Strona 1 z 2

na cenzurowanym

: czw 28 gru, 2017
autor: megi
zapytała kto jest ostatni
kilka spojrzeń wskazało emeryta w kącie
podniósł laskę jakby licytował swój wiek
nikt nie dał więcej

krzesła zajęte więc stanęła przy drzwiach
oczy wbite w podłogę na szpilkach
gotowe do ucieczki sarnie nogi w mini
głęboki dekolt

nagle zadudniła kaszlem
rentgeny oczu prześwietliły biust
zmierzyły nogi
przewierciły się do mózgu

napięcie rosło
puściło
oczko w rajstopach

: czw 28 gru, 2017
autor: Boogie
Nie całkiem qmam:). Erotyk geriatryczny ? :mrgreen: Ale z jajem, a to najlepszy środek przeciw wapnieniu :-D :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: , serdeczności.

: czw 28 gru, 2017
autor: Oremus
Przewrażliwiona jakaś, czy co... Przecież w poczekalni wszyscy kaszlą.
Inwersyjno-przerzutniowa druga cząstka czyta się trochę gorzej :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: czw 28 gru, 2017
autor: Maria
A ja wyczytałam, że na szpilkach ledwie stała, kaszląca niemłoda lecz i chorej a dbającej o urodę i wygląd, nikt miejsca nie ustąpi. To nic, że w płucach cherlawych zdrowia czas już skąpi.
Dziś trudno powiedzieć kto jest bardziej chory, kolejki liczone w półroczach. :smutny:

: czw 28 gru, 2017
autor: Tomasz Kowalczyk
Kolejki do lekarza w przychodniach są chyba najbardziej bezwzględne. Stojąc za komuny po mięso kolejkowicze wpuszczali osoby uprawnione do pierwszeństwa. Teraz czasami dochodzi do rękoczynów...

Pozdrawiam

: pt 29 gru, 2017
autor: perełka
Hm... czyżby "dróżniczka" u lekarza? W tym "fachu" łatwo o przeziębienie... no i od zawsze są na cenzurowanym ( pierwsze skojarzenie po lekturze)
pozdrawiam :rozyczka: :rozyczka: M

: pt 29 gru, 2017
autor: Wiesława Ptaszyk
Smutny obraz z poczekalni do lekarza...ludzie zerkają wilkiem na siebie, każdy zajęty "swoim smutkiem".

Serdecznie :rozyczka:

: pt 29 gru, 2017
autor: maybe
Pozory mylą. To samo zdarza się w tramwajach, autobusach. Pozdrawiam :) :rozyczka:

: pt 29 gru, 2017
autor: Hanna L.
Wiersz iskrzy, zakończenie świetne.
:rozyczka: z pozdrowieniem

: ndz 31 gru, 2017
autor: megi
Choroba nie wybiera, a ludzie w cenzurowaniu innych są mistrzami :mrgreen:
Dziękuję wszystkim za komentarze :rozyczka:

: sob 06 sty, 2018
autor: lilo
Podoba mi się ten gorzki- ironiczny wydźwięk wiersza, dobrze się czyta.
Zgadza się, niektórzy ludzie są mistrzami w ,,przypinaniu łatek" innym,
a tak łatwo można się pomylić...

: ndz 07 sty, 2018
autor: megi
Dziękuję, Lilo :rozyczka:

: ndz 07 sty, 2018
autor: Maria
megi napisał/a:
Choroba nie wybiera, a ludzie w cenzurowaniu innych są mistrzami
Dziękuję wszystkim za komentarze


Też nie jest mi stan ten obcy, a oszukiwanie w kolejkach typu "czy mogę wejść teraz - ja tylko zapytać..." i gdy wejdzie - tkwi tam do 20 minut, to prawie za każdym razem kiedy tylko jestem w przychodni, ktoś taki się znajdzie.

I co kto może zrobić? I nic. Takie mamy społeczeństwo, jedni cwani, drudzy nieśmiali i zaniedbani.
_________________

: ndz 07 sty, 2018
autor: megi
Mario, bywa i tak.
Jedno jest pewne - trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować.

: ndz 07 sty, 2018
autor: Fred
Tomasz Kowalczyk pisze:Kolejki do lekarza w przychodniach są chyba najbardziej bezwzględne.
Jakie to szczęście że nie muszę bywać.
Ale problem znam.
Pisałem nie tak dawno o siostrach glebogryzarkach.
Wiersz poczytałem z zainteresowaiem. :mrgreen: