Dziękuję (wiersz dedykowany mojej mamie)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob 08 lip, 2017
mamo, za to, że jesteś dzisiaj Ci dziękuję,
że Twe serce tysiące modlitw wyśpiewuje,
że ofiarowałaś dla mnie cały swój świat
i że w Twym sercu rodzi się miłości kwiat
że codziennie w swych ustach czuję smak chleba,
że dajesz mi to, czego najbardziej mi trzeba,
że rozpoczynam z Tobą każdy swój dzień
i że codziennie za mną biegnie Twój cień
mamo, to wszystko chcę Ci dzisiaj powiedzieć,
bo najważniejsza jesteś dla mnie, musisz wiedzieć
więc dziękuję Ci dzisiaj za to wszystko, co mam
i za miłość, której nigdy nie zabrakło nam
że Twe serce tysiące modlitw wyśpiewuje,
że ofiarowałaś dla mnie cały swój świat
i że w Twym sercu rodzi się miłości kwiat
że codziennie w swych ustach czuję smak chleba,
że dajesz mi to, czego najbardziej mi trzeba,
że rozpoczynam z Tobą każdy swój dzień
i że codziennie za mną biegnie Twój cień
mamo, to wszystko chcę Ci dzisiaj powiedzieć,
bo najważniejsza jesteś dla mnie, musisz wiedzieć
więc dziękuję Ci dzisiaj za to wszystko, co mam
i za miłość, której nigdy nie zabrakło nam
Ostatnio zmieniony ndz 20 sie, 2017 przez robertopoeta86, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiesz, Robercie, pierwszy mój utwór też był poświęcony Mamie...też / wydawało mi się/ rymowany.
Dopiero dość ostra krytyka uświadomiła mi, że pomyliłam ścieżki.
I Ty zobaczysz, że nie tędy droga.
Weny życzę, a o poezji rymowanej poczytaj.
Pozdrawiam.
Dopiero dość ostra krytyka uświadomiła mi, że pomyliłam ścieżki.
I Ty zobaczysz, że nie tędy droga.
Weny życzę, a o poezji rymowanej poczytaj.
Pozdrawiam.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Leon Gutner
- Posty: 7903
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Dedykacja powyższa zawsze słuszna i konieczna .
Niestety nie tędy droga jak nic . Chyba że to jednorazowa przygoda z pisaniem .
Z uszanowaniem L.G.
Niestety nie tędy droga jak nic . Chyba że to jednorazowa przygoda z pisaniem .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Witaj na portalu i...
I nie zrażaj się komentarzami. Są prawdziwe, a tylko takie są pomocne w rozwoju. U mamy z pewnością wiersz wydusi łezkę, a ludzie z piórem w ręce / w ręku, powiedzą prawdę o poezji. Jeszcze nie raz napiszesz wiersz dla mamy i będziesz widział różnice, jeżeli oczywiście będziesz chciał trzymać pióro i brać pod uwagę podpowiedzi.
Życzę Ci, żebyś został tym, jak obrałeś sobie w nicku.
I nie zrażaj się komentarzami. Są prawdziwe, a tylko takie są pomocne w rozwoju. U mamy z pewnością wiersz wydusi łezkę, a ludzie z piórem w ręce / w ręku, powiedzą prawdę o poezji. Jeszcze nie raz napiszesz wiersz dla mamy i będziesz widział różnice, jeżeli oczywiście będziesz chciał trzymać pióro i brać pod uwagę podpowiedzi.
Życzę Ci, żebyś został tym, jak obrałeś sobie w nicku.
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
Witaj,
jak słusznie zauważyli przedmówcy( sądzę, że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem i wiele nauki przed Toba;-)) razi nadmiar zaimków i zapis ( niekoniecznie pierwsze litery wersów muszą być z dużej litery) stąd sporo krytyki...
ale mam nadzieję, że to Cię w zadnym stopniu nie zrazi- spróbuj podejśc do niego bez emocji i popraw.
Obudziłeś wspomnienia ( mój pierwszy wiersz też był dla mamy;-))) i chyba równie nieporadny...
pozdrawiam serdecznie M
jak słusznie zauważyli przedmówcy( sądzę, że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem i wiele nauki przed Toba;-)) razi nadmiar zaimków i zapis ( niekoniecznie pierwsze litery wersów muszą być z dużej litery) stąd sporo krytyki...
ale mam nadzieję, że to Cię w zadnym stopniu nie zrazi- spróbuj podejśc do niego bez emocji i popraw.
Obudziłeś wspomnienia ( mój pierwszy wiersz też był dla mamy;-))) i chyba równie nieporadny...
pozdrawiam serdecznie M
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Przygoda z pisaniem zaczyna się od emocji. Potem przychodzi czas na naukę sprawności operowania słowem.
Życzę powodzenia.
Życzę powodzenia.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob 08 lip, 2017
wiersz ten napisałem bodajże w wieku 22 lat
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4465
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Nie chodzi o wiek, bo niektórzy kilkunastoletni poeci nieźle wymiatali. Chodzi o to, kiedy zaczęło się pisać wiersze.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob 08 lip, 2017
napisałem go 9 lat temu czyli w 2008 roku
Ostatnio zmieniony ndz 20 sie, 2017 przez robertopoeta86, łącznie zmieniany 2 razy.