Demencja poetica

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Marcin Sztelak
Posty: 738
Rejestracja: czw 07 paź, 2010

Post autor: Marcin Sztelak »

Martwy poeta jest cenniejszy, szczególnie
na wagę.
Trochę drzew szkoda, ale
– zawsze na końcu zdania.

Choroby umysłowe przedświtu, czart w butelce
atramentu, którego nikt już nie używa.
Bezsensowne jednorożce na rozstajnych
drogach; do kuchni, ubikacji, łóżka.

I czwarta nie nazwana,
bo nazwy lepiej nie wspominać. Na manowce
i kręte ścieżki.
Jeszcze opatrzność w filiżance kawy
oraz zgasły papieros.

Piszmy, nikt nie woła.
Szczególnie w rozkopaną pościel.
Zimna metafora i sine usta,
kopniak na drogę.

Na pożegnanie
została tylko sezonowa wyprzedaż,
ostatnia okazja po tej stronie puenty:

martwy poeta za dwa złote od kilograma
dzieł zebranych. Ważone bez szuflady
i numerów strony.

Kup pan, choćby cegłę.
Ostatnio zmieniony czw 17 paź, 2013 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

super! Kupiłam bez zastanowienia!

Na pożegnanie
została tylko sezonowa wyprzedaż,
ostatnia okazja po tej stronie puenty:

martwy poeta za dwa złote od kilogram...jednak wg mnie kilograma
dzieł zebranych. Ważone bez szuflady
i numerów strony.

Kup pan, choćby cegłę. :rozyczka:
Ostatnio zmieniony wt 15 paź, 2013 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

lakoniczne komentarze nie w cenie, wiem, ale gdy wszystko dobre, to na czym się skupić, co wyróżnić? no, ewentualnie dwa pierwsze wersy, bo budujące ;-)
świetny wiersz :brawo:
pozdrawiam :-) .
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
takisobie
Posty: 446
Rejestracja: sob 24 lis, 2012
Lokalizacja: DG
Kontakt:

Post autor: takisobie »

od kilogram
dzieł zebranych. Ważone bez szuflady
i numerów strony.

Kup pan, choćby cegłę.
:? Zbytek to jest, psuje cały wiersz, po co toto? Taka nadbudówka bez pojęcia. Zawali się.
Pozdrawiam. Poczytałem sobie i jest pięknie. :-D
Tak sobie piszę.
https://www.facebook.comfeature=player_embedded
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

Marcin Sztelak pisze: martwy poeta za dwa złote od kilogram
dzieł zebranych. Ważone bez szuflady
i numerów strony.
Kup pan, choćby cegłę.
Przysięgam, że to netto, tara w domu, a to na czarno więc bez VATu. Dlatego brutto nie wchodzi w grę.
Lichota nie lubi gadulstwa, a przecież bez reklamy nie ma handlu.
A cegła ma tyle stron i jeszcze więcej wierszy. No kup pan, chyba umiesz czytać?!

Bardzo na tak. :-)
Awatar użytkownika
dama pik
Posty: 55
Rejestracja: pt 15 kwie, 2011

Post autor: dama pik »

temat trochę wsobny, ale dobrze się czyta, atrakcyjny język
wydaje mi się, że taki sobie ma rację, ta część to już zbytek
dwie strony puenty brzmią już wystarczająco dobrze...
Awatar użytkownika
atoja
Posty: 672
Rejestracja: ndz 06 lut, 2011
Lokalizacja: wśród lasów mój dom
Kontakt:

Post autor: atoja »

Choroby umysłowe przedświtu, czart w butelce
atramentu, którego nikt już nie używa.
Bezsensowne jednorożce na rozstajnych
drogach; do kuchni, ubikacji, łóżka.
:oki:

kupuję...nawet z autografem
Ostatnio zmieniony czw 17 paź, 2013 przez atoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat jest tak wielki i bogaty, a życie tak pełne różnorodności, że nigdy nie brak okazji do wierszy.
Johann Wolfgang Goethe