Strona 1 z 2

Zasmakuj

: czw 07 lis, 2013
autor: Leon Gutner
Posmakuj nocy taka słodka
przełykaj jeśli potrzebujesz
bo tylko dzisiaj mrok częstuje
nawet gdy nie wiesz co cię spotka
od soku lepszy i od kawy
nie wszystko da się jednak strawić

prosto z butelki wypij do dna
jutro co może się nie zjawić
nie będzie wtedy żadnej sprawy
a ciemność lubi być łagodna
poza oczami skosztowane
tanie lekarstwo na złą pamięć

smak cię ucieszy jak nagroda
tak chyba jeszcze nie kochałaś
na dumę twardą niczym skała
krzty wina nie zapomnij dodać
chciwie wszystkiego nie wypijesz
bo pętla znów zaciśnie szyję

musisz dotrzymać zawsze kroku
i krople deszczu z nas pozbierać
bo kiedy jeśli to nie teraz
ten słono - gorzki święty spokój
o pewność trzeba losu spytać
nie można najeść się do syta

za dnia powitaj co strzaskane
poranki dobre są na deser
na pamięć wkujesz tak jak pesel
posklejasz to co pozostanie
przetestuj wszystko co stracone
nic więcej o tym ci nie powiem



kwiecień 12 Olsztyn

: czw 07 lis, 2013
autor: Fred
Leon Gutner pisze:na dumę twardą niczym skała
krzty wina nie zapomnij dodać
Może:
do dumy twardej niczym skała
kropelkę wina zechciej dodać
Poczytałem z przyjemnością.
Iście leoromantyczny wiersz.
:oki:

: czw 07 lis, 2013
autor: perełka
:-) posmakowałam Leonie Twojego wiersza;-))))) :P DOBRY!! :mrgreen:
:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

wiesz, przychylilabym się do Fredowej sugestii- kropelka-jakaś łagodniejsza od krzty ;-) :rotfl:
pozdrawiam serdecznie- M

: czw 07 lis, 2013
autor: Ewa Włodek
Leon Gutner pisze: za dnia powitaj co strzaskane
poranki dobre są na deser
na pamięć wkujesz tak jak pesel
posklejasz to co pozostanie
przetestuj wszystko co stracone
nic więcej o tym ci nie powiem
ta strofa szczególnie - Leonie. Smakowite te Twoje rozważania. Co do "krzty" - zwykle ten wyraz ma nacechowanie negatywne, np. "krzty prawdy nie było w tym, co mówił", więc tutaj bardziej konweniuje kropelka z semantycznym nacechowaniem pozytywnym lub - neutralnym...
:<3:
serdecznie...
Ewa

: pt 08 lis, 2013
autor: Edward Skwarcan
Mnie zakłada hamulce a sam tak się rozpędził i trzydziestka heh :-D
Lubię tasiemce i dotrwałem :-D
Nawet się podobało :-D
Pozdrówka :-D

: pt 08 lis, 2013
autor: Leon Gutner
Fred pisze:do dumy twardej niczym skała
kropelkę wina zechciej dodać
Tak Fredzie - masz rację . Ostateczna wersja zabrzmi zgodnie z twoją sugestią . Brzmi rzeczywiście lepiej a krzywdy treści nie czyni .

Dziękuję ci .

Perełko , Ewo dziękuję za słówko i czas spędzony nad wierszem.

Ed :-)
Ta trzydziestka to spontan :-) to nawet nie połowa tego co ty potrafisz :-)
Ale cieszę się ze wiersz przypadł ci go gustu.

Z podziękowaniem wszystkim

L.G.

: ndz 17 lis, 2013
autor: maybe
Zasmakowałam i rozsmakowałam się :rotfl: I zostawiłam na deser, dla osłody (patrz mój komentarz pod wierszem Perełki "Wyobcowana:)). Pozdrawiam Leo :-)

Re: Zasmakuj

: ndz 17 lis, 2013
autor: Maria
Leon Gutner pisze:
nic więcej o tym ci nie powiem
po tylu wersach wszystko wyśpiewane jak należy, jak indyk na talerzu aromatycznie drażni, tak wersy tego wiersza prowadzą wprost do kaźni.
konstrukcja po uwzględnieniu proponowanych uwag będzie jeszcze lepsiejsdza/dobrzejsza, jak to mówili swego czasu marsjanie. :-)

: ndz 17 lis, 2013
autor: Leon Gutner
Dzięki Maybe wpadnę pod Perełkę .

