Nie mów słuchaj
Moderator: Tomasz Kowalczyk
nocna cisza śpiewa mgłę,
czas przystanął pod latarnią.
bezlistne drzewa
dopełniają znieruchomienia.
włóczęga-pies rozbił obraz.
koniec historii
wypełnił perspektywę,
złożył podpis na czarnej,
spękanej korze.
czas przystanął pod latarnią.
bezlistne drzewa
dopełniają znieruchomienia.
włóczęga-pies rozbił obraz.
koniec historii
wypełnił perspektywę,
złożył podpis na czarnej,
spękanej korze.
Ostatnio zmieniony wt 12 sty, 2016 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
w przystanął zabrakło ł*
Tu pies rozbił obraz, a w innych przypadkach... różnie bywa...
słucham...
Tu pies rozbił obraz, a w innych przypadkach... różnie bywa...
słucham...
ups ... klawiatura echfirletka. pisze:w przystanął zabrakło ł*
a no bywafirletka. pisze:Tu pies rozbił obraz, a w innych przypadkach... różnie bywa...
dzięki
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
hm ... podoba się ale kurde muszę podumać
w sumie masz rację ale ... się przyzwyczaiłem i trudno mi się rozstać
dzięki za sugestię
w sumie masz rację ale ... się przyzwyczaiłem i trudno mi się rozstać
dzięki za sugestię
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4466
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
poranek wyśpiewuje mgłęMirek pisze:nocna cisza śpiewa mgłę,
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Ja już Ci nie będę sugerowała co z tą mgłą można zrobić ...Dla mnie nocna cisza może śpiewać mgłę, tak jak piosenkę...po cichutku.
Uśmiechy posyłam...............................Ir
Uśmiechy posyłam...............................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
mgła już śpiewa nocną ciszę,
czas przystanął pod latarnią.
bezlistne nagie drzewa
dopełniają nieruchomość.
pies-włóczęga rozbił obraz.
koniec wszedł w historii bieg
i słuchając trzech perspektyw,
złożył podpis w czarny ścieg,
pękaj kora - czyżby śmiech...
Irenko, wybacz, pobawiłam się słuchając głosu z kosmosu.
czas przystanął pod latarnią.
bezlistne nagie drzewa
dopełniają nieruchomość.
pies-włóczęga rozbił obraz.
koniec wszedł w historii bieg
i słuchając trzech perspektyw,
złożył podpis w czarny ścieg,
pękaj kora - czyżby śmiech...
Irenko, wybacz, pobawiłam się słuchając głosu z kosmosu.
fajnie się pobawiłaśMaria pisze: Irenko, wybacz, pobawiłam się słuchając głosu z kosmosu.
a tak po za to chór wyszedł
kochani dzieki
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
wiersz statyczny do bólu- a sięga głęboko- w ciszy można wiele usłyszeć- podoba mi się- pozdrawiam
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Bożenko
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
dzięki ... fajnie Cie spotkać Mariuszu
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu