Rocznicowo - Krystynie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Rocznicowo - Krystynie

To jest nasza historia liryczna;
w ślad za tobą moja starość człapie
i w ofercie nie mam nowych wyznań
(a te stare - znasz wszystkie na pamięć).

Zresztą działa to również odwrotnie;
też znam ciebie (czy tylko się zdaje?)
i się zgadzam, że więcej mam potknięć,
do spraw różnych zdążając przełajem.

Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby ciebie nie było?
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?

Wiem. Nie każdy rad będzie to przyznać;
brak donośnych upadków i wzlotów,
jednak jest to historia liryczna
taka nasza, prywatna. I spokój.

.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

podoba mi się Wasza historia Janie :-D :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7894
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Zdecydowanie jestem liryczny jak ten wiersz .
I moja starość za taką liryką sobie z ochotą człapie . :-D

Z uznaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

Jan Stanisław Kiczor pisze:też znam ciebie (czy tylko się zdaje?)
Oj, zdaje sie, zdaje i w tym cały urok tych naszych lepszych połówek :-D
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
firletka.

Post autor: firletka. »

Piękna historia :rozyczka:
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6677
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Jan Stanisław Kiczor pisze:w ślad za tobą moja starość człapie
To mnie urzekło, cudeńko po prostu ta człapiąca starość.

Najlepsze rocznicowe życzenia dla Was, :rozyczka: Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
andreas
Posty: 424
Rejestracja: śr 18 lis, 2015
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: andreas »

Moja to już trzecia historia liryczna i wreszcie trafiona.
Wiersz na duży plus.
Pozdrawiam.
andreas
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

Jan Stanisław Kiczor pisze:Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby ciebie nie było?
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?
Najpierw oklaski wyższego stopnia za wiersz z takiej okazji. W zasadzie takich wierszy się nie tyka, tylko gratuluje, ściska, pozdrawia i śle życzenia dalszych jeszcze lepszych lat, ale Jan pozwoli, że tylko w jednym miejscu wytknę delikatne niedomaganie. Ono siedzi w trzeciej strofce. Wiem, że Jan potrafi to naprowadzić na drogę cnoty.
Mi teraz tylko tyle przyszło na myśl:
Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby w Tobie butność...
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?


Tak na chybcika rym gramatyczny, ale poprawiona płynność i chyba sensowność.

Oczywiście Pani Krystynie - zawsze nieustające zdrowie :rozyczka:
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Przepraszam, Mario... Jaka butność? A jaka sensowność? Przecież ta "butność" to brzmi jak zarzut prawie... Skąd w lirycznym nastroju, taka koncepcja? Tu właśnie sensowność się gubi, bo powstaje pytanie: jakiego to rodzaju owa butność była i jak się objawiała? W tym kontekście raczej jak zrzędliwość brzmi, albo jakaś forma tyranii...
Bo w końcu butność, do pierwszej ligi komplementów chyba nie należy, prawda?

Pozdrawiam. :rozyczka:
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

Janie, gdybym nie umieściła tego w formie zdania rozważającego, to twoje powątpiewanie byłoby słuszne, a tak, myślę, że tylko nie chcesz przyznać mi racji dla przekory. ( - gdybyś była butna, nie byłoby tak fajnie = o to mnie chodziło ). No i ta 1 sylaba więcej psuje tam Ci rytm.

A czułość/nie było = jaki tu jest rym?
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Maria pisze:A czułość/nie było = jaki tu jest rym?
Jest. Bardzo ładny rym niedokładny. Tak się nazywa...

Co do owej "butności", ucinam dyskusję, bo ja o wierszu, ty o czymś innym...

Zostawię jak jest.

Pozdrawiam. :rozyczka:
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Jan Stanisław Kiczor pisze:jest to historia liryczna
taka nasza, prywatna.
I daj Boże niech będzie jak najdłuższa, bez niepotrzebnych "upadków", czego Wam z serca życzę. :)
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

a ja dodam trzymcie się :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
i człapcie sobie jak najdalej
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu