przedświątecznie

[biedronka basia]

przedświątecznie

pędzą upragnione święta
noc i gwiazda betlejemska
narodziny uświęcimy
w blasku jodły w cieniu zimy

brakiem niewzruszeni wcale
gdy w płomieniach niebo szare
upominków nie zabraknie
spełnień luksusowych pragnień

migotliwych serc rozkosznie
cennych trunków pełne kosze
dań wypieków wstążek bajek
święta święta ponad kraje

*
tylko gdzieś tam gdzieś tam w świecie
nowo narodzone dziecię
kwili gruzowisko matka
i przerwana kolysanka

stygną w kurzu

[Wiesława Ptaszyk]

Gorzka prawda o nas samych...czy znowu świat musi patrzeć obojętnie na bezmiar cierpień. Wzruszający, szczególnie ostatnia cząstka
Pozdrawiam serdecznie

[Leon Gutner]

Przyjemnie i rymowanie świątecznie się zrobiło

Z uszanowaniem L.G.

[Liliana]

Domyśliłam się, że piszesz o Aleppo, nie wiem, czy to uściślenie potrzebne, Basiu.

Serdeczności

[biedronka basia]

Mgnienie (piękny nick)
Leonie
Serdecznie dziękuję za zainteresowanie "wyrzutem"

Lilu, masz rację, nazwa miasta obecnie jest niepotrzebna.
Oznaczę ten fragment gwiazdką i wpiszę wyjaśnienie pod wierszem. To na przyszłość, żeby nie zapomniano...
Dziękuję Ci serdecznie

[Hanna L.]

Tak było i tak będzie, człowiek to straszny nieuk. Nielekko się zrobiło gdzieś w środku po przeczytaniu.
z pozdrowieniem

[Mariola Kruszewska]

stygną w kurzu (to Aleppo)

Myślę, że to zbytnie dopowiedzenie, dodatkowo zamykające szerszy kontekst.

[jagoda]

Podoba mi się ten wiersz, zapamiętałam go, tzn głównie ostatnią zwrotkę. Też bym usunęła 2 ostatnie słowa. Pozdrawiam.

[Jan Stanisław Kiczor]

Wyrzuć to dopowiedzenie (Aleppo) całkiem. Zyskasz na uniwersalności.
Pozdrawiam

[biedronka basia]

Haniu, Jagodo, Mariolo, Janie -
serdecznie dziekuje