !!! a kontakty, być może właśnie one doprowadziły do takiego wyniku . Pozdrawiam [/quote]
Pani Hexa! Za tego typu insynuacje ktoś może Pani wytoczyć proces, bo podważa Pani uczciwość zarówno moją jak i jurorów. Konkurs był pod godłem, a bliższych kontaktów z jurorami nie miałem.
[ Dodano: Nie 13 Paź, 2013 ]
Najpierw Szanowny Panie teksty trzeba umieć napisać !!! a kontakty, być może właśnie one doprowadziły do takiego wyniku . Pozdrawiam [/quote]
Pani Hexa! Za tego typu insynuacje ktoś może Pani wytoczyć proces, bo podważa Pani uczciwość zarówno moją jak i jurorów. Konkurs był pod godłem, a bliższych kontaktów z jurorami nie miałem.
Dobra, dzięki, wystarczy, widzę tu samych znawców, więc dziękuję, jeszcze mała uwaga: teksty trzeba umieć odczyać i przeczytać, szkoda mi nerwów na portale , żegnam, tym bardziej, że mam kontakt z ludźmi naprawdę zajnującymi się poezją profesjonalnie. Pa.
Szanowny Panie ja nie podważam niczyjej uczciwości, pewnie nie było lepszych tekstów i tak też się zdarza a przecież sam Pan jakby nakierował na taki tok myślenia sugerując znajomości, więc proszę nie mieć do mnie żalu, że tak odebrałam Pana sugestię. Moje wierszyki mają przesłanie, każdy z nich ma, tylko
jak sam Pan wcześniej powiedział trzeba... umieć czytać... Pozdrawiam
Szanowny Panie ja nie podważam niczyjej uczciwości, pewnie nie było lepszych tekstów i tak też się zdarza a przecież sam Pan jakby nakierował na taki tok myślenia sugerując znajomości, więc proszę nie mieć do mnie żalu, że tak odebrałam Pana sugestię. Moje wierszyki mają przesłanie, każdy z nich ma, tylko
jak sam Pan wcześniej powiedział trzeba... umieć czytać... Pozdrawiam
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dodałbym tylko, że konkurs konkursowi nierówny i zaprawdę powiadam Wam, są i takie którymi chwalić się nie uchodzi.
Recenzenci (jurorzy) opłaceni (darmo przecież nie "jurorują"), zmuszeni z chłamu wybrać cokolwiek, wybierają mniejszy chłam.
Między innymi stąd wiadomo, że liczna wygranych czy wyróżnionych w konkursach, nie przekłada się na jakikolwiek poziom nagrodzonej twórczości.
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich konkursów, ale na około trzysta konkursów rocznie ogłaszanych, twierdzę, że około dziesięć to "ekstraklasa", ze trzydzieści - to jakiś poziom, reszta to kwestia przypadku.
Tak więc w obecnych czasach, ani wydanie tomiku (nawet gdy sponsoruje go gmina, wójt czy jakaś organizacja) jak też jakieś wyróżnienie, w jakimś konkursie, niewiele dowodzą, a już najmniej tego, że się jest dojrzałym i znakomitym poetą.
Pozdrawiam.
Recenzenci (jurorzy) opłaceni (darmo przecież nie "jurorują"), zmuszeni z chłamu wybrać cokolwiek, wybierają mniejszy chłam.
Między innymi stąd wiadomo, że liczna wygranych czy wyróżnionych w konkursach, nie przekłada się na jakikolwiek poziom nagrodzonej twórczości.
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich konkursów, ale na około trzysta konkursów rocznie ogłaszanych, twierdzę, że około dziesięć to "ekstraklasa", ze trzydzieści - to jakiś poziom, reszta to kwestia przypadku.
Tak więc w obecnych czasach, ani wydanie tomiku (nawet gdy sponsoruje go gmina, wójt czy jakaś organizacja) jak też jakieś wyróżnienie, w jakimś konkursie, niewiele dowodzą, a już najmniej tego, że się jest dojrzałym i znakomitym poetą.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/