Ja i świat

[Mirek]

Niech świat gdzieś obok,
a ja będę niezmiennie jesienny.
W liściach wytarzany,
pajęczyny pokradnę, złapię słońca
promieni dziesięć, wiatru garść.

Chcesz. Dam,
a potem odlecę,
za las. Schowam w gęstwinie,
w jarze, nad jeziorem.

Poszukaj. Jeśli chcesz
wyśnimy razem szarobury sen.

[biedronka basia]

A to sie peel reklamuje, daje i ucieka inicjatywe pozostawiajac drugiej stronie, ktora chcialaby dzielic z peelem codziennosc.
Mnie sie podoba.

[Fred]

Pięknie, nastrojowo,chociaż nie ukrywam, że do mnie by to mocniej przemówiło, gdyby było napisane regularną frazą.

[Mirek]

Mnie sie podoba.

dzięki

gdyby było napisane regularną frazą.

mnie to raczej nie wychodzi ... a jak popróbuje to raczej karmie kosz

[Fred]

Rozumiem.

[Irena]

To sobie pofruwałeś :) jak ten jesienny liść w blasku słońca.
Ładnie:)

[firletka.]

A dlaczego szarobury?
Z promieni, liści,wiatru i pajęczyn błyszczących w słońcu...
Pozdrawiam

[Mag]

stworzyłeś niezły klimacik tym wierszem

[Mag]

stworzyłeś niezły klimacik tym wierszem

[Fred]

Klimacik klimacik, a może klimaciczek?

[Mariusz]

Niesforny ten Mirek i kolorowy... z pajęczyny wyplata uśmiech Pozdrawiam serdecznie

[Mirek]

To sobie pofruwałeś

się udało

A dlaczego szarobury?

bo koci

stworzyłeś niezły klimacik tym wierszem

dzięki

a może klimaciczek?

starałem się ale wyszedł ino klimacik

z pajęczyny wyplata uśmiech

jak zawsze Mariuszu

[Mariola Kruszewska]

Też mnie zastanawiał ten szarobury, ale jak kot, to rozumiem.

Niech świat gdzieś obok,
a ja będę niezmiennie jesienny.

Niech!

[firletka.]

Koty mają także czarne futerka, albo rude... a szarobury świat smutno do mnie przemawia, mimo dawki optymizmu srebrzystych pajęczyn:)

[Jan Stanisław Kiczor]

Mirek i Jego klimaty.

Pozdrawiam.