Mario bardzo cię przepraszam ale twój komentarz jest coklwiek dla Leona niejasny. Rozumiem że zakończenie wiersza po prostu nie pasuje ci i jak piszesz - drażni.


Mimo to dziękuję za kilka słów refleksji i czas spędzony nad wierszem.

Z podziękowaniem L.G.

: ndz 17 lis, 2013
autor: Maria
oto typowy przykład, że zaledwie jedno czy dwa zdania potrafią być niezrozumiałe, albo pojmowane inaczej i prowadzi do zaognienia. Przecież wiersz jest super. Czy mam całą gamę pochwał pisać?
Leonie - Ty chyba nie umiesz złych wierszy pisać. I przyzwyczajony do krótkiego komentarza, a ja pozwoliłam sobie na gadulstwo.

: ndz 17 lis, 2013
autor: babajaga
smak cię ucieszy jak nagroda
tak chyba jeszcze nie kochałaś
:-) Leonie ładnie ci to wyszło

: ndz 17 lis, 2013
autor: Leon Gutner
Mario ja cię jeszcze raz bardzo przepraszam ale twój wpis to miałbyć komentarz czy przykład na coś ?
Jeśli chce się być zrozumiałym należy pisać lub mówić w sposób zrozumiały dla innych .
Maria pisze:po tylu wersach wszystko wyśpiewane jak należy, jak indyk na talerzu aromatycznie drażni, tak wersy tego wiersza prowadzą wprost do kaźni.
Trudno tu o nieporozumienie ale chyba przyznasz że o jasność również . Nie potrzeba gam wystarczy napisać że wiersz jest dobry i ewentualnie dlaczego lub że wiersz jest zły i też ewentualnie dlaczego .
Dzięki choć za zdanie wyjaśnienia .

Pozdrawiam Jago i dziękuję za wizytę .

Z uszanowaniem L.G.

: ndz 17 lis, 2013
autor: Maria
Oczywiście - pozwoliłam sobie na "za wiele". Na przyszłość będę odpowiadać jasno i jednoznacznie "tak", "nie". Dobry, zły = ale też nie będzie poprawnie, bo zły to może być tylko pies. Niedługo pewnie oświadczysz, że też nie będziesz komentować moich wierszy.

: ndz 17 lis, 2013
autor: Leon Gutner
Maria pisze: zły to może być tylko pies.
Doprawy dziwna to filozofia ale cóż ... widać tak już mają niektórzy .
Maria pisze:Niedługo pewnie oświadczysz, że też nie będziesz komentować moich wierszy.
Nic podobnego nie nastąpi - skoro mnie już tak dobrze znasz Mario to powinnas to wiedzieć i pisanie podobnych przypuszczeń nieco Leonowi uwłacza .

Wiersz to wiersz i z powodu osobistych przekonań autora - nawet tych które uważam za dziwaczne - na pewno nie pominę niczego w opinni i komentarzu .

Ech życie .

Z uszanowaniem L.G.

: pn 18 lis, 2013
autor: Maria
Uuuuu - Leonie, naprawdę na temat wyrazów "dobry" i " zły " nie słyszałeś opinii językoznawców? W radio miałam szczęście wysłuchać, że nadużywają ludzie tych określeń. W języku potocznym mówi się dobry kompot, zamiast smaczny kompot, ale w wierszach już nie powinno się znaleźć takie określenie o kompocie, raczej pozostawmy kompotowi smak niż dobroć.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 ]
Natomiast co do tej wypowiedzi -
Nic podobnego nie nastąpi - skoro mnie już tak dobrze znasz Mario to powinnas to wiedzieć i pisanie podobnych przypuszczeń nieco Leonowi uwłacza .
to powiem tak, znam z portalu i z pisania - li tylko, ale kto kiedy jakie decyzje podejmie i co napisze to nigdy nic nie wiadomo.
A skoro już się rozgadałam, to wyrzucę z siebie ostatni ból, a brzmi on tak - jakby kto przejrzał komentarze, to okaże się, że Marii można nawrzucać błota ile tylko się zmieści, wszędzie - pod jej wierszami, pod jej komentarzami i obojętnie czy Maria wstawiła wiersz, wierszydło czy wierszyczek. Jeśli się odezwie w obronie wiersza - źle, jeśli milczy = zaraz koment, że nic nie ma do powiedzenia. Ogólnie - tak źle i tak niedobrze. A najchętniej to jak w piosence "Umieraj stąd".
Jeśli poczułeś się dotknięty wpisem, że pomyślałam o tym, iż przestaniesz komentować - sorry, ale przecież niedawno ktoś mi tak wpisał, że wszyscy przestają komentować moje wiersze.