Pars pro toto albo Wyliczanka wieczorna
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Pars pro toto albo Wyliczanka wieczorna
oczy twoje raz jeszcze
raz jeszcze oczy
oczy ze zdjęcia
wziąłem oczy na ręce
na ręce w nocy
oczy do wzięcia
oczy twoje i palce
i palce raz jeszcze
palców odciski
wziąłem palce na ręce
na ręce wreszcie
twój sługa niski
palce twoje i włosy
i włosy Ach Znowu
Ach Włosy Czarne
wziąłem czarne że ledwo
a ledwo w połowie
wzrokiem ogarnę
włosy twoje i usta
i usta Ach Usta
w ustach szeptanie
ust nie wziąłem na usta
na usta i pusto
w ustach zostanie
(2006)
oczy twoje raz jeszcze
raz jeszcze oczy
oczy ze zdjęcia
wziąłem oczy na ręce
na ręce w nocy
oczy do wzięcia
oczy twoje i palce
i palce raz jeszcze
palców odciski
wziąłem palce na ręce
na ręce wreszcie
twój sługa niski
palce twoje i włosy
i włosy Ach Znowu
Ach Włosy Czarne
wziąłem czarne że ledwo
a ledwo w połowie
wzrokiem ogarnę
włosy twoje i usta
i usta Ach Usta
w ustach szeptanie
ust nie wziąłem na usta
na usta i pusto
w ustach zostanie
(2006)
- Leon Gutner
- Posty: 7894
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Przeciwko lirycznym wyliczankom w temacie damsko męskim nie mam nic
Zwłaszcza gdy dobrze się czytają .
Z ciekawością L.G.
Zwłaszcza gdy dobrze się czytają .
Z ciekawością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Dziękuję, Perełkoperełka pisze:podoba mi sie Twoja wyliczanka Irku
taka inna
pozdrawiam
Bardzo mi miło, że Ci się dobrze czytałoLeon Gutner pisze:Przeciwko lirycznym wyliczankom w temacie damsko męskim nie mam nic
Zwłaszcza gdy dobrze się czytają .
Z ciekawością L.G
-
- Posty: 903
- Rejestracja: pt 26 lut, 2016
Pewien wyraz zbyt często się powtarza. Wiadomo- który.
Oczywiście, że wiadomo. I co z tego? Chyba właśnie o to chodzi: to wziąłem, tamto wziąłem i jeszcze tamto wziąłem, a tego jednego... nie wziąłem. Wszystkie te "wziąłem" to jest jednak tak naprawdę jedna wielka natrętna blaga. Podmiot liryczny sam siebie w tej mantrze okłamuje, wmawia sobie, że wziął. Tylko - jak sam przyznaje - ust nie wziął na usta, ale kłamie. Bo tak naprawdę - niczego nie wziął. Jedynie namiastki: oczy ze zdjęcia; palców odciski; włosy, które "ledwo a ledwo w połowie wzrokiem ogarnie". Patrz - tytuł (pars pro toto). Pozdrawiam I.K.Mimuś pisze:Pewien wyraz zbyt często się powtarza. Wiadomo- który.
PS: jeżeli "wiadomo", który wyraz się powtarza, czytelnik powinien się przede wszystkim zastanowić DLACZEGO się powtarza. Szczególnie jeśli powtarza się systematycznie w tym samym miejscu (tu: pierwszy wers każdej parzystej sylaby)
Ostatnio zmieniony sob 23 kwie, 2016 przez irekirek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jako zabawa - i owszem...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
A czy to się odnosi bezpośrednio do wiersza, czy do mojej odpowiedzi na komentarz Mimusia? I czym się różni ta "zabawa" od takiej, że na przykład w każdym analogicznym miejscu kolejnego wersu rozstawia się akcenty podobnie jak w poprzednim? Czym jest na przykład pisanie sonetu, ze wszystkimi jego rygorami, jeśli nie zabawą (tym GORSZĄ z resztą, że według ustalonego szablonu)? Traci wiersz na wartości przez to, że opiera się go na koncepcie?Jan Stanisław Kiczor pisze:Jako zabawa - i owszem...
Pozdrawiam
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Skoro Pan tak twierdzi...irekirek pisze:że opiera się go na koncepcie?
Nadal pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Trzeba umieć stosować powtórzenia.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Oczywiście, że trzeba. Nie każdemu się taki talent trafia. Rozumiem, Tomaszu, że masz w rękawie jakiś specjalny, wiekami uświęcony algorytm odnośnie tego jak stosować powtórzenia? I rozumiem, że Twoje zdanie "Trzeba umieć stosować powtórzenia" coś zapowiada, do czegoś zmierza, jakąś tajemnicę kryje... Uchylisz rąbka?Tomasz Kowalczyk pisze:Trzeba umieć stosować powtórzenia.